Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

uzależniona

Bezsilność... silnej kobiety

Polecane posty

Och widzę, że nie jestem jedyna! Zmiana opon z letnich na zimowe i odwrotnie często na mojej biednej głowie. Cieknący dach w aucie - z powodu jak zdiagnozowałam z powodu nieszczelności antenki - moja broszka. Zmiana żarówek i miliardy innych oczywiście męskich czynności to wszystko moja brocha, nie wspomnę o zarabianiu pieniędzy. Mąż czasem coś dla nas robi, ale gdy on jest zmęczony i miał ciężki tydzień to nie zważa że ja też jestem zmęczona tylko oczekuje użalania się nad nim bo \"żuczek\" miał ciężki tydzień. Qrde. W zasadzie czuję ze on jest biorcą a ja dawcą. Chłop ma szczęscie bo ma zaradną robitną kobietę, zero problemów i jeszcze ja go nie kosztuję, to po prostu kariera. To nie chodzi o to że ja mam z nim ciężar, ale o to że ja chcę mieć to męskie ramię na którym się można OPRZEĆ. PS - może ktoś wie gdzie można znaleść prawdziwego mężczyznę w portkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aja nie jestem --> ja też szukam własnie tego typu. To co opisałaś to identyko ja. Przerejestruj auto, złóż PITy, wymień klocki hamulcowe.. przesada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ostatnio mój \"żuczek\" - bardzo mi się spodobało to określenie :-)) zadał mi pytanie \"a co ZAPLANOWAŁAŚ dla nas na weekend\"? I wtedy otworzył mi się nóż w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
niestety dziewczyny - to naprawdę siedzi w nas. paru facetów "przerobiłam". jak znalazłam takiego, który sobie ze wszystkim radzi to zostaliśmy przyjaciółmi bo niestety z czarownicą i zołzą nie chciał sie wiązać. najśmieszniejsze, że mi też nie odpowiadało, że wszystko robię pod dyktando. czułam się ubezwłasnowolniona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko będzie... toksyczny związek albo ja - toksyczny partner.. :) Kurcze nawet dziadek mówił, że ja zawsze \"siama\", zosia samosia, a tu feminizacja facetów nastepuje... oj... ciężko będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
są trzy wyjścia: zmienić faceta, zmienić siebie, zacząć olewać. jeszcze i czwarte ale niezmiernie trudne: wychowac sobie faceta - polecam tylko wyjątkowo odpornym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze - rozpatrywane, drugie - nie udało się :) , trzecie - ciagle wchodzi w życie,ale cierpliwość czasem nie pozwala na tą tolerancję, no i czwarte już przetestowane ze skutkiem połowicznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamięta pamięta
ty to swojego żuczka pogoń bo on zapewnii ci dodatkowych atrakcji, które w połączeniu z ogólną niemożnoscią są już całkiem chore (vide teksty o kochaniu exa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
i zapisz się gdzies, gdzie bywają prawdziwi faceci;) do bractwa rycerskiego, własnie na wspinaczkę, itp;) bo na aerobicku to sobie najwyzej dziewczyne poderwiesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)) no wiem właśnie, musze znaleźć jakiś \"męski\" klub, bo Ci co fikają u mnie nawet w siłowni, to ... oj bezmózgowcy, że tak powiem. Dzięki wam dziewczyny za podniesienie na duchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
a prosze cię bardzo. jędze też czasem potrzebują wsparcia:D albo antydepresantów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
żuczkom to do głowy nie wpadnie. takie silne jednostki zawsze sobie radzą:) kieydś uslyszałam, że jestem z żelaza i że trzeba będzie mnie łopatą dobijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no ja też słyszałam podobne kwestie na mój temat.. a ja po prostu nawet nie mam czasem takiej potrzeby ciągłego przytulania i bycia miłą i grzeczną.. zresztą mój facet mówi, że lubi we mnie to , że jestem zadziora, ale czasem bym mogła być milsza... no i weź mu tu zrób dobrze.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-)) to z łopatą to dobre :-)) Mój żuczek twierdzi że to ja nie chcę pomocy i oparcia. Bo oczywiście mu wyartykułowałam co mnie wpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
no u mnie jest tak, że słyszę, że ja jego nie wspieram też.:) zresztą ostatnio oboje zamieniliśmy się w leniwce. musze chyba znowu zacząć być jędzą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
no i znowu wejść w role "siłaczki";) bo inaczej do nieczego oboje nie dojdziemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiola
Chyba wiem co czujesz. Ja po toksycznym związku zostałam z dzieckiem. I tak nauczyłam się życ sama tylko z maluchem że nie potrafię "wpuścic" do swojego życia żadnego faceta. Dopóki nie zaczyna się robic "poważnie" jest super, ale jak tylko padają słowa o miłości, wspólnym życiu to uciekam........ Jestem silna i boję się że chyba aż za silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO WIDZISZ ASIOLKA u mnie jest to samo. Jesyem sama to jest mi dobrze, jest on i jest bardzo dobrez, ale zaczyna cos nie pasować, zaczyna wtrącać sie do mojego życia, przestawiac plany to już mi nie pasuje.. wycofuje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiola
Najgorsze jest to co dzieje sie we mnie w środku - taka bitwa. Czuję się nieszczęśliwa, bo nie ma mnie kto co wieczór przytulic, pomóc, pocieszyc, ale jak zagłębiam się w to moje nieszczęście to dochodzę do wniosku, że sama dokonałam takiego wyboru, wiele razy. Jak zdażały się w moich związkach wspólne weekendy, wakacje to z utęsknieniem czekałam kiedy się skończą..... straszne to jest i jest mi z tym źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×