co Wasz facet robi w tygodniu w domu procz wynoszenia smieci?

Wkurza mnie to czasem. W sobote sprzata razem ze mna mieszkanie. Ale wczoraj wychodzac(mnie nie bylo w domu) nawet nie pomyslal zeby wyzucic butelki po wodzie - a one "staly na oczach".

muj smieci nie wyrzuca,ale czsem zrobi obiad,pozmywa naczynia,odkurzy

Eeeeee... tam. OJa tez nie mysle o takich rzeczach :P Szkoda zycia ;) \"...przewrocilo sie, niech lezy...\" :P

moj robi zakupu, sprzata mieszkanie, pierze, oglada tv [ale krotko bo chceczesto gotuje i podaje mi obiady i kolacje], kocha sie ze mna, a rano...idzie do pracy wczesniej podajac mi sniadanie do lozka, sprzata nasze poslanie, zmywa naczynia. ot, taki dobry gospodarz

Facet nie jest od sprzatania ale od zarabiania kasy.Facet nie znosi durnych pytań co 5 minut i bzdetnego gadania.

tylko ze ja sie potem musze denerwowac,a nawet nakrzyczec na niego nie moge bo on w pracy:O Przed chwila wstawilam pranie, wbijam mu do glowy ze to on zanim da do prania ma sprawdzic czy nic nie zostawil w kieszeniach. Jak spodnie maja 50tysiecy kieszeni to wiem ze ja cos pomine,a on przeciez wie gdzie cos schowal. Niestety juz kilka razy np w roboczych spodniach zostawil mi markery (nic sie z nimi nie stalo). Dzisiaj okazalo sie ze wlasnie piore jego sluchawki z telefonu:( niewinnaaaaaaaaaaaa - moj w weekendy gotuje bo ja w tygodniu,a oboje pracujemy.Kuchnia tez nalezy do niego.Ten co gotuje to nie zmywa. Odkurzacza to my nawet nie mamy;) Ma moj mezczyzna swoje zalety, ale denerwuje mnie czasem

oj to masz lenia - a co Ty robisz?? :P

U mnie obydwoje jestesmy leniami, ale na szczescie za bardzo nie brudzimy w domu... Zmywa gary czy posprzata ten, kto akurat ma czas i ochote, a na cotygodniowe generalne sprzatanie mamy grafik wywieszony na lodowce, ktory ma byc nasza mobilizacja do sprzatania. :)

up

mój nic , kompletnie nic, za to w nocy bardzo się męczy;)

on zawsze gotuje:)?

no znam to,moj w nocy tez sie meczy,ale chyba robia zupelnie co innego... Moj w nocy pracuje:P

pijawka no to trafilas na ten lepszy gatunek;) Tzn, ja tam mysle ze moj ma wiecej zalet niz wad ale ja sie chyba staje taka wstretna marudzaca baba:(

zmywa, prasuje, gotuje (od czasu do czasu), aha, i robi mi rano kawę :-)

oboje jesteśmy leniwi:)Zmywa ten ,który akurat potrzebuje dostać sie do zlewozmywaka.Porządek też róznie,na szczęście nie jesteśmy bałaganiarzami,wiec wszyscy przychodzący podziwiają porządek;0)

moj dzis ma wolne, zrobil zakupy i wlasnie gotuje obiad :D

normalka, wkoncu bez powodu byscie z nimi nie byly;) Wychodzi tu jednak na to ze wszyscy faceci sa idealami...

jak pracuje to nic nie robi gdy nie pracuje, odkurza i myje podłogi, zmywa naczynia, naprawia co tam trzeba, pierze, wynosi śmieci, gotuje, ogólnie wszystko, chyba że uprzedzę i coś zrobię

a mój nic nie robi nawet smieci nie chce wyrzucac,mówi,że dzieciaki powinny to robic :o

ja często omiatam sufit ... ... wzrokiem, leżąc na tapczanie

A czyja to wina? Kobiet bo wychowują swoich synów na królewiczów...

i jestem mu za to wdzięczna :D raczej jednak nie gotuje, ale za to robi pyszną jajecznicę ;)

jak jezdzilam do mojego mezczyzny pamietam widok. Wracal z pracy, mamusia podawala obiadek. Synek zjadl , mamusia dawala dokladke, mamusia myla talerz. Od razu powiedzialam o nie kochanie. Tak jak pisalam moj nawet kuchnie sprzata.Ale wczoraj to mnie zdenerwowabo butelki mu wrecz na oczach staly:O

facet ja - to jestes bardzo pomocny;)

pewnie, że jestem pomocny, można powiedzieć że nieoceniony :) chociaż czasem sie mnie czepia. Ona: może nastawił byś pranie? Ja: zaraz, dopiero co usiadłem. Ona: a co robiłeś? Ja: leżałem. :)

starasz sie być uszczypliwie dowcipny, ale za cholerę ci to nie wychodzi :-p

no tak, moj brat zawsze mowi ze musi odpoczac po odpoczywaniu:)

poka cycki to Cię może uszczypnę

nie interesują mnie faceci - chyba ty masz ukryte skłonności homoseksualne :-p No chyba, że pisałeś to nie do mnie - to szczyp sobie kogo chcesz "mr funny"

\"zaraz\" to tez moje ulubione slowo :D