moja dziewczyna wyjeżdza na jakis kurs czy szkolenie a mnie to wpienia!!

Fakt, jestesmy dlugo ze sobą, ale ciężko mi się z tym pogodzić. Ciężko mi jej zaufać.Tyle się mówi o szkoleniach z pracy, co się tam dzieje. 3dni bym jakoś przeżył, przymknął oko, ale ona wyjeżdża na dwa tygodnie!!!dajcie mi jakies rady bo zwariuje, albo wpadne w alkoholizm

no dzięki

nie mietki hehe !!! wróci cała i zdrowa :)

też cie zdradziła, miło było, móiła że jesteś kasztan do tych spraw :-D

ale dlaczego nie masz do niej zaufania ? Czy daje tobie powody, że jej nie ufasz ? A moze swoją miarą mierzysz wszystkich ?

swoja miara?? pewnie jestem przesadnie zazdrosny.tak mi powtarza

nie chce jej kontrolowac, wydzwaniac, chce byc dla niej dobry.Ale jak poradzic sobie samemu z tym?mial ktos podobna sytuacje?

podejść do tego trochę z dystansem. kobiety lubią gdy mężczyźni są o nie zazdrośni ale nie lubią przesady.mój chlopak wyjechał kiedyś na 3 tyg. i nie martwiłam się czy mnie zdradzi, bo mam do niego zaufanie. głowa do góry. wszystko będzie dobrze. łatwo się skontaktujecie bo żyjemy przecież w erze telefonów kom., a poza tym zawsze możesz do niej przyjechać w weekend, jak zatęsknisz.

o weekendzie nie pomyslalem:) dodajesz mi otuchy:)dzieki

zazdrosc do niczego dobrego nie prowadzi..... nie zakladaj czarnych scenariuszy, i nie dzwon do niej co chwila.... bedzie dobrze ;)

Mój chłopak też wyjeżdża ale na tydzień, za granicę. Nie powiem,zeby mnie to cieszyło, ale jakoś daję radę. Jedyne co mnie smuci to to,ze on nie jedzie tam po to,zeby sie czegos nauczyc...to raczej takie darmowe przedłużone wakacje.Awansu tez dzieki temu nie będzie. Przynajmniej milo spedzi czas. Ja spotkam sie wtedy z przyjaciolką, zadbam o siebie, popracuje i jakoś zleci.będzie dobrze:)

okropnie zazdrosny- To tylko twoja czarny snenariusz twojej wyobrazni w tej kwesti. Miej do niej zaufanie. A jesli naprawde by bylo cos ze ona by zdradzila to znaczy ze nie byla ciebie warta. 2warianty a jakze proste :)

chyba bede to sobie powtarzal

to żałosne! skupiasz sie na tym, że jej nie ufasz a nawet nie wiesz na co wyjeżdża..."kurs czy szkolenie":-0 ja bym taki tekst odebrała jako totalne lekceważenie i olewanie...myślisz tylko o sobie! dlaczego z nią jesteś skoro jej nie ufasz...

ale powiedz mi czy ona kiedyś zburzyła Twoje zaufanie? Czy było coś nie tak? Bo jeśli nie to naprawde nie masz się co martwić. Nie możesz być zaborczy bo to zniszczyz wiazek. Zresztą kiedyś moze TY bedziesz miał jakiś wyjazd. Jakbys się czuł gdyby ona Cie nie chciała puścić?