Nie rozumiem jak można planować płeć dziecka. Po co?

Czy płeć dziecka jest dla co niektórych naprawdę aż tak ważna? Przecież małe dzieci są praktycznie jednakowe, więc co to za różnica czy to chłopczyk czy dziewczynka? Moja siostra planuję dziewczynkę tylko dlatego, że dla chłopców jest mało fajnych imion! Moja koleżanka chce synka, bo jej mąż chce mieć dziedzica, a ona obliczyła sobie, że chłopcy są tańsi w utrzymaniu. Moja przyjaciółka marzy o córeczce i nawet nie bierze pod uwagę tego, że może urodzić synka. Wszystkie moje koleżanki obliczają dni płodne, kupują paski owulacyjne byleby tylko ustrzelić taką płeć jaką sobie wymarzyli. Ludzie- to nie jest normalne!

nie rozumiesz jest nienormalne :-)

Chcę mieć córkę, bo synka już mam :) Dziwi Cię to? Bo mnie wcale!

nie każdemu to obojętne zależy co kto lubi syn jest tańszy - córka praktyczniejsza boi posprzata i ugotuje potem ale znowu może kiedyś z brzuchem przylecieć a syn nie przyleci. Syn zaś może chlać jak świnia i złapac syfa trzeba to przekalkulować i wybrać lepszą opcję w końcu dzieci to inwestycja na przyszłość

Ja też nie bardzo to rozumiem - ale być może dlatego, że miałam nielada problem z zajściem w ciążę.......nie wiem. W każdym razie szczerze powiem, że jakoś mnie to nie razi.......myślę, że każdy ma swój rozum, swoje \"widzi mi się\" i zazwyczaj jestem daleka od krytykowania takich postaw. Jak to mówią - wolnoć tomku..... Ani tego nie pochwalam ani też za to nie ganię. W końcu co mnie to może obchodzić? nic......absolutnie nic mi do tego. Czy to jest nienormalne? hm..............nie uważam tak - dlaczego niby? co w tym takiego strasznego i złego? nic przecież, nikomu to nie szkodzi i nikomu nie powinno wadzić - nie sądzisz?:) Pozdrawiam.

Ja mam synka, a drugie dziecko chciałabym żeby to też był chłopczyk , nie lubię małych dziewczynek poprostu

a jak yskoczy dziołcha to mamusia jej nie polubi?????????? superrrrrrrrrr

a ja nie lubie malych chlopcow, marze o dziewczynce i tyle. Dla mnie to nie jest obojetne, nie uwazam tez zeby to bylo nienormalne...

Tak jestem złą, wredną matka i jej nie polubię, pasuje???

to jest normalneee dobrze napisała

Mnie tam obojętne czy syn czy córka, naprawde obojętne byle by było zdrowe. To jest najważniejsze, nie płeć

my planowalismy dziewczynke, prawdopodobnie bedzie chlopak. nie zmieni to mojej milosci do dziecka. chcialam miec \"parke\" ;). nie dlatego ze tak fajnie , modnie ale dlatego ze zawsze tak chcialam. Planowalismy i chyba nic z tego - ale nie przejmuje sie! nie planowalismy dziewczynki bo- nie sa fajne imiona, bo marzy mi sie ubieranie w rozowe ciuszki(bleee), bo bedzie corusia mamusi, bo bede robic wrkoczyki, bo bede ja uczyc jak to jest z facetami - NIE. planowalam bo tak sobie wymarzylam. Bedzie chlopak - to bede go kochac rownie mocno- nie ma znaczenia plec!!! dla mnie to nie dziwne

o kurcze , boje sie takich psycholek jak Majka**

a ja znam osobiście taka psycholkę jak majka

hey, hey............ja zawsze chciałam miec synka i tak myslałam ze nie moze mi sie zdazyc córka, bo bede niezadowolona, głupie myślenie ! ale byłam niedojrzała etc.....a terz jest to obojetne...jesli chodzi o 1 dziecko.....zeby tylko było zdrowe...!!!!to najwazniejsze a przy 2gim bedziemy kombinowac, tak zeby wyszła płec przecina..... kazda z nas jest inna, wiec autorko, sa kobiety, ktore chca znac płec dziecka, sa takie które nie chcą i jest im to obojetne, ja bym chciała ide przykładowo na usg,,,,to napewno korciło by mnie wiedzic co nosze w brzuszku......nie wytrzumałabym do porodu.....!!!! maz mowi ze synek ma byc 1wszy ale co ma byc to bedzie....to bvedzie b=nasze dziecko, kochany maluszek !!!! pozdrawiammmmmm....

Wydaje mi się, że to wcale nie jest nienormalne!Ja co prawda nie planowalam płci i pragne jedynie, zeby moje dziecko bylo zdrowe,ale rozumiem, ze niektorym zalezy na plci ,ze wzgledu chociazby na fakt, ze mają np.corke i chca teraz chlopca.Moze rzeczywiscie ciut dziwne jest wyrachowane planowanie chlopca"bo jest niby tanszy w utrzymaniu", co i tak strasznie brzmi i nie chce mi sie wierzyc,ze ludzie mysla tymi kategoriami, przynajmniej normalni ludzie,nie patologia.

dlaczego ktos mnie nazywa psycholka !!!!!!! To ze wole miec chlopca to jestem nienormalna???? Nie umiecie odczytac sensu mojej wypowidzi ostatniej to gratuluje glupoty !

MaJKA co się wkurzasz:)Przeciez widzisz ze wiekszosc tu Cie rozumie.Nie da sie zrobic tak zeby kazdemu sie podobalo,a poza tym niektorzy pisza tu rozne teksty zeby tylko wkurzyc ciężarne:)Powodzenia w "ustrzeleniu " następnego chłopczyka:)

Mnie przy pierwszym dziecku zupełnie było obojętne co się urodzi - mamy wspaniałego synka:D Teraz jeśli będę drugi raz w ciąży chciałabym dziewczynkę tzw. parkę (tym bardziej, że mój brat ma dwóch chłopców), ale jeśli to będzie chłopczyk to będe go kochać tak samo, a Maksio będzie miał się towarzysza zabaw ;) no i ubranka się przydadzą :D

Aha i szczerze mówiąc aż mi się nie chce wierzyć, że można skutecznie zaplanować płeć dziecka - to musiałoby być naprawdę szczęście.

Iza - bo mnie wkurzyly :) Przeciez jezeli to bedzie dziewczynka, bede kochac tak samo mocno jak chlopczyka :)

I tak z ciekawości jak się zabieracie za to planowanie płci? Wiadomo zapłodnienie przed owulacją większa szansa na dziewczynkę, a w trakcie owulacji lub zaraz po na chłopca, ale przecież jaką mam gwarancję, że wtedy właśnie dojdzie do zapłodnienia. No i idealnie trafić na owulację to też nielada sztuka... Dlatego jestem ciekawa jak do tego podchodzicie :)

Ja jeszcze poczekam z planowaniem, Albin ma dopiero 2 latka :) moze jak bedzie mial 4 .

po prostu nie lubię i co? skrytykujecie mnie? :o

Ja jeszcze nie urodzilam,ale naturalna wydaje mi się chęć, ze chcialabym zeby następny byl chlopczyk, skoro teraz ma byc dziewczynka:)Jednak mysle,ze planowac specjalnie nie będę.Zresztą nie lubie wybiegac tak daleko w przyszlosc,ale tak czy tak,super miec zdrowe dzieci -to jest szczescie:)

>>>>MARZĘ O CÓRCE......... Ja Cię nie skrytykuję , bo marzenia może mieć każdy - wierzę w to, że gdyby jednak był chłopiec to też byś go mocno kochała:)

Ja nie lubię małych chłopców, nie potrafię się nimi zajmować, dlatego zawsze marzyłam o córci. Kupiłam paski owulacyjne, wyliczyłam momenet owulacji, współżyłam 2 dni przed owulacją, następnie wstrzymałam się od wspłżycia i mam córkę. Gdyby ta metoda zawiodła i urodziłabym chłopca też byłabym szczęśliwa, aczkolwiek fajnie jest spełniać marzenie i cieszę się, że jedno z moich się spełniło:P

Niezdecydowana mama - ciekawe, dzięki za wyjaśnienie ;) gratuluję, że się udało :)

hmmm... ja uważałam że nie będę "planować" płci, zresztą nie wiem czy to ma sens, a tyle zachodu... ale... trochę zmieniam zdanie bo mój ukochany przybąkuje że chciałby synka (córeczkę już ma) oczywiście nie podchodzimy do tego poważnie a gdyby się okazało że on jednak dosyć serio tak myśli, to już wolę sama sobie tylko urodzić ale skoro mogłabym wybierać płeć, niech będzie synek, ze względu na ojca, bo mi tam wszystko jedno, każda płeć ma swoje zalety a i tak najważniejsze żeby było zdrowe i miało szczęśliwe życie