Nie ma miłosci

Mówcie co chcecie , nie ma miłosci na świecie...nie ma nie było i nie bedzie

nie zgodze sie z toba ja kocham i jestem kochana

To tylko słowa, poczekasz jeszcze parę miesiecy , czy lat i zobaczysz co zostanie z tej miłosci

zgadzam sie ;d

musialas/es chyba zostac mocno skrzywdzona/ny

zrozumiałam - nie ma przechodzilam rozne stapy od zakochania do miłosci ponad zycie nie zostało nic - bo nie ma miłosci

kazdy ma swoje zdanie tylko jak sie zakochasz jeszcze raz to bedziesz mowil/a inaczej ale to twoje zdanie a ja sie z tym nie zgadzam!!

Przyznaję Ci rację- nie ma miłości na Ziemi-w moim życiu (pięćdziesięcioletnim),przeżyłam różnego rodzaju uniesienia i wiem,że w każdym człowieku dominuje egoizm i właśnie on nie pozwala na miłość.Byłam dwukrotnie ogromnie zakochana i ogromnie kochana,a dzisiaj wiem,jak to było ulotnei nieprawdziwe...został ból,żal i rozgoryczenie Jest tylko samotność...

Ja tez tak kiedys mówiłam

A namietnosci tez nie ma? Dobrego seksu tez nie ma? Wiekszosc tak wlasnie ma wbite do glowy, ze jak mu nie wychodzi w milosci seksie, brak jest namietnosc kasy to oznacza to tylko jedno, ze tego na swiecie nie ma. Paranoja.

zgadzam się!!! MIŁOŚCI NIE MA!!! Są tylko słowa które ranią

Miłość jest!!! "nikt o tym nie wie jak ja kocham siebie, o sobie tylko śnie, nigdy z sobą się nie nudze, nigdy siebie nie porzuce..............":)

najpierw trzeba by zdefiniować co to jest ta miłosc, przed dalszą dyskusją jak dla mnie z definicji milosc oznacza cos stałego i wiecznego. wg mnie ta "mil..." istnieje tylko w ksiazkach, w rzeczywistosci jest tylko namietnosc i przyzwyczajenie

dokładnie! miłość nie polega tylko na namiętności i sexie! ja myśle że miłość to przyjażń w której grają feromony

ale gdzie taką znaleść?

na cafe;)

na cafe mozna znalezc milosc???powiedzcie mi gdzie????jestem chetna

co tam ?

taaaaaa na kafe? a na którym topiku?

Nie ma , naprawde nie ma, to co czuje to chyba obłęd a nie miłosc

Autorka tematu ma racje - miłosci nie ma ... A to czym nazywacie \'Miłośćą\' to zło którego należy sie wyzbyć

miłości w kazdym ,no chyba ze ta do rodziców ale to co innego

dokładnie "zło ktorego nalzey sie wyzbyc"