uwierzycie, że 22letnia dziewczyna

bvcert - trzeba ryzykowac, kto nie ryzykuje ten nie ma... pierwsza i jedyna miłość istnieje w książkach, filmach rzadko kiedy w zyciu

poprostu moge sie podpisac pod Twoimi słowami (nie wszystkimi) dlatego tak pomyślałam ja też ukrywam swoje uczucia i potrzeby i może właśnie tu tkwi błąd w sumie nie wiem i juz nie chce mi sie nad tym zastanawiać

bvcert ja nie traktuje mojego dziewictwa jako świętość. mogę je stracić i wcale nie będę płakać. mogę go nawet oddać facetowi, który potem może okazać się nie tą drugą połówką. ważne, żeby mi się podobał, żeby mnie pociągał, żebym czuła przy nim podniecenie, żeby mnie szanował, (chociaż marzę o ostrym seksie), i żebym czuła się przy nim nie skrępowana. wtedy mogę z nim pójść do łóżka :)

ktostam jesteś w takiej samej sytuacji? ile masz lat?? Tomek, nieprawda, że przeciętny ma szansę, ja jestem przeciętna, a jestem sama

no i co z tego?? moje koleżanki już powychodziły za mąż. a ja nawet miesiąc nie byłam w związku. czuje się dojrzała, a jednocześnie szkoda mi tych straconych lat. tak jakbym wszystko z boku oglądała

to przestań byc taka wybredna, jak bedziesz zwlekac to już nawet Ci przecietni nie beda cie chcieli

no ja mam 24 lata i jestem już zniechęcona chociaż przyznam że nigdy nikogo nie szukałam, kiedyś myślałm ze sam sie znajdzie a teraz poprostu mam to gdzieś już przywykłam miej odwage spełniac swoje marzenia, to zdanie zupełnie nie w moim stylu ale nie zmieniaj sie w zgorzkniałą jędze jak ja :p

Tomek ... Sopot to piękne miasto :)

ale ja nie jestem przeciętna, tylko nie wezmę obojętnie którego, byleby pokazać że kogoś mam. nie mam wygórowanych wymagań. ma mi się podobać, fizycznie i z charakteru. poza tym już dawno nikt mnie nie podrywał, już dawno facet nawet na mnie w dwuznaczny sposób nie spojrzał

Do północna wirginia: też jestem w podobnej sytuacji jak ty tyle tylko że jestem facetem hehe.

miało być "ale ja nie jestem wybredna". pomyliło mi się :D

a ja straciłam apetyt na facetów

a mi podobają sie ci, których nie moge mieć :O

krzysk1, a w jakim jesteś wieku?? ktostamm, a nie czujesz czasem takiej totalnej deprechy z tego powodu? czasem mi się chce tylko płakać, ale na zewnątrz całkiem wesoła ze mnie dziewczyna. nie daje tego poznać po sobie. moja koleżanka jest w podobnej sytuacji, śmiejemy się czasem, że najlepsze rozwiązanie to zostać lesbijką. :D zamieszkamy razem i będzie git:D

I ja też czekam!!! Ja mam już 23 lata!!!

ktostamm, no mi się też podobają tacy, do których nawet wiem, że nie spojrzą na mnie. ale od czego są marzenia :D pogodziłaś sie już z tym?? a może któregoś dnia spotkasz kogoś? no właśnie? jak byś zareagowała, gdyby zaczął Cię jakiś przystojnaik podrywać? bo ja od razu myślę że się nabija :O albo nie umie znaleźć dziewczyny, to najlepiej za przeciętniaka się wziąść :O

krzysk1, to czekamy razem :) pytanie, czy się doczekamy?

wirginia wkurza mnie szczególnie gdy słysze gadanie w stylu: "powinnaś kogoś mieć, wszystkie twoje koleżanki juz maja dzieci, dlaczego ty nie masz faceta balabla bla ... no i głupio jest samemu chodzić na imprezy dlatego nie chodzę i kolo sie zamyka..

a ja przyznam jedną rzecz ,ze z jednej strony chciałbym miec dziewczyne ,a z drugiej czegoś sie boje ,ze cos stracę jesli juz bede miał dziewczynę ..Moze ,te obawy sa dziwne..Dlatego jestem w martwym punkcie..Chociaz wiem ,ze nie mam dziewczyny przez niesmiałsosc.

ja sie nie pozwalam podrywać :P udaje ze nie zrozumiałam aluzji, a jak facet juz mówi wprost to potrafie sie tak wymigać ze nic z tego nie bedzie przystojniak? hmm.... mi sie podobają faceci, których większoś nie nazwała by przystojnaikami

ktostamm no właśnie, ja to samo słyszę. albo spotykam znajomą po kilku tygodniach i pierwsze pytanie "a masz chłopaka?". :O chyba jak w końcu się z kimś pokażę to będzie sensacja roku :D moi rodzice też najlepiej, niby nic nie mówią, ale czasem niechący zaczną gadać " o ta ma nowego faceta, a my się nie martwimy, nasza córa będzie jeszcze długo z nami mieszkać" :O aż jest przykro, bo ze mnie naprawdę nie jest taka łamaga, nie wiem czemu nie mogę nikogo znaleźć, idę na imprezę, tam przytulone parki, a ja stoję z moją koleżanką jak te ciućmy :O :)

pólnocna wirginia ja wierzę że tak i mam nadzieję że już niedługo hehe!!! A skąd jesteś jeśli wolno zapytać?

a u mnie jest inaczej zawsze uciekałem przed kobietami nawet teraz to robie od kontaktu z nimi..

ktostamm, ja czasem naprawdę nie widze tego, że to był podryw :D i też może potem tracę, nie wiem czemu, ale mi się zawsze wydaje.że to może jakiś zakład albo blef :D bvcert, ja się nie boję, że coś stracę, gdy będę mieć faceta. wydaje mi się, że mogę coś zyskać, teraz większość czasu siedzę w domu, a tak może moje zyćie nabierze barw?

krzysk1, nie chcę tutaj podawać miasta. a Ty może mi napiszesz?:)

może dlatego, że jak sie szuka to cięzko znaleźć a jak sie nie szuka to samo przychodzi...

Tomek, o co Ci chodzi z tym "nieźle się prezentujesz"? coś wrednego miało to być?:)

bvcert, nie uciekaj daj sie poderwać :P wirginia, aż mi sie smutno zrobilo ze jesteś taka jak ja :( no ale nie do końca bo Ty myślisz pozytywnie i tak trzymaj :)

helenkaa, ale ja nie szukam :) nie chodze nigdzie prawie, na imprezie byłam już dawno, czasem gdzieś na piwo skoczę. więc idąc tą metodą już dawno powinnam mieć. odwrotnie, kiedyś latałam z imprezy na impreze i też NIC :D

ktostamm, no właśnie, czasem myślę pozytywnie, a czasem nie mam w ogóle nadziei, już tylko w marzeniach sennych mam kogoś,a tak będę już zawsze sama. więc chyba jesteśmy bardziej podobne :)