Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Malwi, bedzie dobrze.. Ja rane czuje ale to nie bol.. Dasz radę. Najważniejsze, żebyś miała pomoc.. Święta juz we czwórkę spędzicie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi - nie bój sie cc, nie taki diabeł straszny jak go malują ;) a chłopcy pieknie rosną, pewnie w połowie grudnia juz ich na zywo zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladykwiatek
Cześć dziewczyny, Chciałam sie was poradzić bo widze ze macie juz spore doswiadczenie w probach zachodzenia w ciaze. My probujemy od jakis 3 lat i nic. Wpierw myslalam ze to ja...porobilam podst. badania i wyszla podwyzszona prolaktyna po podaniu tabletki...niby dostalam na to bromergon ale biorac go nie da sie normalnie zyc, pozniej uslyszalam od innych ginekologow ze to nie ma wiekszego znaczenia przy zajsciu w ciaze i kazali mi olac prolaktyne. W koncu partner zrobil badanie nasienia w klinice Novum, wyszly tragiczne, totalne zero ruchu itd. zrobil drugie panstwowo na starynkiewicza i wyszly duzo lepiej, lekarz zalecil mu jakies prochy na poprawe nasienia i wit. , op jakims czasie zglosilam sie do Novum do dr.Taszyckiej z polecenia znajomej znajomej...ktora zaszla w ciaze po inseminacji, wizyta trwala jak dla mnie baardzo krotko jakies 15-20 min.gdzie pdobno ma trwac 1 godz. i za to sie wiecej ponoc placi....przeprowadzony zostal ze mna bardzo okrojony wywiad i uslyszalam odrazu ze jedyne u nas wyjscie to inseminacja (o ile nowe wyniki nasienia beda sie nadawaly) albo in vitro i koniec rozmowy. Wyniki si epoprawily, wiec Pani dr powiedziala ze mozemy sprobowac inseminacje aczkolwiek tu jest ewidentnie wskazanie do inseminacji...i teraz sie zastanawiam...czy to jest odpowiednie podejscie????????? zero leczenia ....a moze ja np mam niedrozne jajniki??? co o tym wszystkim sadzicie? ja szczerze poczulam chec zarobku na in vitro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladykwiatek
przepraszam za blad mialo byc ''ewidentne wskazanie do in vitro nie do inseminacji''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Bladykwiatek - nie znam wyników badań twojego męża, może poprawiły się na tyle, że kwalifikuje to was do inseminacji. A do ins. niezbędne są drożne jajowody (nie jajniki). Myślę, że dr T przedstawiła wam możliwości leczenia jakie macie w tej chwili, a jak zdecydujecie się konkretnie, to wtedy zacznie dalsze badania. Ale pierwsze na co chciałam zwrócić uwagę to fakt, że szukacie leczenia dla męża u ginekologa??? Dobrze rozumiem? Może powinniście skonsultować się z andrologiem i zrobić dokładniejsze badania M (hormony, usg itd.). Mam do was pytanko: czy może któraś wie co to jest "cykl OCs"? W zaleceniach od immunologa mam napisane: "przeprowadzić scratching (21 i 26 DC lub 14 DC w cyklu OCs).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
kasian82 - OCs to określenie na tabletki antykoncepcyjne (oral contarseptives) ale co to ma wspólnego z transferem? dla mnie miałoby to sens gdybyś przygotowywała sie do punkcji bo wtedy byłaby opcja z długim protokołem i wyciszaniem... hmmm a może to zupełnie cos innego:) najlepiej skontaktuj sie z kliniką i wszystko sie wyjaśni:) szkoda że nie dopytałaś immunologa. Ja miałam robiony scratching w tej pierwszej opcji 21 i 26 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
bladykwiatek - napisałaś, że robiłaś podstawowe badania... rozumiem że głównie hormony.. najczęściej jest tak, że jeśli zostanie zdiagnozowana jakaś przyczyna niepowodzeń (w tym wypadku słabe parametry nasienia) to leczenie kontynuuje sie w tym kierunku. Co do badań nasienia to niestety te robione w szpitalach i przychodniach zwykle wychodzą dużo lepiej niż te w laboratoriach powiązanych z klinikami niepłodności - przyczyną najczęściej jest przestarzały sprzęt lub metody badania. Wiadomo, że jeśli ty nie miałaś sprawdzanej drożności to nie mozna tego wykluczyc, ale rozumując w ten sposób musiałabyś założyć mnóstwo innych przyczyn i zrobic wiele kosztownych badań włącznie z zabiegami chirurgicznymi sprawdzającymi stan macicy itd. Troche to bez sensu... Moim zdaniem warto działać systematycznie i zadaniowo... pociagnijcie kurację M i powtórzcie wyniki (sugeruje jednak klinike N) jeśli sie poprawią to sprobujcie inseminacji - do niej nie potrzebne są drożne jajowody bo specjalnie przygotowane nasienie jest wprowadzane bezpośrednio do jamy macicy. Oczywiscie plemniki muszą być odpowiedniej jakości żeby mogły przemiescić się i zaplodnić jajo... inseminacja jest chyba najtańszym wyjściem w tej sytuacji. Pamietaj że ważne jest też wasze nastawienie i zaufanie do lekarza... bez tego cięzko o pozytywne nastawienie i spokój tak potrzebny przy próbach.. Jesli chodzi o N to nie znam tej lekarki... klinika działa trochę jak fabryka - jednym to pasuje, innych odstrasza. Wizyty standardowo trwają ok 15-30 min w zależności od etapu leczenia. Ja chciaż mam dosyć sceptyczne podejście do N (własne doświadczenie) nie widzę jakiś rażących niedociągnięć lekarza - nasienie słabiutkie i dlatego to M stał sie głównym podejrzanym:) przemyślcie też zmianę lekarza prowadzącego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Klara..
..Hej dziewczyny..w Novum jestem nowa, bylam na dwoch wizytach u dr Lewickiej..ale nie wzbudziła ona mojego zaufania..mysle nad zmiana lekarza tylko nie wiem na ktorego sie mam zdecydowac..czy mozecie mi kogos polecic..i mam jeszcze pytanie do Was czy miała ktoras z Was Histeroskopie na czym to polega i czy jest bardzo kosztowne..dodam ze obecnie nie mieszkam w Polsce i nie mam ubezpieczenia wiec wszelkie zabiegi mosze wykonywac prywatnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bladykwiatek w 100% zgadzam sie z bebe xx jesli na pierwszej wizycie lekarz nie wzbudzil twojego zaufania to dalej bedzie tylko gorzej,a podstawa do sukcesu jest praca zespolowa ty maz i lekarz. w klinice jest duzo specjalistow ja osobiscie polecam dr. wojewodzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klara histeroskopia polega na ogladaniu wnetrza macicy za pomoca wziernika wprowadzany jest przez pochwe do szyjki macicy nastepnie do macicy umozliwia to ocene zmian patologicznych endometrium w tym czasie mozna tez pobrac wycinki do badania, jesli sa jakies widoczne zmiany lekarz moze podjac decyzje o zabigu w tym samym czasie. badanie trwa tylko kilka minut. co do ceny to nie jest mala histeroskopia diagnostyczna 1750zl+bad.histopatologiczne 110zl+bad.histochemiczne 160zl, histeroskopia zabiegowa 1950zl+bad.histopatologiczne 110zl +histochemiczne 160zl, histeroskopia operacyjna 2600zl +bad. histopatologiczne 110zl +bad.histochemiczne 160zl. pozatym wszystkie badania w novum sa 100% platne . jesli bylas na dwoch wizytach i dalej nie masz zaufania to radze zmienic lekarz naprawde sa to preciez zbyt powazne sprawy zeby poddawac sie roznym zabiegom bez zaufania do lekarza!!! przemysl sobie to poczytaj o innych lekarzach i podejmij decyzje,wtedy poddaj sie zabiegowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebe xx jesli moge spytac to dlaczego masz sceptyczn podejscie do novum ?? jak dlugo sie tam leczysz??? kto jest twojm lekarzem prowadzcym ?? BUBU gdzie jestes jak twoj monitoring cyklu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lecze sie w Novum weszlam na to forum zeby sie zorientowac jakie sa wasze spostrzerzenia lecze sie w innej klinice tam tez jest taki sam schemat dzialania lekarzy chcialam zmienic klinike na Novum ale teraz mysle ze to bez sesu zostane przy swojej lekarze nie sa cudotworcami a wiadomo ze jezeli trafiamy do kliniki leczenia bezplodnosci to wiaze sie to z kosztami cenniki sa nawet w internecie tez te pieniadze wolalabym wydac na inne cele. U nas jak wczesniej pisalam to tylko in vitro w gre wchodzi i i tak musimy czekac na poprawe wynikow nasienia bo wyniki sa tragiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
ttinna - w klinice N leczę się ponad rok (lekarz prowadzący H.S), wcześniej cztery lata leczenia włącznie z laparoskopią, sprawdzaniem drożności jajowodów, stymulacja OWU itd. jeżeli chodzi o klinike N to nie mam zastrzeżeń co do samej procedury in vitro... wiem że mają dobre wyniki w uzyskiwaniu komórek, duże doświadczenie, działają sprawnie, w klinice jest miło i przyjemnie, lekarze i personel pozytywnie nastawiony do pacjenta:) takie sa moje odczucia i nie wahałam się decydując na in vitro w N. Miałam zaufanie i przynajmniej część całej procedury do uzyskania komórek przebiegała bez zarzutu. Moje wątpliwości pojawiły sie po nieudanych transferach i braku reakcji lekarzy, którzy z uporem maniaka sugerowali nam kolejne transfery a po wykorzystaniu 6 zarodków transfer ostatniego i w perspektywie kolejną procedurę... to dla mnie jak walenie głową w ściane bo może w końcu się rozstąpi i uda sie przejść... dopiero po trzecim transferze poprzedzonym scratchingiem i obumarłej ciąży wpadłam na to że coś jest nie tak... w N nadal perspektywą był kolejny transfer... zaczęłam szukać w internecie na temat immunologi i to był strzał w 10:) mam skłonność do nadkrzepliwości krwi (mutacja genów) i zbyt dużą aktywność komórek bójczych, które w ciązy powinny być naturalnie blokowane przez organizm kobiety. Nadkrzepliwość jest bardzo częstą przyczyną poronień i transfery mogłam wykonywać pewnie aż do wyczerpania rezerwy jajnikowej:( Być może gdybym trafiła na innego lekarza w N to zasugerowałby dokładne badania (konkretnych przeciwwskazań do zajścia w ciążę u nas właściwie nie było) ale byłam u dwóch lekarzy H.S i P.Z i niestety jedyne co usłyszałam to to że kolejny transfer moge zrobić po 3 miesiącach od poronienia:( W ciążę zaszłam naturalnie, można właściwie powiedzieć że była to wpadka i narazie z pomocą leków ciąża przebiega prawidłowo... W N został nasz ostatni zamrożony zarodek po który napewno wrócimy:) Moje rozgoryczenie dotyczy głównie utraty tylu zarodków czego moim zdaniem można było uniknąć, niestety za późno zdobyłam wiedzę którą powinien chyba dysponować lekarz z szanującej się kliniki. Nie chcę sie nakręcać, że tutaj liczyła sie kasa z kolejnych transferów i byc może procedury, ale coś w tym z pewnością jest. Teraz wiem napewno, że zawsze trzeba analizować sytuacje, dużo czytać i nie zdawać się ślepo na wiedzę lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkim Byłam u swojej ginekolog tu na śląsku. To bylo wczoraj czyli 37 dc i brak okresu. Przypomne tyleko, ze w Novum bylam 22dc i wtedy jeszcze nie bylo owulacji. Wczoraj maoja ginekolog potwierdzila, ze owulacja byla bo jest cialko żólte i pozostałosci plyny w okolicach macicy. Zlecila jeszcze badanie progesteronu zeby to potwierdzic. Teraz przyjmuję luteine czyli progesteron 2 razy dziennie [rzez 5 dni. Jeśli do 10 dni od odstawienia luteiny nie dostane okresu mam przyjsc ponownie. Po poludniu zadzwonie do Lewickiej i zapytam czy mam barc luteine 5 dni czy dluzej, wole zeby ona zadecydowala. Ale to zycie jest przewrotne, bo wczesniej owulacja byla w terminie a teraz organizm chyba stresu nie wytrzymal hehe. Jesli chodzi o novum a inne kliniki to ja w sumie nie moge za duzo powiedziec, sa drodzy to na pewno. Sa jednak badania tak jak np cytogenetyczne i kikla innych, ktore sa tansze w novum niz u mnie w miescie. Czytajac wiele opinii kobiet, ktore latam leczyly sie w innych klinikach bez skutku a w novum sie udalo pomyslalam o Novum. Byly jeszcze daw inne wydarzenia a mianowice moja dermatolog polecila mi novum, po tym jak jesj siostra po kilku latach leczenia w miedzy innymi w Bydgoszczy az trafila do Novum i dopiero tam zaszla w ciaze. Druga sprawa to moja ginekolog ze slaska, ktora powiedziala mi, ze jesli cokolwiek chce robic to wlasnie w Novum. Dla jasnosci nikogo nie namawiam na Novum, chce tylko opowiedzic jak podjelam swoja decyzje. Jesli jest okazja to moge powiedziec, ze do Novum ciezko sie dodzwonic czasem czekam i probuje 40 min! Dodatkowozeby rozmawiac z lekarzem trzeba dzwonic wczesniej i prosic o przygowowanie karty i jak dzwonilam dzien wczesniej to kazali dzwonic nastepnego dnia od 9, a lekarz byl dostepny miedzy 10 a 10.40 i jak sie dodzwonilam o 9.40 do konsultanta to bylo za pozno zeby zaniesli karte do lekarza i musialam dzownic nastepnego dnia. Troche to klopotliwe i mogliby miec wiecej linii do konsultantow. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebe xx calkowicie cie rozumiem ja tez wszystko sprswdzam po kazdej wizycie.ja mam przykre doswiadczenia z dr.H.S mialam pilna sprawe do swojego lekarza ale nie bylo juz go w klinice i na rozmowe skierowano mnie wlasnie do niej tu chodzilo o stymulacje do punkcji kazala mi brac zastrzyki bo twierdzila ze to ten moment a jak sie okazalo na monitoringu u mojego dr nie zorientowala sie ze mam druga faze cyklu a to co sie pojawilo to tylko plamienie nie zlecila nawet usg gdzie byloby wszystko wiadomo. Pomijajac to wszystko to stracilam przez nia 1500zl plus kolejny msc czekania. Bardzo fajnie jest powiedziec ze sie wpadlo z wlasnym mezem. Co do twojego transferu zarodeczka radze zmienic lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebe xx dziwie sie jeszcze jednemu ze na poczatu leczenia nie mialas robionych badan genetycznych nsm zlecil wlasnie to w pierwszej kolejnosci sa to drogie badania my z mezem wydalismy na same te badania prawie 4tys zl. No ale jak widac kazdy lekarz ma inne podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladykwiatek
Dzięki dziewczyny za odp. chyba macie rację, pewnie dlatego ja nie zostałam dokladniej przebadana ze wzgledu na kiepskie wyniki meza. Chyba faktycznie musimy sprobowac inseminacji bo droga naturalna jak widac sie nie udaje. Ponoc jego slabe wyniki nie wykluczaja inseminacji. Podam wam wyniki moze cos doradzicie: Koncentracja 11 mln/ml >=15 mln/ml Całkowita liczba plemnikow w ejakulacie 44 mln >=39 mln. ruch postepowy 35% >=32% ruch w miejscu 10% ruch całkowity 45% >=40% brak ruchu 55% >=40% Plemniki o bud. prawidłowej 4% Nieprawidlowe glowki 76% Nieprawidlowe wstawki 12% Nieprawidlowe witki 4& Krople cytomplazmatyczne 4% Koncentracja komorek okraglych 0.1 mln/ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulasatar zgloszenie na rozmowe konsultacyjna moze zrobic przez internet na ich stronie,ja tak zawsze robie i to dziala bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blady kwiatek przy takich parametrach raczej ciezko o naturalna ciaze.jesli moge sie wypowiedziec to ja tez bym byla za inseminacja. A byliscie moze u androloga on wam powie dokladnie jakie macie szanse. Bo ginekolog to rsczej kobiecie doradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzia co tam u ciebie? Jaka podja lekarz decyzje w twojej sprawie? Sorry dziewczyny ze dlugo nie pisze a potem wszysto naraz,ale jak mam chwile to wole nadrobic odrazu wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladykwiatek
chodzil do androloga panstwowo na starynkiewicza, lekarz przepisal mu jakis lek - steryd nazwy niepamietam + wit., ale w opisie bylo podane ze stosuje sie go u kobiet chorych na raka...co meza przerazilo i oczywiscie wiecej ich nie bral niz bral....ale wyniki sie znacznie poprawily...trzeba bedzie powtorzyc wizyte...a ja zapisalam sie do ginekologa bo mi kolezanka polecila w novum lekarz myslalam ze moze mnie jeszcze dokladniej przebada ale moze poki co nie ma takiej potrzeby. Dzięki za podpowiedzi bo czasem to juz mozna zglupiec do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline jak sie miewa twoja coreczka? Bylas moze u lekarza w sprawie tych kolek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bladykwiatek ten lek to tamoxifen nie jest on szkodliwy dla mezczyzn wrecz przeciwnie pomaga obnizyc hormony.branie tego leku od czasu do czasu nic nie pomaga trzeba brac systematycznie min 3msc zeby to mialo sens Co za tym idzie lepsze parametry nasienia. Polecam wam androloga w novum dr wolski poczytaj sobie opinie na jego temat nie jednemu pomogl eyjsc z ciezkiej sytuacji.jesli chcecie podchodzic do inseminscji to on wam powie jakie macie szanse na udany efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinna, dzięki ze pytasz. Wodzisław wychodzimy ze szpitala. Wyglada na to, ze wszystko ok. A z kotkami będziemy musieli sobie jakos poradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
ttinna - co do H.S. to tylko jeden transfer był przez nią wykonany, protokół zasugerowany przez nią dobrany był dobrze i do tej fazy przygotowań nie mam zastrzeżeń... natomiast ten udany transfer robiony był przez dr. Wojewódzkiego i byłam pod dużym wrażeniem dokładności i staranności jego wykonania wiec z pewnoscią będę chciała zeby to własnie on robił kolejny kiedy przyjdzie na to czas:) Jesli chodzi o badania to nie wiem jakie ty miałaś robione, my standardowe przed in vitro + kariotypy, w immunologie niestety mało kto sie "bawi" i nie wiem nawet czy takie badania sie w N wykonuje... zwykle jeśli lekarze podejrzewają coś z tego zakresu to wysyłają do immunologa w W-wie który z nimi współpracuje. U mnie hormonalnie wszstko było ok i nic (oprócz problemów z zajściem w ciąże pomimo braku przeciwskazań) nie wskazywało na taki problem. jestem zaskoczona ze ty miałaś robione tak z definicji badania immunologiczne na obecności przeciwciał, zespołu antyfosfolipidowego czy trombofilii... być może były jakieś wskazania. Ja nie miałam tyle szczęścia i nikt nie zasugerował mi takich badań:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×