Poznam kobiete 30+

....ja muszę sobie rano zaaplikować mooocna kawę-----parzoną----- z dużą ilośic mleka...a najbardziej uwielbiam świeżo zmieloną ziarnistą kawę aromatyzowaną, np.Irish Coffee.amaretto.....mmniam...kurcze a.... ta woda gotuje się i gotuje a ja mam smaka na kawkę :)

...widzisz kazdy ma na cos smaka ...Ty na kawke , ja na Motylka ;)

aha i... bez cukru kawa....właśnie zaparzyłam sobie....bez kawy nie potrafie funkcjonować....kiedys jeszcze były fajki---ale to było z 7 lat temu :)

a wiesz...że tego Motylka to sprytnie wymyśliłeś--- bo one sa takie ulotne...krótkotrwałe....a zachwycające ;)

... ale skromna jestem...a co ;)

nooom...ja tez zaczynam dzien od kawusi ..chociaz gdyby byl Motylek pewnie zaczalbym od ci..si ;) poezja z rana ;)

......ach Ty......wiedziałbyś, jak mnie rano pobudzić.... do życia, Łobuzie ;)

a co ...Mis lepszy niz kawka ;)

....pewnie lepszy... nie wiem, ale tak myślę...intuicja kobieca tak mi podpowiada, chetnie bym spróbowała ;)

..znowu kusisz ;) ...szkoda ze koszalin to nie gdansk ;)

.....wieeelka...szkoda.....;)

...a moze to lepiej ..nasza znajomosc jest taka czysta i doskonala ...nierealna ;)

....no nie wiem ...czy taka czysta ;) zależy jakie sa nasze intencje, ale nierealna na pewno :)

..OK ...musze wyjsc na chwile Buziak ...moja nierealna Kolezanko

Papa

...jesteś już ....Misiu...

.....stęskniłam się.....a może znudziłeś się .......mną.....................to by było cholernie przykreee.... i takie..................realne........

...teraz ja...muszę wyjść...papa

teraz dopiero jestem Motylku ...przykro mi bardzo ze sie minelismy Buziaczek

....cholera jże tak powiem......wróciłam do domu.....sprawdzić ....czy odpisałeś.....wiesz co ...........to już chyba choroba czy jaki czort......za 45 min muszę być w pracy.....Misiiiiiiiiu co Ty ze mną robisz?!;)

..myslalem ze moj urok juz przygasl w Twoich oczach ;)

...a dlaczego tak myślisz???

...rozmawiamy coraz rzadziej ...i wciaz podkreslasz ze jest to znajomosc nierealna

rozmawiamy rzadziej.... to wynika z faktu, że juz 24h na dobe nie siedzę w domu....a od 1.11. będzie jeszcze gorzej.....ale chciałabym dalej z Tobą wirtualnie póki co rozmawiać....pisz do mnie listy Misiaczku...jakbym już dziś się nie odezwała to .....miłego weekendu, ok.....

.....a to czy będzie realna czy też nie znajomość...zależy od Ciebie ;)Na razie jest...wirtualna...choć nierealną też nie można nazwać.....trochę przesadziłam....lecę już cholercia ....bo sie spóźnię....PAPA

Milego weekendu slodki Motylku ....trzymaj sie ..moze Ty tez czasem napiszesz do mnie tez jakiego mailika ;)

cześć Misiu .....przeczytałeś mojego maila? Jak minął weekend??

Czesc Motylku ...weekend byl calkiem udany..odpoczalem sobie i wybawilem sie troche ;) ..ale mail byl bardzo ...realistyczny

a jak minal Twoj weekend Motylku ?

....cholera..skasowałam to co miałam napisać....więc jeszce raz......przeziębiona jestem ....i straaaaasznie pociagająca ;) nosem...weekend minął leniwie...bez żadnych rewelacji...zazdroszcze Ci...a gdzie tak się wybawiłeś...:)