Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OCEANIA

KOCHAM CIE I CZEKAM.......

Polecane posty

Gość OCEANIA

Mój mąż trafił do aresztu,będzie skazany to pewne.Nie za czyn powszechnie krytykowany,ale jednak za przestępstwo przeciwko Państwu Polskiemu. Jestem oceanem łez,cierpię i nic nie mogę zrobić.Nie ganię go,wprost przeciwnie,jestem z nim całym sercem. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji,zapraszam.Razem będzie nam choć trochę lepiej.Chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodemodekster
a moze skonczy sie grzywna? mysl pozytywnie- trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro zasłużył niech siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie ma wśród Was kobiet,które żegnały swoich mężów,ojców,czy braci,tak jak ja pożegnałam swojego męża?A może wstydzicie się o tym pisać?Ja nie,nie wstydzę się,że go kocham i tęsknię.Nie wstydzę się,że stoję za nim murem,nie wstydzę się,że walczę o niego.Bo nie oceniłam go w wymiarze globalnym,oceniłam go jako swojego męża,jako ojca naszych chłopców.Kocham go i czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciaz zakochana
Super postawa, super ze sie nie odwrocilas. Pisza tutaj w kolo jak facet cos zepsuje, narozrabia olej go, niech on walczy o Ciebie, lowca w koncu. Gów.. prawda. Tak trzymaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale on robił to dla nas.Mogę Was mamić opowieściami jak mi wstyd,ale nie chcę.Najważniejszy dla mnie jest jego szybki powrót.To,żeby nie był tam długo.Nie zrobił tego złakniony wizją lekkiego chleba.Zrobił to złakniony w izją w ogóle chleba.Spytałam sama siebie DLACZEGO?Odpowiedz jest długa.Ale dla mnie wystarczające to uzasadnienie.Zanim ocenicie ludzi tam trafiających spytajcie ich DLACZEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koki
moj szwagier 3 lata spedzil zk to bylo straszne dla niego i mojej siostry nie tylko dlatego ze nie mogli byc razem ale dlatego ze strasznie sie martwilysmy jak on sobie tam radzi,mial 20lat kiedy tam trafil siostra w tym czasie zdawala mature,zostawil ja bez slowa jak go wsadzili bo nie chcial jej ranic i wciagac w to wszystko,dowiedzialysmy sie przypadkiem jaki byl powod rozstania,odezwala sie do niego,3dlugie lata pisania listow i zycia tylko dla nich mimo pozorow normalnosci,minely i teraz sa razem juz 4lata i ,nie bylo latwo ale to sie da przezyc,nich wie ze z nim jestes i ze czaekasz a dacie rade powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze,że są odważne kobiety.Przede mną szmat drogi.W piątek był u niego adwokat,dopiero jutro dowiem się co dokładnie słychać u męża.Adwokat przez tel niewiele mówi....Mąż nie powiadomił nas,mógł się domyślić,że wiem,ponieważ zadzwoniłam na jego komórkę,a odebrał policjant....Kiedy ja byłam sparaluiżowana strachem,w totalnym szoku,pan policjant świetnie się bawił rozmawiając ze mną.Zadawał np różne pytania mężowi,tak żebym mogła słyszeć jak odpowiada.Mąż na pewno wiedział,że to ja.To wszystko jest takie potworne,takie zimne i pozbawione odrobiny zrozumienia.Przecież wszyscy są bez winy,wszyscy mogą rzucić kamieniem.Przecież to zwykli kryminaliści,degeneraci.Nie mężowie,bracia,ojcowie.Nie.I to nie tak,że jestem desperatką,nie potrafiacą pojąć,że popełnili czyny naganne.Potrafię.Ale wiem,że rzadko wynika ten fakt ze szczęsliwego życia... Nie mogę do niego pisać,nie dostanę na długie razie widzeń,ponieważ mogą mnie przessłuchać/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzz
Co zrobil ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Policjant po służbie idzie do
domu ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz podtrzrymywac go na duchu i sama tez byc silna nigdy nie bylam w twojej sytuacji, natomiast znam kilka osob ktore \"siedzialy\", wiem jedna, osoba ktora stamtad wychodzi nigdy juz nie bedzie taka jak wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koki
moj brat wyszedl silniejszy i bardziej dojrzaly przez to co przezyl potrafi docenic to co ma i ma sile starac sie o to czego chce nie wiem co twoj maz zrobil wiec ciezko mi sie wypowiedziec,ogladalas film "symetria"?podobno b.realny jest.jesli chodz o policje to tacy sa wlasnie frajerzy probuja takim traktowaniem ludzi podbudowac wlasne ego,nie ma co im ufac nigdy,na przesluchaniu mow ze nic nie wiesz albo spytaj adwokata co masz mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż oszukał pewną instytucję na kwotę 3 tys zł.Ponieważ całkiem niedawno za pomoc w pewnej sprawie(chodzi o auto),dostał wyrok w zawieszeniu,więc sprawa się komplikuje.I ktoś pomyśli,że to Piszczyk z ZEZOWATEGO SZCZęśCIA,a ja powiem że tak...Teraz jest w Gadańsku,nie mogę się z nim zobaczyć,ponieważ istnieje realne niebezpieczeństwo,że zwrócą i na mnie uwagę.Był u niego adwokat,będę dziś widziała się z nim i wtedy dowiem się jak ocenić to wszystko.Nie mogę do niego napisać,dzieci bardzo za nim tęsknią..To potworne co przeżywamy. Myślę,że to nauczy go egoizmu,tego,że nie ma co się wychylać,ryzykować dla kogoś.Nauczy to nas,że lepiej stąd wyjechać i pracować poza granicami.On nie znajdzie już jako karany normalnej pracy w Polsce. DZIęKUJę ZA WSPARCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiele dowiedziałam się od adwokata.Trwa postępowanie przygotowawczw(czyli pierwszych 14 dni),i w trakcie tego postępowania prokurator może być obecny przy spotkaniu z adwokatem,lub może wyznaczyć funkcjonariusza,który będzie przy ich rozmowie.Tak też było,rozmowa miała miejsce przy funkcjonariuszu,który zaglądał im w twarze,nie było więc mowy o swobodnej rozmowie i ustaleniu pewnych spraw.Dopiero w przyszłym tyg adwokat będzie miał z nim widzenie zupełnie sam na sam......Wszystko dłuży się nieznośnie,nie wiem jak żyć,najprostsze rzeczy są ponad moje siły.I ta cisza w telefonie,cisza wieczorem,żadnego śmiechu,żadnego żartu.Wszystko zastygło,a ja wytwarzam przetrwalniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jucha
ja to przezywałam i powiem krótko dla mnie to był koszmar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz coś.teraz Twój koszmar może podnieść mnie na duszy.Na razie czuję się jak we śnie,niewiele mogę z tego zrozumieć.Nie słyszałam go przeszło 2 tyg,nic nie powiedział,nic nie napisał.Gdyby nie dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×