Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wygodny dresik

Czy po powrocie do domu z pracy/szkoły przebieracie się w coś wygodnego?

Polecane posty

Gość typowy koszmarek
oczywiście ze przebieram sie w spodnie dresowe!!! niestety moj narzeczony tego nie cierpi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooookaa22
czasami tak np. krótkie spdoenki + bluzka i zdejmuje biżuterię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też duszę się w normalnych ciuchach -mam kilka par dresików + podkoszulki i z racji tego, że mi wciąż zimno, cały zestaw obciachowych sweterków na suwak, guziki -wyciuane do potęgi, wstyd w nich drzwi otwierać :D opcjonalnie na dół spodenki, a w dni wielkiego lenistwa i nicnierobienia cały dzień w pidzamie paraduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w getrach najwygodniej
ja po domu chodze w samych getrach,sa bardzo wygodne i dobrze sie w nich czuje, jak jest chłodniej to na wierzch zakładam spodnie od dresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienia
dresiki. do wyboru do koloru hehe... nie to, ze ja drech czy co... po prostu lubie siasc na kanapie i nie odpinac guzika z jeansow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko tak........
oczywiscie dresik i oczywiscie moj narzeczony tez marudzi; ale co zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara
właśnie co z tymi factami....a może by ich tak zapytać w czym chcieliby żebyśmy chodziły ? ps.mój też narzeka,tylko czasami ale jednak...dlatego staram się w tym dresie nie ganiać ale w czym innym ?ehhh....im to łatwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooookaa22
ja w dresach nie chodzę :) latem albo sukienke zakładam albo spodenki +bluzeczka zimą to jeansy+sweter mi w tym wygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja po domu chodzę w bojówkach albo starych jeansach, zwykle elastycznych, bo lubię podkulać nogi i skręcać się ogólnie. Kiedyś specjalnie w tym celu kupowałam sobie elastyczne, cienkie jeansy made in sklep Pekin czy inny tam Samuraj, taki z najbardziej szmatławymi ciuchami, za szaloną sumę 25 zł. Niewykluczone, że znów to zrobię, bo moje domowe, obciachowe bojówki zaliczają już zgon. W zimie obowiązkowo kapcie-zwierzaki, bo marzną mi stopy. Durne skarpetki (moja słabość - w zwierzaki, kolorowe paski, ogólnie draczne, kiczowate i bez sensu) noszę prawie zawsze. Góra różnie. Zwyczaju przebierania się w domu nauczyłam swojego faceta - po jakimś czasie zauważył, że jakoś mniej mu się spodnie zużywają... i wygodniej mu jakoś, i w ogóle lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po powrocie z pracy biorę prysznic...i zazwyczaj ubieram sportowe spodnie Nike oraz top tej firmy...włoski w kiteczkę....no i jestem MISS SPORTY...buziaczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja zawsze przebieram sie w
cos wygodnego typu dres lub krotkie spodenki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×