Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Hej dziewczyny Julciaaa - przytłacza mnie to wszystko ta nie pewność i td . Ciesze się , że u ciebie wszystko ok . A te plamienia mam nadzieje , że szybko ustąpią . Dzięki za miłe i ciepłe słowa . Niestety muszę brać ten euthyrox na moją tarczyce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza - a ile razy miałaś już telefon z Novum, że są dla Was komórki ? Bo piszesz, że się zdegenerowały.:/Co to tak w ogóle znaczy ?? Lato - witaj ! Masz adres e - mailowy może ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato - a podasz na forum, czy napiszesz którejś dziewczynie, które tu podały i mi ktoś prześle, to Ci wyślę wtedy mój na pocztę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczęta :) lato nie piszę jeszcze raz tego samego co do igrek ale jeśli jest Ci potrzebne wycieszenie tak zrób, trzymam za Ciebie kciuki a jeśli chodzi o tarczyce ja od jutra mam zwiekszoną dawke bo mi skoczyła nie wiedzieć czemu. Lena zdjecie super wszystko widać idealnie - kawał chłopa juz Ci rosnie ehehhe mysza158 witaj:) julcia też Ci życzę spokoju już bez żadnych plamień moka74 to kciuki za tego jutrzejszego sikańca Agniren kciuki za wizytę bedzie wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy ras zadzwonili dokładnie rok temu dostałam 2komórki, ale właśnie żadna z nich się nie zapłodniła. Kolejne 2 komórki dostałam w październiku jedna się zapłodniła a kolejnego dnia dostałam jeszcze 1komórke od innej kobiety.podczas transferu dostałam dwie różne komórki,co podobno daje większe szanse na zapłodnienie(niestety nie w moim przypadku) Następny tel dostałam w lutym tego roku też 2 komórki z czego 1 się zapłodniła,ale nie zagnieździła. I w tym cyklu też czekam na na tel jeszcze 27dni maksymalnie mogę czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.U mnie niestety pęcherzyki nie drgnęły :( Teraz czekam na miesiączkę i zaczynamy od nowa.Czy któraś z Was ma może PCOS?Jakie leki przy tym brałyście?Jestem podejrzewana właśnie o PCOS. Igrek - w takim razie cierpliwie czekamy na dobre wieści Julcia - mam nadzieję,że ten twój krwiaczek pójdzie wreszcie precz. Lato - super,że skorzystałaś z porady psychologa.Oczywiście nikt nie będzie miał ci niczego za złe.Regeneruj się i wracaj. Mysza-witaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek- czy ty też korzystałaś z komórki dawczyni? A swoją drogą to fajnie, że inni potrafią podzielić się tym szczęściem jakim jest komórka dla takich osób jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli no ja niestety w temacie PCO wiem niewiele moja koleżanka ma PCO leczyli się na śląsku bezskutecznie potem trafili do novum pierwsza IUI udana córa po około 1,5 wrócili do novum z pytaniem czy bedzie można wykonać kolejne IUI bo chca 2 dziecko a dr że nie ma potrzeby bo jest w ciąży to też jest dla mnie namacalny dowód cudu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena66-też bym chciała doświadczyć takiego cudu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli Ja mam PCOS. Z tym też zachodzi się w ciążę :) Ja brałam tylko to co mam w stopce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina - chyba już o to pytałam ale jakie dawki leków brałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli Lekarz mi kiedyś mówił, że nawet jak reagujesz na Clo to nie w każdym cyklu tak będzie. Następny może być taki, że nic nie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek-jeszcze pytanie do ciebie mam, jak u ciebie to wyglądało ?i czy komórka którą spełniała twoje oczekiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina- mam brać metformax 2 razy dziennie oraz większe dawki leków do stymulacji - na razie brałam 1/2 tabletki CLO 4-8 dc, 10,11,12,13 - bravelle.Kurczę - już się zaczęłam cieszyć,że coś rośnie, a tu dupcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena66, dziękując nie dziękuję. Mam wielkiego stresa przed dniem jutrzejszym, ale decyzja już zapadła - rano robię sikańca, a betę jeszcze nie wiem. Od wczoraj nie mogę znaleźć sobie miejsca i czytam archiwa forum. Znalazłam tutaj wiele pięknych historii i też wiele dramatów, które są niestety nieodłączną częścią naszego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli Metformax też kiedyś brałam. Nie martw się, urosną, trzeba cierpliwości chociaż wiem, że ciężko o nią. Masz już dzieciątko, więc nie ma powodów do większego stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten stres przed testem!i życzę ci moka żebyś jutro napisała nam właśnie taką piękną historię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina - dzięki.kochana jesteś.no właśnie tak mi powiedział lekarz - że w moim przypadku trzeba czasu.Szkoda tylko,że nie powiedział ile ;)Niestety nie należę do cierpliwych osób. To prawda - to że mam już dziecko na pewno pozwala mi złapać większy dystans ale i tak to wszystko jest trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bauli i Karina, trzymajcie kciuki do rana:) Zazdroszczę Bauli, że masz dzieciaczka, chociaż wspieram Cię jak mogę w staraniach o drugiego, bo szczęście trzeba mnożyć. Mysza, mam po cichu nadzieję na taką szczęśliwą historię, ale nie bardzo pozwala mi na to mój pesymizm, bo dlaczego ma mi się udać skoro innym nie. Podziwiam Cię za upór w dążeniu do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero 1 raz podchodziłam w ogóle do transferu.Tak-z komórkami dawczyni...od tej samej,nie było dla nas ważne,jak wygląda,jak grupa krwi.Wyszło,że oczy takie jak ja i grupa krwi jak nasza.Ładnie się zapłodniły i dzieliły,ale--dupa z tego wyszła ! Teraz się okazało,że znów wylądowałam na rezerwowej liście,więc będę czekać....do us....j śmierci chyba. Może spróbuję się delikatne stymulować od nowe cyklu--zapytam dr.Szkoda mi czasu ! Mycha - a Ty jaką miałaś betę po transferach ? 27 lat i rezerwa....to jest jakiś koszmar przecież !!! Jak ja się dowiedziałam-ryczałam cały dzień,a potem się opiłam.:/:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek-ale ja tam wcześniej czytałam ty chyba wo-gole więcej leków brałaś .kto jet twoim lekarzem prowadzącym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×