Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Desire1987

ANGLIA - czy mogę tutaj w Polsce załatwic sobie pracę w Anglii?

Polecane posty

nie wiedziałam jak sformułować temat, zeby było jasne o co mi chodzi heh ;) W październiku chciałabym polecieć na rok do Angli... ale boję się lecieć w ciemno, boję się, że nie znajde żadnej pracy itp. obawy chyab wszystkich wylatujących.. no i w związku z tym mam pytanie czy da się załatwić pracę tutaj w Polsce, tutaj podpisać umowę i wszystkie papiery i jechać już \"na gotowe\"? Zeby mieć pewność że będę pracowac? Czy ktoś tak zrobił i wie, gdzie mogę szukać takich ofert pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w internecie
przeciez kazda firma w anglii ma strone, pisz maile, dzwon, sledz ogloszenia na angielskich portalach pracy, sa agencje pracy.....itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co myślicie o tym? http://www.workuk.pl/zdecyduj.html jak mogę sprawdzić prawdziwość i uczciwość tej firmy? chyba jestem zdecydowana wziąć udział w ich programie, wydaje mi się całkiem konkretny, tyle, ze boję się, że to mogą byc jacyś naciagacze itp... pełno teraz takich firm... czy ktoś mi może coś poradzić? albo może inną firmę, już przez siebie sprawdzoną, która oferuje pracę na podobnej zasadzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2
ja tez chce wyjechac ale ta firma jest troche droga 2.869 na nasze narazie nie mam tyle kasy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
wojewodzkiego urzedu pracy tam sa legalne oferty teraz takze zagraniczne a slyszalam tez ze w anglii prawie wszedzie jest job center tam zalatwia sie prace w 2,3 dni musisz tylko umiec powiedziec aj luking a dzob;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz co bys mogla - chciala robic, i jak twoj angielski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no tyle to umiem powiedzieć, nawet więcej :D angielskiego uczyłam się prawie 10 lat, czasami bardziej, czasami mniej intensywnie :) w tym roku zdawałam maturę rozszerzoną z tego języka i poszła mi całkiem dobrze :) więc myślę, że się dogadam :D a co do pracy, mogłabym robić cokolwiek, nawet spędzić te pół roku na zmywaku... ciężka praca mi nie straszna, w koncu na wakacje tam nie jadę. mogłabym też praować w jakichś hotelach itp jako pokojówka, sprzątac gdzies albo opiekować się dziećmi (ale mam tylko jedne referencje, nie wiem czy nie za mało...), na nic \"ambitniejszego\" i mniej męczącego nawet nie liczę, bo na co bym mogłam ze średnim ogólnym (tymczasowo :> ) wykształceniem? :o co sądzicie o stronie londynek.net ? tam jest baardzo dużo ogłoszeń i chyba będąc na miejscu przeszukam aktualne ofert z tej strony i tak będę próbować... no a do urzędu pracy pojade na pewno w przyszłym tygodniu, bo mimo wszystko wolałabym załatwić wszystko tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londoner
" slyszalam tez ze w anglii prawie wszedzie jest job center tam zalatwia sie prace w 2,3 dni musisz tylko umiec powiedziec aj luking a dzob;P" powodzenia, napewno znajdzie sie jeszce jedno wolne miejsce na Victorii:) swoja droga po co pisac takie glupoty,ktos moze w to naprawde uwiezyc a pozniej tylko placzi rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
to nie sa glupoty tylko informacje na oficjalnej stronie wirtualnej polski i z forum wp job center to urzad pracy w ktorym pracuja tez Polacy i pomagają nowo przybylym w uzyskaniu pracy tam sa telefony,komputery od razu mozna skontaktowac sie z pracodawca jak ktos slabo zna jezyk to jest tez tlumacz wyczytalam to z wp" biznes i pieniadze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anette79
praktyka wyglada inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdy o firmie nie dowiesz sie az do momentu gdy juz bedziesz na miejscu. na jaki okres czasu planujesz wyjechac ? a jaka prace proponuja te firmy-ludzie i jak to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam- job center nie zalatwia pracy , slabo znasz jezyk - zapomnij o tlumaczu, zastanawiam sie gdzie taki job center sie znajduje , bo moze faktycznie jeden na cala A nglie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaaa niech na wyspy
sciągną jeszcze 2 tysiące Polaków, a będziemy niedługo tutaj traktowani przez pracodawców brytyjskich tj. przez pracodawców polskich. zasuwaj a o wypłate i urlop nie pytaj. Zresztą już tak jest :/ Angole pracują sobie spokojnie a Polakom daje sie nawięcej pracy i najgorszą, bo wiedzą, że Polak będzie zasuwał, jak nie to przyjdzie inny Polak i jeszcze w rękę pocałuje. Ot już na Wyspach mamy drugą Polskę. Ciekawe kiedy dojdzie do tego, że nam za robotę płacić nie będą tylko mówić ciesz sie że masz pracę tj to robią pracodawcy polscy. Przyjeżdżajcie.... praca czeka tzn zasuw ponad siły. Teraz tylko taka robota czeka i wkurw, że angol siedzi i sie cieszy, jak ty tyrasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W JobCenter ci nie pomogą
widziałam jak przyjeżdżali Polacy co języka nie znali. Niby mamy prawo do tłumacza, tj i u lekarza, ale myślisz, że angole pomyślą, żeby ci go dać??? Oni myslą tylko o swoich fuckparty w piątek wieczór i żeby sie nie natyrać. Ot tyrania jest Polak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I nie wrócimy bo po co
żeby utrzymywać bandę złodzieji??? Wolę jechać do innego kraju niż wracać do Polski. Nawet na Ukrainie jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę wyjechać na pół roku, od listopada do kwietnia. w maju chcę poprawic maturę ustną z angielskiego i na dzienne studia składać papiery. i też dlatego chcę pojechać, żeby podszkolic język i poprawić na 100% ustną :) a wiadomo, że nie będę tam boków zbijać przez te półroku, wolę do tego znaleźć jakąś pracę i wrócić z czyms jeszcze poza lepszym angielskim :) angielski znam bardzo dobrze, 10 lat to jednak sporo czasu, ale wiadomo, że inaczej jest jak się 10 lat uczy tylko \"teoretycznego\" jezyka a co innego jak się tym językiem posługuje na codzień. no ale jezyk to jest dla mnie najmniej istotna sprawa. Taa niech na wyspy - owszem, Polacy tam harują, ale harują tak samo jakby harowali w swoim kraju tyle że za 5 razy większe pieniądze... gdyby tutaj ludzie tyle zarabiali za taką samą pracę to Polaków poza turystami i członkami rodzin by tam nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do nauki 10 lat angielskiego- owszem to nie jest ten angielski ktorym tu sie posluguja, ale zawsze sie dogadasz:) jesli planujesz wyjazd na pol roku to daj sobie spok. z zalatwianiem pracy z Polski. co do tego, ze Polacy wykonuja najgorsza prace - to nieprawda, ta praca niczym sie nie rozni od pracy w Polsce czy innym kraju, kazdy sam wybiera i podejmuje decyzje gdzie chce pracowac nikt tu nikogo do niczego nie zmusza. Zreszta zastanowcie sie po co w takim razie tu siedza i nadal pracuja? droga do Polski nie zostala zamknieta, moga wracac. przyjedz tu i na miejscu szukaj pracy, to najlepsze wyjscie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje md za zainteresowanie :* chyba rzeczywiście na razie oleję załatwianie pracy.. tzn do urzędu się przejadę, a we wtorek w moim mieście organizują targi pracy za granicą, więc jeśli się coś znajdzie to będzie dobrze, ale jesli nie to trudno. na miejscu będę szukać.. zresztą nic innego do roboty nie będę miała ;) najważniejsze że będę miała gdzie mieszkać i będzie przy mnie jakaś bliska osoba. będzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj znajomych
najlepiej jechac w miejsce sprawdzone, choćby tam gdzie był kolega kolegi brata kolegi... bo tak zawsze może coś nie wyjść poza tym musisz się gdzieś zatrzymać bo job center nie da ci noclegu a szukanie pracy nie zawsze trwa 3 dni tym bardziej w wakacje heh. przez pół roku nie wiem czy zdążysz wszystko pozałatwiać chyba, że trafisz na dobrego menadżera które ci załatwi IN i tax code w miare szybko co będzie wielkim cudem, bo oni ogólnie mają w dupie papierkowe sprawy.najlepiej szukaj w sieciowych hotelach w necie jest tego troche i tam pytaj o prace, teraz jest po wakacjach i wszystkie glupie studenciki wyjechali, więc miejsc sie troche zwolnilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedno
czasem tak bywa, że polacy są traktowani inaczej ale nie znaczy gorzej, w miejscu ktore ja znam (taki hotel) bardzo ceni sie polakow i ich prace, bo wykonuja ja solidnie, bo angole sa uznawani za leniwych. takie jest moje zdanie my jestesmy nauczeni ciezko pracowac, wiec czemu nie mozemy pracowac za dobre pieniadze ? nie koniecznie zacharowywac sie na smierc. a praca w anglii nie zawsze jest myciem garow, wiadomo, że najczęściej się od tego zaczyna, bo jeśli ktoś nie zna dobrze języka to trudno, że by dostał prace w swoim zawodzie skoro nie umie sie dogadac z nikim ( jesli chodzi o jezyk nie mówie tu o angielskim-angielskim tylko o ICH angielskim jesli znasz angielski to wcale nie znaczy ze sie z nimi dogadasz ja tez sie uczulam 10 lat i nie powiem ze wszystko rozumialam a juz w szczegolnosci szkotow!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×