Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SŁOŃCE ZA CHMURAMI

Mój mąż tylko pracuje....

Polecane posty

Gość SŁOŃCE ZA CHMURAMI

Kiedyś to się na niego złościłam, miałam pretensje, że zostaje dłużej w pracy, że poświęca jej czas, a nie nam - rodzinie, próbowałam rozmawiac. Ale to wszystko nie skutkowało. Teraz to tego nie robię, poprostu odpuściłam. Jestem spokojna jak przychodzi do domu. I przyznam, że mnie to przeraża. Zrobiłam się stonowana i wyciszona. Uciekam myślami w swój świat... ...obym za daleko od męza nie uciekła. Ale jak można byc dobrym małżeństwem skoro ma się ze sobą taki słaby kontakt??? Dziewczyny czy ja jestem nienormalna?! Czuje, że się oddalamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fqwefq
kontakt osłabł czy też uspokoiłaś się i masz do niego większe zaufanie? bo może mylisz odczucia i zjawisko jest pozytywne? dziewczyno, większym problemem jest facet migający się od pracy, bezrobotny więc się nie chwal i poszukaj poważniejszych problemów ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁOŃCE ZA CHMURAMI
wiem, że facet migający sie od pracy to jeszce gorsze. Ale to są skrajności. MÓJ MĄŻ TYLKO PRACUJE i ciągle obiecuje, ze poświeci nam czas. A jak do tego dochodzi to nie mamy ze sobą o czym rozmawiac. I to nie jest problem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc problemem jest
praca, czy to, że nie umiecie rozmawiać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁOŃCE ZA CHMURAMI
Sama już nie wiem... Nie umiemy rozmawiac, bo żadko się widzimy, a widzimy się żadko, bo on pracuje, ale bedzie pracował bo każdy potzrebuje pieniędzy, ale komu takie pieniądze jak nas nie ma... Żyjemy od czasu do czasu i obok siebie. Kiedy przysiądziemy do jakiejs rozmowy to nie powie, ale coś nam wychodzi,ale zaraz przychodzi codziennośc i powraca "łańcuszek". Człowiek nie jest taki, że by sie naładowac jak bateria i dizałac. Kazdy z nas ma jakieś potzrby i uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×