Czy któraś przytyła po ślubie?

Ja tak:). Gdy poznałam mojego męża nosiłam rozmiar 42-44. Taką mnie pokochał:) Potem schudłam,do ślubu miałam sukienke w rozmiarze 38/40. A teraz nosze rozmiar 40/42 i jest mi ztym dobrze:) Mój kochany mąż nigdy w życiu nie powiedział mi że źle wyglądam. Dziewczyny jestem bardzo szczęśliwa:))) Jescze tylko dziecka bardzo pragniemy ....:)

ja jestem przed slubem i przytyłam..i też z tym mi dobrze;) wcale nie narzekam bo jestem kochana i akceptowana taka jaka jestem;) to cudowne!;)

bo wkurzali mnie teściowie i deprechę zażerałam słodyczami, w następnym roku bardzo schudłam-też z nerwów :o

ja przytyłam od kiedy zamieszkałam z moim ukochanym i zaczęłam jeść regularne posiłki przyrządzane przez niego, doszło mi 5 kg (!) w ciągu pół roku!!

wasi mężowie też będą tacy zadowoleni, czy nie zaczną się oglądać za innymi kobietami- z figurą, pięknym ciałem i klasą. Bo moze i takie wałki są fajne. Ale do czasu....:)

a ja powiedzialabym, ze prawdziwy mężczyzna (podkreslam: prawdziwy;) ) jesli podejmuję dec o ożenku to nie ma dla niego znacz czy kobitka jest "wałek" czy "deska"...;) co lepsze...to chyba juz kwestia gustu..;) hihi

nie ma znaczenia - oczywiscie gdy kocha...no ale nie każdy kocha

działach tego forum pełno jest tematów na temat tego, jak odchudzić żonę/narzeczoną/dziewczynę i jak to baby o siebie nie dbają. I o tym, jak to sie rozepchały po porodzie...:o Jak również pełno jest facetów, którzy mają kochanki i kobiet, które mają kochanków. Wiesz, że w Polsce do zdrady przyznaje się 58% mężczyzn i 46% kobiet???:o Także cokolwiek mężczyźni mówią- jednak wygląd i temperament seksualny mają dla nich znaczenie.

oczywiście źa mają jak najbardizej sie zgadzam!!;) to jest bardzo ważne! jednak człwoiek oprócz sfery seksulanej ma też sferę - powiedziałbym - moralna, duchową - generalnie ma jeszcze rozum;)

a zakładam, że facet który sie żeni (prawdziwy facetl co podkreślam ;) ) ma rozwiniętą bardzo dobrze sferę zarowno seksulaną (i oby! ) jak i morlano -duchową czy rozumową - ciężko mi jednak o nazwe dla tej ostatniej znleźć ale chyba wiadomo o co mi chodzi...

noo a to juz dużo od kobitki zależy czy wybierze faceta z obiema dobrze w=rowiniętymi sferami...;) tak samo w sumie od faceta jką kobitkę wybierze to dział w dwie strony bo tak jak pisałeś(aś) to obie str potrafia :latać" to tu to tam...

Ale tak naprawdę takich facetów jest zdecydowana mniejszość. No ale miejmy nadzieję, że na takigo trafiłaś:)

tak toprawda, coraz mniej jest porzadnych facetów ale i kobiet tez coraz mniej ;( w takich już zepsutych czasach przyszło nam żyć

czy to, ze facet Was akceptuje nie znaczy, ze macie o siebie dbac? Przytylas i mimo, ze facet Cie akceptuje, to znaczy, ze nie musisz sie odchudzac?

oo tego to juz nikt nie pwoiedział ze po slubie nawet jak sie przytyło to ma sie o siebie nie dbać, generalnie czlowiek powinien o siebie dbać

akceptuje ale dbać trzebao siebie! tylko ze jak ktoś kocha to "w ogóle kocha" i na zawsze a nie tylko wtedy kiedy lepiej sie wyglada i kiedy jest ok - i o to w tym wszystkim chodzi

no a ze niektórzy "kochaja" tylko wtedy kiedy jest dobrze to już inna sprawa...sztuka to kochać ZAWSZE

Ja przytylam.Przed slubem wazylam ok.54-55 kg a teraz 59-60. Ale swietnie sie czuje i nie przejmuje tym. Tym bardziej, ze moemu mezowi tez urosl brzuszek....ale jestesmy bardzo ze soba szczesliwi, a to przeciez najwazniejsze

Ja jestem po ślubie dopiero 2 tygodnie a juz czuję jak tyje. Szkoda, że nie mam grubszych rąk czy nóg a jedynie brzuszek mi rośnie i to na pewno nie jest spowodowane ciążą.

Wszystkie baby są takie same. Jak już złapią chłopa zapuszczają sadła

Jak można się tak zapuszczać...Ten topic trzeba pokazać dziewczynom, które się dziwią że facet im się nie chce oświadczyć albo chce czekać ze ślubem.