Mężatki zakochane...w mężu.

efsefsf

i do was dolacze :) tez kocham mojego niedzwiedzia bardziej niz wczoraj, ale mniej niz jutro :)

rok po slubie!6lat razem! ale kocham kogos innego!

no to gratuluję refleksu i opamiętania, kobieto:O

Ja 6 lat po ślubie 7 znajomości. Kocham mojego męża coraz bardziej mimo pewnych kłopotów. Teraz wiem że nawet jak już nie będę z nim (choć mam nadzieję ze wszystyko się ułoży i napiszę tu za 40 lat) będę go kochała, bo to mężczyzna mojego życia.

Na zabój zakochana od 40 lat -kocham i będę kochać....

Do a-Meli -wszystko się ułoży i napiszesz tu za 40 lat ja Ci to mówię szczerze....

Ja mojego meza nie kocham nie kocham go za to kocham innego

dalej kobietki przywrucie nadzieje normalnym facetom...

ja w swoim juz ponad 4 lata ( 3 msc po slubie ) :) Czasami mnie denerwuje... ale potem dociera do mnie ze nie mogla bym byc z nikim innym ( i nie jest to przyzwyczajenie) Kocham go bo to moja druga polowka :]

a ktora byla wierna..

jesteśmy po ślubie 24 lata. znamy się tak naprawdę od dzieci,lecz mąż od razu wcale mi się nie podobał.nasze drogi się rozeszły.spotkaliśmy się po latach i od razu wiedziałam że to jest to.miłość wybuchła bardzo szybko i trwa do dziś.mamy dwoje dzieci z synem ciągłe problemy.tak sobie myślę może za bardzo kochałam męża a syn czuł się na drugim planie. córka jest super nadrabia za brata. chciałam powiedzieć wszystkim nieszczęśliwym w małżeństwie-nie marnujcie sobie życia z byle kim faceci naprawdę są super.trzeba tylko trafić na tego właściwego.

mmmmmmgm