JESTEM 182 - centymetrową tyczką, mam długie nogi,ale kompleks wysokiego wzrostu

Wiecie co. ja znam duzo takich zyraf nawet po 2 metry niczym koszykarze. ktorzy tak naprwde tylko zludnie przypominaja facetow ktorzy mogli by skryc w swoich ramionach swoja kobiete. A tak naprawd jak przychodzi co do czego to chowaja glowe w piasek. Mnie osobiscie nie przeszkadza wzrost partnera. Oby byl troskliwy, zrozumialy, cieply, mozna bylo znim owszytkim porozmawiac, :)

ok. 82cm mam łapę :) więc rozpiętość to 2x82+klata. Jak rozłoże ręce to... :)

jak Orzel....

ale kobiety, też mają hormony i jak widzą takiego przystojniaka, to wyobraźnia działa, chodzi o przytulanie oczywiście:)

eh, to ja mam chyba jakiegoś pecha bo ja nie widzę tych działających hormonów Waszych nigdzie :( sam jestem dosyć nieśmiały a jak nie widzę żadnych znaków to tym bardziej.. i koło się zamyka.

bo my czekamy na wasz krok, zresztą nic ci nie poradzę bo ja w tych sprawach, też za dobra nie jestem

Ja mam niestety niską samoocenę i generalnie wątpie, że się mogę komukolwiek podobać, dlatego nie mam śmiałości podejść do kogoś nieznajomego i zaprościć na herbatę czy na spacer...

z tego co tu piszesz to raczej jesteś chłopak do rzeczy, poza tym jak z takim wzrostem mozna mieć kompleksy, to się naprawdę podoba dziewczynom tzn. wzrost, a nie kompleksy

Może.. niestety nie odczuwam tego :(

jak już się trafi jakiś fajny, to nie ma śmiełości do kobiet:) szkoda, że ci mało fajni są tacy bezpośredni trochę zboczyliśmy z tematu:)

Nie wiem czy już pisałem, ale miałem fascynację wysokimi kobietami jakiś czas temu, a ostatnio właśnie zastanawiałem się czy nie popełniłem błędu całkowicie negując te niższe... :)

no nareszcie! niskie kobiety potrafią zrekompensować "niedobór centymetrów"

taka postawa mi się bardzo podoba :) Zresztą lepiej chyba jak głowa lubej trafia na mą klatę i jest przytulana a nie gdzieś na policzek :P (chyba się za dużo filmów naoglądałem :D)

do policzka też dosięgnę:)

:):) No tak, ale w filmach to wiesz jak bohater przytula bohaterkę zawsze :> Albo jak zasypiają :P

tak, ona go gładzi po klacie a o głaszcze jej włosy...

tak bez pozegnania...

Jestem jestem. Nie wiem doprawdy co mam napisać...

jesli nie wiesz co masz napisać to przynajmniej uprzedź, że spadasz wkurzyłes mnie

Hej. wrocilam ze spaceru zpsiakiem. i specjalnie przygladalam sie wysokim facetom oile tych spotkalam. A spotkalam tylko jednego. :P Wiec mysle ze wysocy to sa biale kruki i moze dlatego zle sie ztym czuja? choc dla inny ch to komplement byc wysokim to dla drugich moze byc to mankament

Coś łatwo się wkurzasz :P Spadam :)

bo charakterek mam to spadaj:)

Ja też mam :) spadam :)

spadaj po stokroć ala zajrzyj tu jeszcze kiedyś:)

Ja mam 174 i bardzo się z tego cieszę. Zaskoczyła mnie dziewczyna z 175 pisząca o problemach z szafkami, zlewem itp może to z tymi meblami było cos nie tak? Jesli natomiast chodzi o facetów to nie gustuję w wielkludach tylko raczej rownych sobie (tzn mnie + obcasy) 178-184

To ja ten wielkolud niby?? spadam spadam :)

on 191 ...witam;)

kogo moje piękne oczy widzą

?

:)