Kto stosował lek na trądzik DUAC?

najlepsze jest mleko 2% bo ma najwiecej witaminy b2. pomocnej w walce z tradzikiem. ja jak pije to takie.

kurcze ale ja sie staram nie dostykac, ale tak strasznie swedzi ze czasem lekko dotkne to czuję ze powierzchnia skóry jest taka nierówna i az boli..boje się ze mnie obsypie strasznie. albo sdie na coś uczuliłam znowu

quleczka ale chodzi o to zeby sobie nie pogorszyc. bo tego bym nie zniosla. slyszal ktos o dobrych skutkach takiej diety na cere tradzikowa? internet na ten temat milczy. a wszyscy podaja odwrotnie. ze trzeba mnostwo owocow. jedynie 2-3 razy w tygodniu mieso i to chude. nie wiem co mam o tym myslec.

ja jej nie sprobuje z jednego wzgledu na pewno... ja nie przepadam za miesem ;) wiesz...to takie podobne do diety kwasniewskiego - i opinie o niej pewnie tak samo rozne :) a co do mleka...to nie sadze, ze jest roznica czy sie pije 2% czy 3,2% i nie sadze by jedno zmniejszalo tradzik,a drugie nie...nie popadajmy w przesade ;)

to zadna przesada po prostu te 2% zawiera wiecej witaminy b2. nie wiem gdzie tu przesada. wiem ze sama witaminka nie pokona tradziku bo to oczywiste ale moze pomoc troche.

a w owocach jest strasznie duzo cukru.. każdy mówi co innego, ja wiem, że warzyw nic nie pobije, nawet owoce

ja wole owoce jesc:( ale chyba przezuce sie na warzywa. marchewke bardzo lubie. bede sobie robic z tego soczki w soko wirowce a potem bede pomaranczowa. kalafior tez jest dobry.

no tak...ale np 100g watrobki ma 20 razy wiecej tej witaminy niz 100g mleka...a jak czesto jecie watrobke? ;)

a tak w ogole to ja widze rozne wyniki w sieci i czesc mowi, ze jest tyle samo tej B2 w obu rodzajach mleka :) http://www.zdrowie.med.pl/witaminy/witb2_1.html http://www.mleko.com/index.php?did=43 nie no, kazdy moze pic mleko jakie lubi...ale ogolnie nie sadze by ta ilosc mleka wypitego dziennie cos zmieniala :)

Przede wszystkim zapomnijcie otym co wam wtłaczali przez te wszystkie lata wszechobecna dietetyczna propaganda godna Goebbelsa To nie jest tak że jesz tłusto- twoje ciało robi się tłuste, jesz dużo białka- twoje ciało zmienia proporcje na bardziej białkowe, a przy odżywianiu węglowodanami jeszcze coś orginalszego... Więc zgodnie z waszą logiką krowa która je przez całe życie tylko i wyłącznie trawe powinna być okazem beztłuszczowej szczupłości :-P Nie stosujcie na miłość boską rozumowania dziecka; biochemia i dietetyka jest o wiele bardziej skomplikowana żeby stosować taką prostą logike Kalego Dieta niskowęglowodanowa to dieta naszych przodków z okresu łowiecko-zbierackiego sprzed 8000 lat temu Człowiek spożywa coraz więcej węglowodanów od 8tys lat, a co to jest dla ewolucji? W ostatnim 100leciu nastąpiła istna eksplozja spożycia wegli pod postacią chipsów, słodkich napoi, czekolad i innych dupereli- oczywiście lekarze jak zwykle drapią się w głowe i rozmyślają skąd ta cukrzyca, skąd aż tak nasilony trądzik... a wiek temu niebyło przecież czegoś takiego jak cukrzycy, trądzik był rzadkością a gdy już występował to w bardzo słabym nasileniu (popytajcie swoje babcie) Oczywiście dla lekarzy związku niema, taki samoistny psikus natury... ps: Autor diety dr Wolfang Lutz który sam żywi się niskowęglowodanowo od pół WIEKU ma obecnie 94lata!!!! http://www.dobradieta.pl/ -polecam zobaczyć

To ja juz wole brac witamine b w tabletkach i zaspokoic 50% dziennego zapotrzebowania niz wlewac w siebie codziennie 2 litry mleka :D.

Osobnikwszystko ladnie pieknie tylko w tym okresie lowieckim czlowiek byl bardziej aktywny, musial walczyc i polowac zeby przetrwac wiec energi tez potrzebowal wiecej. A to ze 100 lat temu nie bylo takich chorób to o niczym nie swiadczy wtedy bylo inne srodownisko mniej zanieczysczen, mniejsza urbanizacja, czlowiek zył blizej natury, niemal wszystko co spozywali wtedy ludzie bylo naturalne teraz czasu sie zmienily i nie mozna patrzec na trazniejszosc przez pryzmat przeszlosci.

A to ze ten pan zyje 94 lata to nie tylko zasługa diety, duzo do tego maja geny. podatnosc na choroby, srodowisko itd.

A co do spożywania mleka to jestem na nie- napewno nie pomaga, wręcz szkodzi na trądzik; \"Mleko krowie zawiera czterokrotnie więcej protein i jedynie o połowę mniej węglowodanów niż mleko człowieka, pasteryzacja zaś niszczy enzymy mleka krowiego niezbędne do strawienia tak wielkiej ilości protein. Nadmiar protein w mleku krowim zalega w układzie pokarmowym człowieka, wywołując procesy gnilne, zatyka jelita lepkim szlamem, który przedostaje się nawet do krwi. Z czasem tego szlamu jest coraz więcej i organizm stara się go wydalić przez skórę (wypryski, TRĄDZIK!!!!) i płuca (katar).\" źródło http://integra.xtr.pl/teksty/Reid_mleko.htm Mleko to kolejny świetny przykład propagandy dietetycznej Mleko krowy jest dla ciela, już niemówiąc że pijąc mleko spasteryzowane pijemy nic innego jak zupe martwych bakteri Mleko ok, ale co najwyżej pod postacią kefiru raz dziennie lub jako drobny dodatek do dania

To blondynku ty sobie dalej żyj z zapryszczonym ciałem i przytakuj na coraz to nowe mądrości lekarzom a ci mniej \"rozsądni\" niech się cieszą tłustymi daniami i piękną cerą :-D :-D :-D

*przedostaje się nawet do krwi* Hmmm a to ajkim cudem ? 0_o

Ale chyba nikt tu nie mowi o piciu duzych ilosci mleka ... :) Ja pije mleko tylko w kawie i z niego nie zrezygnuje...a kefirem zastapic sie tego nie da ;) Osobnik, a czy to sie nie kloci z ta dieta niskoweglowodanowa? ....tam z tego co widzialam nie ma ograniczen co do mleka i smietany :) Ja bym nie przesadzala ani w jedna ani w druga strone...wszystkie hasla typu \"pij mleko bedziesz wielki\" czy \"pij mleko bedziesz kaleka\" mnie jakos smiesza :) Poza tym ja staram sie pic mleko niepasteryzowane, a filtrowane...jedyne, ktore smakuje jak mleko, nie to co w kartonie ;)

to ja juz nie wiem jak to ma wszystko wygladac... osobnik moglbys powiedziec jak wyglada stan twojej cery?? tzn. nie masz juz w ogole pryszczy? ile masz lat? no bo wiesz czasami tradzik przechodzi samoistnie , wraz z wiekiem i jeszcze jedno- po jakim czasie ta dieta u Ciebie przyniosla widoczne skutki? na allegro mozna kupic ksiazke tego dr. Lutza? a moze nie trzeba jej kupywac tylko wystrzegac sie weglowodanow?

Osobnik moje zapryszczenie juz mija i nie pomogla mi w tym zadna dieta tylko medycyna. Tłuste potrawy mowisz? A co z cholesterolem? Czy to moze tez spisek wszystkich lekarzy na swiecie? Zawał serca to tez bajka? Tak samo jak otyłosc?

ja zeby wtloczyc to w zycie musze miec pelen wykaz produktow ktore mozna spozywac. w necie znalazlam bardzo skromny opis. czy w tej ksiazca wszystko jest obszernie opisane? czy sa moze jakies propozycje jadlospisow na konkretne dni??

blondyn super ze Tobie medycyna pomaga ale ja coraz mniej zaczynam w to wierzyc. od czasu kiedy mam tradzik nigdy nie bylo dobrze na tyle zebym bez obrzydzenia spogladala w lustro. przed tym mialam ladna twarz a teraz... juz przestaje wierzyc lekarzom po tylko pierdola trzy po trzy. i niewazne czy to prywatny czy nie. bylam u roznych i nic mi nie pomogli. czasami za wizyte placilam niemalo...

\"Tłuste potrawy mowisz? A co z cholesterolem? \" Blondyn, ja sie nie wypowiadam na temat diety opisanej przez osobnika jedno wiem...nie jest to prosta zaleznosc duzo tluszczu = wysoki cholesterol :) diate kwasniewskiego mojemu wujkowi np. obnizyla poziom zlego cholesterolu, a to tez dieta nieskoweglowodanowa i juz trudno by bylo cos z wieksza iloscia tluszczu ;)

Już pisałem na forum; miałem trądzik ropowiczno-cystowy na twarzy i plecach (najgorszy rodzaj) i nie pomagały żadne maści, paki, kremy, jedynie antybiotyk doustny który niestety (albo i stety)można brać góra pół roku, po odstawieniu wszystko wraca Lekarka zaoferowała mi Roacuttane jako jedyną deske ratunku- ale mnie niebyło stać na kuracje I w ten oto sposób zaczeła się moja przygoda bez węgli :-D Niemam pryszczy od 2 lat (czasem coś malutkiego wyskoczy ale to naprawde przysłowiowy \"pryszcz\" :-) ) byłem czysty po 2-3 miesiącach diety- to niemożliwe żeby tak samo z siebie, nagle hop-cyk ps: blondyn cholesterol to właśnie skutek spożywania dużej ilości tłuszczy wraz z równie dużą ilośćią węglowodanów Skoro sam tłuszcz jest taki beeeee to eskimosi powinni mieć kilka metrów obwodu, miażdzyce, cholesterol i kilka innych chorób cywilizacyjnych o które u nas obwinia się wspomniany tłuszcz No ale ty już masz odpowiedz- geny :-D :-D :-D

Quleczka rozumiem, ale trudno mi uwierzyc w cos co nie jest poparte zadnymi dowodami. Gadanie ze ktos zyje 94 lata i ze to dieta naszych przodków mnie jakos nie przekonuje. Paulinka rozumiem Twoja desperacje ale chwytanie sie wszystkiego tez napewno nie pomoze. Niech kolega powie ile ma lat jakie to przynioslo efekty, czy nie ma nawrotów po rezygnacji z diety itp.

Tylko jaki oni tłuszcz jedza? Tłuszcz, tłuszczowi nie rowny niestety...

sa rozne teorie... w diecie kwasniewskiego/optymalnej to glownie tluszcze pochodzenia zwierzecego i eliminacja weglowodanow w diecie srodziemnomorskiej to glownie tluszcze roslinne i kazda ma swoich zwolennikow i przeciwnikow :)

osobnik jeszcze mi tylko powiedz czy warto kupic ta ksiazke? czy jest tam duzo porad i czy Ty na przyklad ja masz? wiem ze pisales wczesniej jaki miales tradzik. czytalam twoje wypowiedzi. ale nie pisales po jakim czasie byly efekty itp. dlatego o to zapytalam. blondyn czy ja sie chwytram wszystkiego? przeciez tak nie jest. slucham sie lekarzy w kazdym calu i jak na tym wychodze?? marnie... wszystko z nimi konsultuje. z reszta jestem skora uwierzyc ze weglowodany maja zgubny wplyw na skore bo po produktach wysokoweglanowych mam zawsze wiecej pryszczy. od kiedy nie jem w ogole bialego pieczywa moj probblem sie zmniejszyl. to juz cos.

dzis jade na zakupy z bratem to kupie sobie jogurty naturalne i pare pokarmow niskoweglanowych. pozyje na tym do konca wakacji i powiem czy bylo warto. najgorzej bedzie z miesem tlustym. ale moze jeszcze sie do niego przekonam.

no na pewno duza ilosc jasnego pieczywa, makaronu i ziemniakow nikomu nie sluzy, szczegolnie smazonych frytek, chipsow itp :) kurcze z drugiej strony to czemu ja widze samych szczuplych wlochow i bez tradziku? po takiej ilosci pasty jaka jedza ;)

Ja potrzebuje opini wiecej niz jednej osoby i to jeszcze takiej ktorea jest specialista np. dietetyka. Trudno mi wierzyc w cuda na kiju.