Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ziemia się kręci

gafy

Polecane posty

Gość Ziemia się kręci

Jakie były wasze najgłupsze gafy w towarzystwie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesrałem sie przy stole
:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem
ja wczoraj spotkałam sąsiadkę w sklepie i ta się chwali jakie duże zakupy zrobiła, a ja do niej... - ale Pani rozpustna :O w kościele zamiast "amen" powiedziałam "kamil" :O generalnie czesto zdarza mi sie mylic slowa, jak mysle o czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeszczałam sie w gacie
na stojąco na ulicy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo się tego wstydzę
byłam na imieninach u koleżanki , oglądaliśmy teledyski, była tam również nasza sympatyczna, ale dosyć gruba koleżanka z pracy, którą notabene bardzo lubię, i która oczywiście ma kompleksy na punkcie swojej tuszy, w pewnym momencie powiedziałam głośno i ze śmiechem /nie pamiętam jak ten zespół się nazywał, ale dość liczna rodzina śpiewała włącznie z pewną grubą dziewczyną ubraną jak baletnica :D/ "ale ten wieloryb wygląda, jak łabądek hahahahihihi!" nikt się nie śmiał oczywiście :O . W dodatku ja nie chciałam obrazić swojej koleżanki, nawet nie zajarzyłam jak to wyszło złośliwie z mojej strony. w ogóle dosyć często zdarza mi się coś niestosownego powiedzieć w obecności różnych osób i te osoby biorą sobie to do siebie, po prostu za szybko mówię, powinnam się najpierw ugryźć w jęzor, żeby nikogo nie urazić! wiele osób pewnie myśli, że jestem jakaś księżniczka żmijowata... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo się tego wstydzę
na innych imieninach powiedziałam, że nie lubię "wąsatych" facetów, bo mi się kojarzą z alfonsami. a siedziało z nami chyba ze czterech wąsatych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisywałam swoje hasło na gg, ale nie patrzyłam na ekran i wpisałam je w okno jakiegoś faceta, który służbowo (!) miał mi coś załatwić hasło brzmiało: kur.. du.. 1999 (oczywiście bez kropek) :D ale się naprzepraszałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze moj wpis troszke pomogl ;) Jesli chodzi o sikanie na ulicy to pamietam ze stalam ze znajomymi na przystanku we wiacie no i cholernie zachcialo mi sie siku,wiec wyprosilam z tamtad znajmomych i zrobilam swoje ;) Bylo mi wstyd ale bylam po paru piwkach takze czlowiek staje sie odwzniejszy :)Czasami nawet o tym jeszcze wspominamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehehehe
zajebisrty topik:-Dja kiedyś w liceumna lekcji historii,przy odpwiadaniu przy tablicy,przy całej klasie na pytania zadane przez nauczyciela powiedzialam "wolna eRekcja" zamiast "wolna eLekcja" :-oMyślalam,że zapadne sie pod ziemie ze wstydu:-Pcała klasa ryknęła śmiechem,jak zrobilam się bordowa a nauczyciel patrzyl oslupialy na mnie,pewnie pomysal,ze jestem jakas pierdolnieta:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaa
ja bylam u kolegi na obiedzie i rozmawialismy o imionach . spytalam jak mozna nazwac dziecko GENOWEFA - jego mama ma tak na imie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaha
:-Dupsss to rzeczywiscie musialo być Ci głupio:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaa
i to jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wspolczuje a
ooo ja dalam popis w ogolniaku. Przed wfem stalysmy z dziewczynami i zartowalysmy z nauczycieli(w tym z faceta od wf) i stoje i dre sie na caly glos ze zona jego to pewnie gasi swiatlo jak sie musi z nim bzykac bo ona taki i nie taki :p a on za na stał :-o az mi sie slabo zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wspolczuje a
za mną* :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co zrobił ten nauczyciel
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reksss
jak byłam w liceum, upiłyśmy się z kumpelą do nieprzytomności i łaziłyśmy po ulicach, zauważyłyśmy, że jedzie za nami jakiś samochód, pomyslałysmy, że ktoś chce nas zaczepić, nas - grzeczne dziwczynki, zacietrzewiłam się i zwymyślałam faceta od zboczeńców, wykrzykiwałam coś i się awanturowałam, rozbiłam nawet butelkę, po czym spokojnie poszłyśmy do domu koleżanki, jej rodzice wyjechali, ledwo się wtoczyłyśmy, ubrałam piżamkę na drugą str, a okazało się, że wrócili, ale to nic jeszcze, na drugi dzień spokojnie idziemy do szkoły, a tu się okazuje, że wybuchł skandal, bo ten zboczeniec to był nasz katecheta, którego oczywiście w ciemności nie poznałyśmy, to był szok, od tego czasu mniej piję, pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufff
kiedyś uczyłam się całą noc do egzaminu..... no i oczywiście cały czas o nim myślałam.... rano koleżanka z pokoju wychodziła na zajęcja i mów do mnie: -"na razie" a ja jej na to -"dziękuję" (usłyszałam, powodzenia :) z tego zmęczenia i koncentracji na egzamin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracałam pijana nad ranem do domu. Kiedy spotkałam po drodze jedengo z moich profesorów (strasznie wymagającego i surowego człowieka) niepewnie dygnęłam i przywitałam się z uśmiechem\" \"Dobry wieczór\". Ciężko było potem zdać egzamin... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×