ja 21, on 16 lat.

Autor: Kasia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl) Data: 2006-09-22 11:45 Witam Was serdecznie!Niedawno zaczęłam odwiedzać tę stronę i sama postanowiłam skorzystać z Waszych/jakże wspaniałych/ rad.Wiele osób pisze tu o swoich tragediach,o kłopotach...a ja chce poprostu usłyszeć Wasze zdanie na pewien temat. Mam chłopaka,dokładnie za tydzień minie 7 miesięcy odkąd jesteśmy razem:) Jest nam razem naprawdę dobrze!Jasne,że są gorsze chwile,ale ogólnie dajemy sobie radę. Chodzi o to,że...on jest młodszy ode mnie o ...UWAGA!...5 lat...Ja mam 21,łatwo policzyc ile On ma...Wiele osób mnie pyta co Ty robisz?Przecież to dzieciak!Zdaje sobie sprawę z tego,że cała ta sytuacja wyglądałaby inaczej gdyby On był już np.pełnoletni.Znam małżeństwo,w którym kobieta jest starsza o 13 lat od swojego męża i są szczęśliwymi rodzicami trójki dzieci,a od jakiegoś czasu nawet dziadkami:) Zastanawiam się czy nie zaczęliśmy zbyt wcześnie...czy nie powinniśmy poczekać no choćby do pełnoletności mojego chłopaka.Czy to nie jest tak,że zabieram mu młodość?Najpiękniejsze lata Jego życia?Czy nie ograniczam Go? Bardzo zależy mi przede wszystkim /ale NIE TYLKO!!!:)/na opinii osób,które są w podobnej sytuacji,które też przechodziły przez to,a może jeszcze przechodzą... Gorąco Was wszystkich pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi!

kobieto na co ty liczysz :) Chłopak dorośnie troche i zacznie posuwać na prawo i lewo

Byłam w takiej sytuacji rok temu ja 23 on 18- zanim go nie poznałam w życiu bym nie pomyśłała,że taki małolat mógłby mnie zdobyć:)...nie jesteśmy razem ..nie mieliśmysiły by walczyć z ludzkimi \"językami\", teraz jestem szczęśliwa z kimś innym,ale Pawełek zawsze będzie wspaniałym wspomnieniem młodego mężczyzny, który miał odwagę wyznać uczucia dorosłej kobiecie...POWODZENIA to może się udać!

bedzie ok, ja jak mialem 17 lat a moja "dziewczyna" 27, mi to gralo szczegolnie ze chodzilo tylko tu o seks, no i co prawda nikt o tym nie wiedzial bo w domku chyba by mnie przezegnali :) Fakt ze pozniej z niej okazala sie ładna suka, ale co bylo to byylo, jesli chcesz na dluzej taki zwiazek uwazam ze nie przetrwa

Kasianku taki związek jest możliwy, jak najbardziej ale zawsze będzie on bardziej trudny niż tradycyjny kiedy kobieta jest młodsza od Faceta. Moja kumpela jest z chłopakiem 6 lat, zaczeli kiedy on miał 14 ona wtedy 17, w tym roku się zaręczyli. Między nimi było ok aż do ...teraz , on nagle uswiadomił sobie że się nie wyszalał i próbuje to nadrobić, szkoda mi Dziewczyny, która myśli już poważnie o Rodzinie, stabilizacji gdy jej partner o hulankach. Jeżeli myślisz o tym chłopaku w kategoriach przyszłościowych to może być ciężko, ale jeśli nie chcesz od razu wskakiwać w poważne sprawy to myślę że taki związek ma szanse, nawet wielkie.Czasem tacy młodzi chłopcy są dojrzalsi niż taki doświadczony np. X-zibit

kurcze nie zrozumcie mnie zle, ale wydaje mi sie ze taki zwiazek nie ma przyszlosci 16latkowi imponuje to ze jest ze starsza, \"doswiadczona\" dziewczyna... chlopak bedzie z toba najwyzej kilka lat, podszkoli sie troche, nabierze pewnosci siebie i takie tam, a w pewnym momencie zacznie sie ogladac za rowiesnicami lub za mlodszymi a tak z innej beczki - mam 16letniego brata (ja mam 24) i np biorac pod uwage jego kolegow, nie wyobrazam sobie...araczej nawet przez mysla nie chce mi przejsc...jak mozna sie zwiazac z tak niedojrzalym czlowiekiem, jakim niewatpliwie jest 16latek moze i jest dojrzaly fizycznie, ale zupelnie nieuksztaltowany psychicznie...rozumiem bycie z mlodszym o rok ale 16 lat i 21 to wedlug mnie ogromna przepasc chlopak w tym wieku to dzieciak...przykro mi

zgadzam się z niby-nowa... ta różnica wieku zatarłaby sie pewnie gdybyscie byli starsi, obydwoje dorosli... ale teraz raczej będzie wam ciezko utrzymac ten związek, pamietaj tez o tym ze faceci są w rozwoju emocjonalnym pare lat za kobieta, później dojrzewają i takie tam...:P ale zycze wam oczywiscie jak najlepiej

jest nam ze soba dobrze... na początku bałam sie reakcji otoczenia na nasz związek. teraz jest juz oki :)