PRAWA KONSUMENTA - czy oni mnie rolują???

W sobotę złożyłam zamówienie na komodę w renomowanym sklepie. Wpłaciłam zaliczkę. Dzisiaj pracownik sklepu zadzwonił, że się pomylił, ponieważ sprzedał mi tę komodę po nieaktualnej cenie./zmiana cen nastąpiła 1 września!!!/ Mam do wyboru: odebrać zaliczkę dopłacić do komody hm..dużą sumkę. Nie dopłacę do komody, ponieważ jej koszt zrobił się zbyt duży. Chcę ją dostać w tej kwocie, którą mam na podpisanym zamówieniu. Jakie mam szanse w tej sprawie? Bardzo dziękuję za podpowiedzi. [kwiatek}]

nic nie robi, pomyłka rzecz ludzka, tobie się nigdy nie zdarzyłopopełnić błędu? Zadzwonił przeprosił, twój pechozol, przyroda zdarzy się,przełknij to trudno i rozglądnij się za innym meblem. I nie rób niepotrzebnego zamieszania, bądź człowiekiem:O

masz prawo domagac sie kupna komody po cenie jaka ci zaproponowano. a ze ktos sie pomylił, to juz problem kierownictwa sklepu i nieudolnego personelu. jezeli na meblu widniala kwota, ktora zaakceptowalas, to jest 100% szans na wygranie...no chyba ,ze skulisz uszy po sobie i dasz za wygrana

Pamietam sytuacje, kiedy sasiad kupil cos w "realu". Przy kasie okazalo sie, ze cena na towarze rozni sie od ceny na paragonie. Sklep zwrocil mu wowczas roznice. Najlepiej skorzystac w tej sytuacji z fachowej opinii.

A ja uwazam, ze musza sprzedac Ci komode za cene, ktora figuruje w umowie. To wina pracownika, a nie Twoja. Sklep musi poniesc tutaj strate, to bylo niedopatrzenie z ich strony. Masz jak najbardziej prawo zadac starej ceny!!

powinnaś dostać komode w cenie taką jaka ci podano zaliczka zobowiązuje ciebie do kupienia ale i sprzedawce do sprzedania po cenie jaka widziałas Ten sklep jest bardzo mało renomowany

a oni i tak wyjda na swoje sprzedając ci po starej cenie

Bardzo Wam dziękuję za opinie. Ale jak dociekać swoich praw? Jak "fizycznie " to wykonać??

idz do sklepu i stanowczo postaw na swoim

hmmm..fizycznie..znajdz w internecie numer do biura ochrony praw konsumenta (nie pamietam jak nazywa sie ta instytuacja) i zadzwon, albo i dz do sklepu i popros o rozmowe z kierownikiem i powiedz mu jak jest,ze maja obowiazek sprzedac ci po cenie jaka byla. w przypadku odmowy, popros o pisemna odmowe i powiedz,ze udasz sie do konkretnej insytucji. to i ch przewaznie wzrusza

jestem po rozmowie zarówno z pracownikiem, jak i kierownikiem sklepu. Oni caly czas obstają przy tym, że mogę jedynie odebrać zaliczkę lub dopłacić do komody. :( Tak się na nią cieszyłam, a tu taki numer mi wycięli.

Rada Krajowa Federacji Konsumentów Pl. Powstańców Warszawy 1 00-030 Warszawa tel. (22) 827 11 73 fax.: (22) 827 90 59, email: sekretariat@federacja-konsumentow.org.pl

a czy fizycznie ta cena wisiala przy tej komodzie??

tak, cena fizycznie była na komodzie i mam ją na fakturze oraz zamówieniu. Obecnie na pewno jest już nowa cena.

dhunka Bardzo Ci dziękuje za namiary na RKFK

no to do dziela!!! wygrana murowana!! pogrzeb w internecie, albo zadzwon po porade i wal do kierownika. mnie wkurzaja ludzie, ktorzy nie dochodza swoich praw :) no chyba,ze im sie nie chce :) powodzenia

racji. ważna jest cena, która widnieje na umowie. wygrasz sprawę a sklep pewnie obciąży różnicą cen pracownika, który popełnił błąd. http://www.federacja-konsumentow.org.pl/