prosze o rady... dlugie

Jesli chodzi o gg to na poczatku znajomosci bywal dostepny a potem juz nie. Od kiedy sie spotkalismy przestalisnmy kontaktowac sie przez internet tylko osobiscie albo przez tel. Jakis tydzien temu, jakbym przeczuwala, wzielam jego tel i wykasowalam moj numer domowy. Wiem ze to jego tel ale ja sie balam ze zacznie wydzwaniac na domowy i zaczelam zalowac ze go podalam. Wiem ze sam by nie skasowal.

mialam kiedys podobny problem. niestety za pozno poszlam na policje.

zobaczysz narobi Ci wstydu wpracy i wszystkim bedziesz się kojarzyl;a z psychopata szkoda tej jego matki tyko a Ty masz szanse podzileic jej los

Jakie wprowadzac sie do Ciebie????? I co jeszcze?? Moze bedziesz go utrzymywac??? heheeh NIE DAJ SIE!!!!

majka - ja bym na Twoim miejscu pogadala z ludzmi z pracy, z szefem i powiedziala, ze jest taki gosc, ktory Cie przesladuje i ze moze sie pojawic pod praca, etc... Zabezpiecz sie, zeby on Ci kaszany nie narobil...

On jest psychiczny - to jasna sprawa... Ale dziwi mnie Twoja mama! Moja po pierwsze w zyciu by do domu nie wpuscila, a po drugie jakby tylko uslyszala, ze ktos zle o mnie mowi to by mu glowe zczyscila!!! Lo matko! Juz nie mowiac o tym, ze wierzylaby mi, anie komus tam! Dziwna ta Twoja mama :O

dziewczyny,z wlasnego doswiadczenia wiem,ze takie sprawy zazwyczaj koncza sie na policji a wiec tam je trzeba zaczac.

moze jej mamę tata tez poniewieral...

takasa ma - to samo mi przyszlo na mysl niestety...

zostawmy mame w spokoju. dobra kobita napewno chciala dobrze.

przyznaje, ze przeczytalam tylko pierwszy post. Ale po pierwszym poscie nie moge stwierdzic, ze mama chciala dobrze :O

Wlasnie ! zajmijmy sie nim

brzydkie pismo - ale dlaczego Mama jest az tak na Majke obrazona?? To wazne jest, zeby ja miec po swojej stronie, a nie po stronie jakiegos palanta, ktory bezczelnie ja nachodzi gada bzdury....

majka,a on przejawial kiedys jakas agresje w stosunku do Ciebie? albo kogos innego? smileyface,witam:)

ewka - :D

Ty sie nie daj, bo potem przyczepi się do Ciebie jakis debil ktory się bedzie uzalal, jak mu zle a Ty w to uwierzysz, z przyzwyczajenia ratujac nast.kretyna "przed tym złym zyciem"....ja tak mialam koles teraz u boku swojej panny zyje jak pączek w maśle a mi się zalil, bo widzial, ze mam dola - uwierzylam, bo myślalam,z e sobie cos zrobi a on mnie jeszcze wyśmial i olał ...przebywanie z takimi ludzmi, ktorzy zrzucaja na nas odpowiedzialnosc za sowje zycie jest toksyczne koles Toba manipuluje tak jak tamci sdwaj manipulowali mną i jeszcze myśleli chyba, ze pozwalam na to chyba, bo tak ich cenię czy co :o:o:o.... niech on jezdzi po glowie tej, ktora ma w tym interes

Chyba te papierosy zabolaly ja najbardziej , to ze on jej powiedzial ze pale juz kilka lat, zrobil z siebie takiego biednago chlopczyka ktory staral sie caly czas i nadal sie stara. Tlumaczyl ze przeciez tak daleko przyjezdzal i tak sie staral. Ja staralam sie przez ten czas nie opowiadac mamie szczegolow i zyc sama. Nie wiedziala jak on sie czasami zachowywal i ze to ze na niego brzydko wtedy mowilam nie bylo bez powodu. On oczywiscie o tym nie wspomnial.

nie znasz jej mamy,nie wiesz co to za osoba,jaki ma charakter,czym sie sugeruje,jakie ma milieu,jakie ma priorytety w zyciu ,w co wierzy,skad pochodzi, czym sie sugeruje,jak zostala wychowana,byc moze jest chora psychicznie,byc moze nie,moze jest inwalidka,moze ma psychoze,moze boji sie ludzi,moze......moze moze............ niewazne jest tutaj dlaczego jej mama zachowala sie tak a nie inaczej.zeby ocenic sytuacje rodzinna musialybysmy zrobic psychoanalize rodziny. nie o to tu chodzi. musimy przeskoczyc watek.

Brzydkie pismo ---popieram ! Tu chodzi o debilnego psychopate :P

brzydkie pismo---> Nie robie zadnej psychoanalizy. Nie jestem psychologiem. Oceniam tylko opisana sytuacje! ;) Matka powinna stac za dzieckiem. A nie ja jakims ... :O

Rozne mialam przezycia w zyciu ale nie zdarzylo mi sie jeszcze cos takiego, kto mu dal prawo przyjezdzac do mnie pod moja nieobecnosc i opowiadac takie rzeczy.

ze psychopata to od razu widac. Mniej mnie to szokuje (moze dlatego, ze sama to przezylam ;) ) niz zachowanie matki ;)

nie kazda matka jest wzorowa matka. a ktora nia jest? twoja? bo moja nie. ale ja mam prawo wyboru,jestem pelnoletnia i ja decyduje co musze zrobic a co nie. tak samo autorka. wiadomo,ze gdyby miala oparcie w mamie to nie pisala by na kafe. p/s zostawcie mame w spokoju.

trudno radzic,ja kiedys dawno temu powiedzialam moim rodzicom ze skoro tak kochaja ziecia(obecnego mojego ex)to niech z nim zamieszkaja,beda go miec na wlasnosc,ja sie wypisuje z tej rodziny i prosze o niekontaktowanie sie ze mna.... wybrali jednak corke...

Moja Mama tez bardzo byla z moim teraz juz eks-mezem, wiec jej powiedzialam, ze jak chce to moze go sobie adoptowac...

Ewka ;) czasami trzeba ostro sprawe postawic , bo mamlaniem sie nic nie zdziala...

Tlumaczenie mamy bylo jeszcze takie ze skoro z poprzednim mi nie wyszla, z jeszcze wczesniejszym tez i z tym tez to najwidoczniej ja robie zle.

Tak. MOja mama jest idealna :) I zaakceptuje kazdy moj wybor i zawsze moge miec w Niej oparcie. Coz... mnie to zszokowalo w tej historii, bo takich psycholi to na peczki jest ;) Sama jednego poznalam :P Pozory czesto myla :O

majka,moze powinnas powiedziec mamie ze skoro bardziej jemu wierzy niz Tobie to niech z nim zostanie,Ty sie wyprowadzisz,masz prace,jestes pelnoletnia i dasz rade

majka112 - powiedz sobie, ze nie kazdy ma szczęście od razu poznac dobrego faceta, nie wszytsko musi wyjsc za pierwszym, drugiem, trzecim razem... ja przeszlam serię spotkan z popaprańcami, nie umiałam się prezentowac, prowadzić z nimi tych calych gierek - nic na silę, kiedys spotkasz normlanego goscia trafisz na swoejgo