zycie wg Tombaka

Poszukuje osob, ktore razem ze mna chca przejsc na nowy styl zycia i odzywiania. Poglady Tombaka przemawiaja do mnie, czas zaczac sie o siebie troszczyc. Wiem, ze jest czy tez byl podobny topik, ale ja bede szukac raczej sensu w zywieniu, naturalnych lekach, niz np lewatywie, chociaz oczywiscie tego nie neguje.

lewatyw owszem ale tylko raz na tydzień- za to dogłębna. Zresztą w całym stylu życia wg Tombaka chodzi głównie o to żeby się dużo najeść a potem wszystko opróżniać za pomocą lewatywy. Wsadza się w anus rure ssącą i wysysa co trzeba i o to chodzi. Poszukuje osób które też chcą tak żyć. Pozdrawiam. Morska panna.

panacuem na wszelkie schorzenia świata jakoś do mnie nie przemawiają. no, chyba żeby jeszcze owijać się w mokre prześcieradła i wyć jak Genezyp Kapen do księzyca...

lewatywy raz na tydzień? wole umrzeć młodo..niż potem cierpieć na schorzenia anusa..