moj facet chce zamieszkac ze mną bez ślubu

No to nie zamieszkuj z nim od razu. Przeciez wcale nie musisz. Czy to sprawa zycia i smierci? Albo teraz albo nigdy ?

pisalam ze lada dzień zostanie bez dachu nad glową i ma do wyboru, albo bedzie mieszkać z siostrą albo ze mną...no albo wynajmie sobie kawalerkę

Katie 88 --->zebysmy razem zamieszkali, więc zaraz po maturze.. wychodzę za mąż ---> ja mam nadzieje ,ze zartujesz. Jak nie , to nie bede Ci przekonywac ze to chory pomysl w Twoim wieku wychodzic za maz bo mi odpowiesz ze jestes nad wiek dojrzala i takiej milosci jak Wasza to swiat nie widzial :o Rece opadaja....

Hej! Ja mieszkam bez ślubu mam z nim dziecko i nie narzekam, boję się wziąć ślub, gdyż jestem po nieudanym związku ( z pierwszego związku mam dwójkę dzieci) w, którym przeżyłam koszmar. Zwracamy się do siebie mój mąż - moja żona. A ludźmi się wogóle nie przejmuj, ważne by wam się układało. Jest takie małe przysłowie: " Bez ślubu żyją lepiej " i jest w tym troszkę prawdy. Znam pewną parę bez ślubu żyli ze sobą 10 lat, po 10 latach pobrali się i co.....???? potem skakali sobie z pazurami do oczu i sie rozeszli. Myśle, że powinnaś się zgodzić, spróbować czy się nadajecie do siebie. Pozdrawiam.