Zakochałam sie w babiarzu....

To było 4 lata temu , poznałam go ... Na samym poczatku w ogole mi sie w z wyglądu nie podobał , dopiero jak go blizej poznałam , bardzo mi sie spodobał spotykalismy sie co jakiś czas , byłam nim zauroczona ..Aż ktoregos dnia mi napisał smsa , ze on chce mnie tylko przeleciec ..:( dla mnie to juz był skonczony nie odzywałam sie , byłam załamana ze dlaczego musiałam na takiego trafic , on pusał smsy ze to nie od napisał tamtego smsa nie wierzyłam mu , w koncu mu wybaczyłam , ale juz sie tak nie spotykalismy ... Pozniej dowiedziałam sie jaki on jest codziennie inna laska , wypady na miasto z kumplami itd... Ja znalazłam sobie innego ... byłam z nim przez pol roku , nie potrafiłam z nim byc bo myslalam o tamtym , pozniej byłam sama i cały cas w głowie miałam tamtego :(( Pozniej tak sie stało ze zaczelismy gadac na gadu , on mi mowil ze on chce zebym byla tylko jego kolezanka ze fajnie mu sie ze mna rozmawia i nie chce aby cos sie popsuło , ze nie chce nic probowac bo on mnie nie chce zranic , on mi sie coraz bardziej podobał , spotkalismy sie w koncu to było z miesiac temu , byłam najszczesliwasza dziewczyna pod słoncem , rozmawialismy o wszytskim , cały czas mi mowi ze on nie chce byc ze mna bo nie chce mnie ranic itd, dzwonił do mnie pytac sie co robie itd ...spotkalismy sie dry raz przytulał mnie , dawał buziaka był miły , ale zadnych komlementow mi nie prawił nic... Ja sie zakochałam naprawde a on juz sie nie odzywa , jak na drugim spotkaniu szlam juz do domu powiedział ze odezwie sie do mnie i sie umowimy , fakt zadzwonił do mnie pogadac , ale nie umowilismy sie na spotkanie , i do dzisiaj w ogole sie nie odzywa.... Ja mam złamane serce , a on pewnie teraz sie cieszy i siedzi z inna laska :((((((

Zakochana tak to właśnie jest z tymi facetami:(:( Ja też mam bardzo duży problem, ciągle o nim myślę, nie mogę się skupić na niczym, nie mogę jeść:(:( Ciężko mi:(:(:(

łe a tam a w dupie z nim...

zmień nazwę topiku na: zakochałam się w przystojniaku" ;-)

J tez własnie nie moge jeść , mysle tylko o nim.... Czasem mysle , że zrobiłabym wszytsko zeby byc z nim... tez mysle , że to ja nie jestem warta jego uczuć ...:( Nie mam nawet nadzieji na to , że poznam innego bo sie zakocham , boje się ze znow bede myslała tylko o nim :( JA niewiem czy to prawda ale mowił , że kiedyś bardzo dawno temu był z dziewczyna zakochał sie a ona go bardzo zraniła , czy to moze być teraz jego zemsta??? Modle sie zeby o nim zapomniec , nie chce juz o nim myslec , boje sie ze znow zazwoni zeby sie spotkac a ja sie zgodze :(

:) jestem boski!

ty pizdo nie jestem pizdą jestem facetem:-)

A może to nie Ty nie jesteś warta, tylko on zbyt ślepy by decenić Twoją wartość? Pomyśl o sobie, jako o kimś naprawdę wartościowym, tak jak wtedy, gdy byłaś z siebie bardzo dumna, bo coś naprawdę wyszło Ci super! A kiedy już sobie to przypomnisz, pomyśl ile ten facet stracił i jak mało jest wart, skoro nie potrafił docenić. A Ciebie stać na kogoś naprawdę wartościowego!

Olej go , wyrob sie na super laske , zmien cos w sobie , nie mysl o nim , pomysl o sobie !!! Kiedy zauwazy ze sie do niego nie odzywasz to sam przyjdzie!!!

No właśnie! Faceci lubią zdobywać, więc jak się będziesz za bardzo starać, to on Cię oleje. A jak Ty to zrobisz, to całkiem możliwe, że zacznie za Tobą biegać :-)