Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ME

akademik !!!!!!

Polecane posty

właśnie niedługo wyprowadzam się do akademika. doradźcie co ze sobą wziąć, bo kompletnie nie wiem co mogłoby mi się przydać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrgrgrg
duzo gum i kasy:D a takze stopery bo mozesz trafic na ciaglych imprezowiczow za sciana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwaczala podnieta
hehe, wszystko i to doslownie garnki, talerze, miotle, sciery, ehhh ja jak zwozilam rzeczy do akademika to moj kombi ledwo je pomiescil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
pościel, czajnik elektryczny, budzik, rzeczy osobiste, kubki, talerze, sztućce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim gumki
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrgrgrg
slowem wszystko czego uzywasz w domu + stopery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
no nie wiem jak to teraz jest. ale kilka temu, to mój chłopak musiał przywieźć swoja lodówkę, bo nie było w pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrgrgrg
aha polecam jeszcze jakis srodek do dezynfekowania np misek (nadmanganian posatsu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posciel,poduszke swoja,czajnik elektryczny,ksiazki ubrania oczywiscie,kase to jasne,kubek swoj,talerze szklanki itp...zdjecia jakies jak chcesz,w ramce itd...mozesz wziac jakies plakaty na sciane zeby nie bylo pusto:Da i 2KC;d;d;d;d;d;hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahahahaha
lodowka to jest za oknem w zimie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrgrgrg
potasu oczywiscie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
i takie sprytne urządzonko jak prodziż się rpzydaje, nie dymi i czujniki go nie wyczuwają ;). no ale to ponad standart, takiz zbytek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż tak dużo tego ? a w tych wspólnych kuchniach nie ma lodówek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co dezynfekować miski
? jakie miski? nie lepiej wziąć z domu swoje miski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
nawet jeśli są, to pożegnaj się z tym, co pozostawisz we wspólnej kuchni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrgrgrg
okey to bierz sobie miski, czasem taki srodek sie przydaje. Kiedys zobaczylam co trzymaja na blacie koledzy w pokoju obok i niedobrze mi sie zrobilo... wlasnie po to przydaja sie takie srodki zeby samemu umyc te rzeczy z ktorych jestesmy zmuszeni korzystac. Miska to byl przyklad, zreszta nadmanganian potasu tez:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są lodówki. Zawsze puste lub brudne i śmierdzące. A jak gotujesz we wspólnej kuchni to raczej (zwłaszcza paróek) nie spuszczaj z oka....Nie daj sie podstepnie wywabić z kuchni np. telefonem, pożarem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale w sumie nie wiem czy lodówka jest czymś absolutnie koniecznym :/ obiady mozna jesc w stołówce a wszelkiego typu gotowe dania ( zupy w proszku itp.) nie wymagają przechowywania w lodówce :) jesli zas chodzi o kanapki to przeciez w dzisiejszych czasach nie jest problemem kupienie np. trzech plasterków szynki czy sera na jedną kolację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownik kropelka
Parówkowym skrytożercom mówimy stanowcze NIE !!! :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mówiąc pościele macie na myśli całą pościel czy same poszewki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
a masło, mleko, śmietana, ketchup, majonez, jajka, bigos przywieziony z domu? ile można jeść zupki w proszku (i przeżyć)?;) chyba żeby... w reklamówce na sznurku za oknem...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
no tak, Jane! a ja o takich pierdołach wypisuję!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja lodowka nie jest konieczna,tylko trzeba dobrze np karton z mlekiem albo jogurt uwiazac do okna bo byly przypadki ze ladowaly i sie rozpryskiwaly na oknach pietro nizej...a wyobrazcie sobie biednego studenta jak rano wyglodnialy zaglada przez okno a tam jego resztki pasztetu rzeznaczone na sniadanie leza na ulicy:(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrgrgrg
bierz co wolisz tylko pamietaj że ktos przez Toba spiac w tej poscieli mogl miec pasozyty, juz nie piszac o innych okropnosciach.... milego spania pod taka posciela:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na sznurku za oknem nie radze hehe;) Moj chrzestny do dzis wspomina jak przywiozl z domu do akademika jakas wedline. A ze byla zima to powiesil w reklamowce za oknem:) Jak sie zbudzil rano po reklamowce nie bylo sladu:) Dzieki Bogu mieszkam sobie spokojnie na stancji - za 2 tygonie zacznie sie trzeci rok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×