Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suicide kid

Moja kobieta jest starsza, czy to problem?

Polecane posty

Gość suicide kid

Moja kobieta jest ode mnie 6 lat starsza - ja mam 23 ona 29....Poznaliśmy sie i zadziałała chemia....ona nie wygląda na swoj wiek, ja wygladam na wiecej...Ale nie w tym rzecz...ja po prostu boje się czy dam rade, czy spełnie jej oczekiwania.....czuje się przy niej mały, ze względu na jej wykształcenie, doświadczenie...ona mnie zapewnia, że nie ma to dla niej żadnego znaczenia, i ze to tylko dobrze, bo swoim doświadczeniem, wiedzą może się ze mną dzielić, pomóc podejmować decyzje itd i żebym nie myślał, że ona czuje się przy mnie śmiesznie, czy głupio...ja po prostu chciałbym jak najlepiej, chciałbym się w tym znaleźć, bo to fascynująca kobieta, ale nie wiem jak ją wspierać, itd... Czy ktoś z was jest w podobnym związku, jak sobie z tym radziecie, jak niwelujecie tę różnice wieku? Pomóżcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh fajnie to napisałes
:p dlaczego miałbys nie dac rady?? z czym niby:P dasz radę,się chce się da ,bądź dobrej myśli,chyba że na każdym kroku bedziesz myślał o tym że jesteś młodszy to bedzie problem a jak wspomniałbys jej o tym albo jak bedziesz o tym przypominał wtedy na pewno nic z tego nie bedzie,tu sie liczy po prostu podejście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria1
ja mam chlopaka mlodszego 7 lat i wogle mi to nie przeszkadza bo zdaje sobie sprawe, ze jest mlodszy to tez mozliwe jest mniejsze doswiadczenie itp jestesmy rozumnymi istotami przeciez. Jesli mowi ci, ze dla niej nie ma znaczenia to uwierz w to... wiem po sobie .. Ja sama staram sie by mu bylo jak najlepiej ze mna on rowniez sie stara . Zwiazek jak kazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot tyle
Jakbyś nie spełniał jej oczekiwań to by z Tobą nie była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za parę lat i tak ją zostawisz
d;a młode ciałko, bo po co ci będzie próchno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suicide kid
dzięki....ale boje sie też reakcji jej rodziców-nie poznałem ich jeszcze....choć podobno taki związek (róznica 5 lat) był w jej rodzinie....poza tym ona niedługo bedzie pewnie chciała ułożyć sobie życie - w końcu ma prawie 30 lat, a ja jeszcze jestem gówniarz i tyle...i chciałbym jeszcze korzystac z młodości....po prostu nie widze sie jeszcze jako małżonek, ojciec itp....ona nigdy o tym nie wspomniała....ale wiem że na pewno o tym myśli....rodzice naciskają, czas ucieka....chciałbym po prostu sobie z tym poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra
miała najpierw męża starszego do siebie o 6 lat, a zachwywał się jak gówniarz. Musiała się rozwieźć. potem znalazła faceta starszego o 16 lat ale nie mogła się z nim dogadać, bo to chyba już różnica pokoleń. a teraz ma chłopaka o 9 lat młodszego i jeszcze jej takiej szczęśliwej i zakochanej nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia g
sorry za to wyżej.... ja mam 29 lat a mój mąż 24, mamy córeczkę roczną i jest super....mój tato miał na początku obiekcje, ale widział że jestem szczesliwa itd... młodszy facet, szczerze polecam każdej kobiecie....a ty po prostu bądż sobą i ją kochaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gothic angel
mój partner jest młodszy o 3 lata - ja mam 26,on 23. nie powim,że przechodziliśmy już parę niezłych awantur z powodu róznicy wieku, a dokładnie - poglądów i planow na zycie,takich jak kiedy będzie najlepsza pora na dzieci.... ale jak na swój wiek jest on dojrzały.myslę,że dojrzał przy mnie. jego kolega ma lat 27,dziewczynę ktora ma lat 23,razem sa 4 lata i póki co on nawet o zaręczynach nie myśli. my jesteśmy razem 3 lata i mamy konkretne plany ślubu i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupiter
e tam 3 lata to nic 6 lat spoko powyzej 10 mozna by cos mowic ale do 10 mozna sie dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot tyle
Jupiter nie rozśmieszaj mnie tymi sztucznymi granicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę a nawet wiem
że ona leci na świeże mięsko... Starej babie trafił się młody kogut....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipop999999
moja tez jest starsza, żona, o lat 7, ja mam 26 - ona 33, poznaliśmy sie jakieś 4 lata temu - wszyscy sie temu dziwili , nie wszyscy akceptowali, ale postanowiliśmy spróbowac....było pod prąd, były różne zdania, poglądy, zainteresowania.....ale wszystko się ułożyło wspaniale.....mam mądrą zonę, przy której i ja zmądrzałem, dojrzałem...a ona ciągle czuje się młodo.....warto się nie bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×