Klinika NOVUM

lato76 - nic poważnego się z zębem nie działo.:P Lekka próchnica mi się wdała, a poza tym sprawy kosmetyczne, więc spoko !

Igrek szukam beżowej jasnej marynarki , bo mam takie butki a sukienkę jasny pomarańcz. Jakby było 2 wymarzonych to by każda z nas nadrobiła też troszkę stracony czas na leczenie.

Julciaaa - no u Karinki naszej Kochanej już połowa ! Ależ ten czas szybciutko leci--no nie ? A ja pamiętam, jak pisałam z Nią i czekała na testowanie hihi

jankoMUZYKANT00 - a ja jak napisałam wcześniej-zadzwonię w piątek do laboratorium.;p

Tak Igrek ten czas bardzo szybko leci tylko ni wtedy kiedy potrzeba.

malwi2983-masz szczerą rację z tym nadrobieniem czasu.:P Mój szef np. też bardzo długo nie miał dzieci-ma 10 m-cznego synka,jest rok starszy mój szef ode mnie ! Wiele lat się leczyli,aż się udało i każdy się dziwi w pracy,że takie oczko w głowie.Ludzie nie rozumieją... A ja słucham moich ukochanych Gunsów. 11 lipca tego roku będzie Ich koncert w Rybniku.Ech---

Masz rację Malwi - czas tak właśnie leci.:/

Malwi - bardzo ładne połączenia kolorów.;D A torebka ?

Mam beżową , chyba że trafię jakąś pomarańczową ładną to kupię , ale wolę bezowa bo do wszystkiego.

IGREK-jak byłam w sobote w Novum to mnie dr przy mnie zgłosiła do laboratorium ,a u ciebie jak było ? powiedziała cio że endo dobre .posiewy dobre i co dalej ?

Igrek mi bardzo szybko minęły te 3 lata na staraniu o dzidzię tak mi się teraz wydaje, ale jak sobie wszystko przypomnę to teraz do mnie dociera jaki to jest koszmar. Pewnie , że tak my to rozumiemy , ale nie wszyscy z naszego otoczenia. Moja siostra druga początkowo mówiła , że ona to za pierwszym razem i już. A mnie to strasznie wkurzało , bo nie wszyscy jesteśmy identyczni i jak usłyszała koszty jakie ponieśliśmy to powiedziała , ze ona by nie miała dzieci gdyby się znalazła w takiej sytuacji. A ja płakałam i nie rozumiałam dlaczego akurat ci co nie mogą a dali by wszystko nie mają dzieci , a tym co jest to obojętne mają bez wysiłku.

MALWI-nie przejmój się ile ludzi tyle r,óznych poglądów i zdan na ten temat ,grunt to nie przejmować się co inni mówią tylko robić swoje .Trzeba walczyć o swoje marzenia i je realizować .Trzeba się cieszyć też z tego że możesz sobie pozwolić walczyć o dzidziusia bo nie każdego na to stać i wtedy jest przykro.

igrek -ja sadze sporo warzyw , dlaczego nie lubisz szpinaku ? przecierz on zawiera dużo żelaza i inych witamin. Ale może jak zaczniesz potrochu jesc , to może przyzwyczaisz się . Warzywka na jesień wykopuje i przechowuje w piwnicy . Takrze na pół zimy mam swoje warzywka . A propo borówki to w pierwszym roku mniała mało , ale w następnym roku wiecej .A z rabarbaru gotuje kompot . Do koscółka jutro nie idę , bo jak byś mnie zobaczyła . Oczy mam szkliste , chusteczką cały czas wygieram się , i jeszcze ten kaszel . Więc wole posiedzieć w domku , tym bardziej , że w piatek idę do pracy .

igrek To była tylko stymulacja z Clo (tak jak np. ja miałam). Lekarz nie powinien do tego dopuścić A co do tej dziewczyny, która skomentowała to prawda. Jest bardzo mądra jeżeli chodzi o ten temat i widać to po tym w jaki sposób pisze

malwi - ja równierz to słyszałam od blizkich mi osób , te osoby co tak mówia nigdy nas niezrozumią . Bo one myslą o sobie o swoich dzieciach i td . A pozatym niedotkneło to ich . Takrze kochana niczym nieprzejmój się . A ja dostałam jakiś czas temu od koleżanki torebkę pomarańczową . Teraz mam problem bo mósze coś dokupić sobie . Generalnie lubię takie spokojniejsze kolorki , ale ten pomarańcz taki jest intensywny .

Powiem wam , ze teraz się tym już nie przejmuje , ale jak słyszysz coś takiego to cię krew zalewa.

Lato może dokup sobie jakieś butki do tej torebeczki fajne.

jankoMUZYKANT00 - a ja od zabiegu nie byłam w Novum.Najpierw kończyłam brać Femoston, no bo to było 28 tabletek, po to by @ przyszła, bo po laparo nie dostałam,choć endo było takie,że powinna przyjść,ale nie wiadomo było kiedy i dr kazała to wziąść 2 opakowania od razu ciągiem. W międzyczasie miałam telefon z Novum,że mnie mnie przenoszą już z tej listy rezerwowej na główną.:-)Zadzwoniłam do dr i kazała mi skończyć tylko 1 opakowanie,dostałam @ i brać Progynovę oraz odstawić Acard,bo bym krwawiła może przy transferze.Potem 3 usg i za każdym razem telefon do Niej lub Starosławskiej i po ostatnio w piątek powiedziała,że endo jest już ok i że mnie zgłasza do laboratorium.

Lato - może się i do tego szpinaku kiedyś przekonam, ale wiesz, jak to jest, że jak Ci coś nie smakuje, to nie za bardzo patrzysz na wartości odżywcze.:/ Ja teraz rano piję siemię i na jego etapie jestem,więc wszystko w swoim czasie.:-)

malwi - no właśnie myślałam o butach , może na takiej nie dużej kotórence.

igrek - ja wiem kochana jak człowiek czegoś nie lubi , to ciężko przyzwyczaić się . A siemię lniane ja jem w ziarenkach co dziennie . Dzisiaj mnialam jakieś chęci na słodkie i poszłam do cukierni i kupiłam ptysie i napoleonki , a i jeszcze takie małe pączusie .

Lato - ja sobie codziennie wieczorem ( staram się przynajmniej ) zaparzam 1 łyżeczkę płaską siemienia tego odtłuszczonego mielonego 3/4 szklanki gorącej wody i rano mieszam to co chwilę i na czczo piję takie przez tabletkami.

Cześć!:) Lato no właśnie o takich butkach myślałam:) Albo o szpilce bo takie też widziałam i są bardzo ładne.

Cześć dziewczyny,miłego dnia! U mnie słońce i zastanawiam sie właśnie co robić w taki ładny dzien. Dzis jest 6 dpt.Wczoraj prawy jajnik z którego pobrano komorki tak mnie bolal,ze zastanawiam sie czy to możliwe żeby przy tak małej ilości pobranych komorek,bo tylko 3,doszło do hiperdtymulacji.Dotakowy objaw to wzdety brzuch i brak apetytu. Wypilam wieczorem dużo wody i dzis jest lepiej,więc nie wiem co to było.Ta hiperstymaja od tak po dniu pewnie nie odchodzi. Kolejna rzecz jaka sie dzieje to na maxa zwezona szyjka macicy,do tego stopnia,ze mam problem z aplikacja luteiny. No i brak apetytytu.Mam jakoś zaladek scisniety i właśnie wmuszam jogurt,żeby leki polknac. Takie rzeczy zaobserwowalam i są faktem.Oczywiscie chciałabym żeby miały coś wspólnego z wczesnym etapem ciąży,ale ze względu na niestandardowych ich charakter to chyba poprostu reakcja organizmu po lekach i punkcji. No nic czekam dalej,razem z Julcia do przyszłego piątku(:

Chodziło mi oczywiście o hiperstymulacje:)

Tego,ze ludzi nawet bliscy potrafią szpile wbić to ja sie tez boleśnie przekonałam,a wiadomo,ze taki cios od bliskiej osoby boli bardziej. Tak czy inaczej jak ktoś mnie za in vitro atakuje,albo ma z tym jakiś problem to ja staram sie im wyklarowac czym jest ta metoda,ze jestem tylko człowiekiem i niestety mam ludzka potrzebę posiadania dzieci,nawet jeśli jest to niezgodne z prawem kanonicznym itd. Zazwyczaj udaje mi sie zamknąć czyjąś gębę.Wiekszosc głupich uwag bierze sie z niewiedzy o samej metodzie leczenia i nie umiejętności postawienia sie w czyjejś sytuacji. Ale cieżko jest z ludzi głupota walczyć,dlatego tak jak za pierwszym podejściem to otwarcie i ze wszystkimi rozmawiałam tak teraz mi sie nie chce.Wiekszosc nie wie ze znów próbujemy.Nie potrzebne mi dodatkowe nerwy.

Witakcie Kochane. Ja po wczorajszej pukcji. Wychodowalam 12 jajeczek, powiedzieli ze to dobry wynik :) Teraz czekamy na telefon z laboratorium, troche sie stresuje czy zolnierzyki sobie poradza i ile jajeczek sie zaplodni. Mam nadzieje ze im sie uda. Dziewczyna ktora miala punkcje po mnie miala ...19 jajeczek :) To jest dopiero wynik :) Teraz zazywam koljne leki, troche pobolowa mnie jeszce prawy jajnik bo z iego bylo najwiecej jajeczek. Transferek bedzie jednak w sobote nie w piatek wiec zarodeczki beda troche wieksze. Wczoraj wypisywal mnie dr Cz i powiem Wam ze całkiem spoko facet :) Miły, sympatyczny, konkretny a jaka gaduła to masakra :) Dał mi zwolnienie do 20 maja wiec bede juz tylko wypoczywac. Nie wiem tylko kto mi robił punkcje, bo nie moj dr Wa zapomnialam zapytac.Transferek bedzie mi robic dr T. Aha byla smieszna sytuacja jak anestezjolog kazal mezowi wypelnic jakies formularze. Okazalo sie ze On tez mial wczoraj urodziny i jest rowno 10 lat starszy od mojego M :) Oczywiscie zdazyl sie pochwalic w calej klinice i wszyscy sie smiali z Byczków :) bo powiedzial mi ze ma Pani Byka w domu hahahahah Pozdrawiam Was wszytskie bardzo goraco, wypoczywajcie i naberajcie sił. Ja tez jade za chwile regenrowac sie na dzialeczke bo pogoda piekna :) Buziaczki Dam Wam wieczorem znac jakie wyniki z labo, poki co trzymajcie dalej kciuki bo na razie bardzo dobrze Wam szło i wszystko poszlo do tej pory pieknie :)

Rudzia no to super. Ja tez miałam 12 jajeczek. Trzymam kciuki za dzielenie się maluszków.:)

Rudzia ja tez mocno zaciskam kciuki (:

Cześć dzewczynki w ten ponoć jeden z ostatnich cieplejszych dni:) Bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa:) michaline no to ciekawe czy sie bąbel pokaże mi sie jakoś wydaję, że to dziewczynka bedzie :) karina no leci to strasznie ja jeszcze wtedy nie byłam ujawniona na forum ale cały czas was czytałam i pamietam jak pisałaś o stymulacji:) igrek moi znajomi jada do rybnika na koncert, ja wiem , że to juz nie jest tak samo co w latach 90-tych chodzi mi o kondycje Axla ale jak bym miala możliwość to z chęcia bym pojechała:) malwi ja juz prawie 2 lata sie staram z jednej strony to szybko minęło a z 2 strony był taki moment że się ciągnęło tak ,że wydawało mi sie jakbym pół życia na tym spędziła teraz chyba jest "łatwiej" ale chyba tylko dlatego że jestem w lepszej kondycji psychicznej i sobie powatarzam, że będzie taki dzień że będziemy Z M mieć swojego wymarzonego szkraba:) rudzia to SUPER!!!! bardzo sie cieszę:) trzymam kciuki za dzisiejsze info. z labolatorium