corka mojego meza

jej matka chce zeby z nami zamieszkala bo wyjezdza do irlandii do pracy,a ta 15 latka ma mnie za nic ,jak do nas przyjezdza na wakacje ,ma mnie totalnie w nosie ,nic nie robi ,nie sprzata po sobie,ojca owinela sobie wokol palca i tylko kase ciagnie,a ja tez na nia pracuje,mnie nikt o zdanie nie pyta

to sie sprzeciw, powiedz, ze albo respektuje twoje zasady w twoim domu albo fora ze dwora

zazadajcie od matki alimenty na ten okres co bedzie u was. w takiej kwocie co twoj maz placil jej.

ale to dziewcze jest w okresie buntu i nie chce z dnia na dzien miec 15 letniej corki,nie mam jeszcze dzieci,maz jest 9 lat starszy,wiem ze zdecydowalam sie wyjsc za faceta ktory ma dziecko z poprzedniego malzenstwa,ale wiem ze nie dam rady z nia mieszkac jak pod wspolnym dachem przez 2 lata

2 lata? To przegiecie...

jej mama ma tam jakas atrakcyjna oferte pracy ale musi podpisac umowe na 2 lata,tak twierdzi,mala chce mieszkac z tata przez ten okres czasu, o mieszkaniu u babci nawet nie chce slyszec.Ma prawo to jej tata ,ale ja chyba bede musiala odejsc bo nigdy sie z nia nie dogadam

moj maz jest nawet zadowolony z takiego obrotu sprawy,juz mysli o likwidacji naszej sypialni zeby corka miala sloneczny pokoj

pomyśl że też miałaś kiedyś 15 lat, ...dziewczyna jest też wściekła i przestraszona że musi mieszkać z Tobą, i co biedaczka ma zrobić. Matka Ją olewa i jedzie, Ty jej niechcesz! tylko palnać sobie w łeb. Pomyśl że jak będzie bardzo źle to można Ją wysłac do mamusi.

a długo już jesteście małżeństwem?

ide spac ,musze pomyslec o tym w samotnosci,chyba oszaleje,a to przeciez naturalne ze dziecko chce mieszkac z tata ,moze to ja dziwna jestem

6 lat

sprobuj porozmawiac z mezem na ten temat. dziwie,ze sie zgodzi niepytajc ciebie. i najwidoczniej wszyscy maja w dupie twoje zdanie skoro zadecydowali bez ciebie.

może będzie dobrze, nie pozwól jej tylko sobą pomiatać w końcu to ona bedzie mieszkała u Ciebie nie Ty u niej

swinia ten twoj maz,szczerze mowiac.

no! trochę mężus przegina z sypialnią, ... załatw to stanowczo ale teraz, .... a może tatuś zaopiekuje się córeczką w domu byłej żony a do Ciebie będzie przychodził w konkury, ..... szybko będzie miał dość i Ją odstawi do Irlandii

jej mama jest w porzadku,ma szanse zrealizowac sie w koncu,nie to ze ja olewa,jej babcia chciala wziac wnuczke do siebie ale ta sie uparla ze ona chce do tatusia

a moze ty sprobujesz z nia porozmawiac? 15 lat dziewczyna,to juz panna a nie dzieciak i powinna zrozumieb sytuacje. maz powinien jej stanowczo powiedziec,ze to jest teraz jego mieszkanie z nowa zona.

najgorsze jest to ze ja rozumie ta sytuacje,ze ojciec teraz powinien sie nia zajac,bo przeciez to ich wspolne dziecko ale wiem ze nie dam rady,ja nie mam swoich dzieci,nawet nie chce miec a teraz masz babo placek.Na sypialnie jest jeszcze wiele innych pomieszczen ale juz nie takich fajnych ehhhhhh

a powiedzialas mezowi,ze nie dasz rady?

Wkurzona i zalamana a moze do kosza z dziewczyna:P Jestes egiostka to jest Jego corka i ma prawo mieszkac z ojcem , wyobraz sobie ze to Ty masz 15l. i nikt Ciebie nie chce. dziwne ze nie mozesz tego zrozumiec to nie jest wina dziecka ze rodzice rozwiedli sie i dziewczyna nie ma w nikim oparcia.

ale przeciez jak zaczela mieszkac z mezem to mala chyba tam nie mieszkala? autorka tez ma prowo ukladac sobie zycie tak jak jej pasuje,czy nie?

tak autorka ma prawo do wlasnego zycia. ale to jest dziecko, czy czulas kiedys odrzucenie? to boli. w wieku 15l dziewczyna dojrzewa i nie wydaje mi sie aby babcia byla dobrym autorytetem , ona potrzebuje ojca.

jigens przeczytaj co pisze wyzej,wiem ze ma prawo ale ja nie potrafie z nia mieszkac,ona mnie ignoruje i zwyczajnie nie lubi ,zachowuje sie jakby mnie nie bylo kiedy jest u nas,w samochodzie obok tatusia na przednim siedzeniu,w domu komp do jej dyspozycji,tv tez itp.,potrafi zamowic sobie chinskie jedzenie kiedy ja pare godzin slecze nad obiadem ,masakra

moj maz twierdzi,ze sytuacja nawet nie podlega dyskusji i ze nie wypnie sie na swoja jedyna corke,przez moje uprzedzenia

nie pomyslalas ze dziewczyna ma do Ciebie zal bo kocha oboje rodzicow i sadzi ze to Twoja wina ze jest inaczej. porozmawiaj z mezem . on musi wyjasnic corce ze Ciebie kocha i Jestes dla niego wazna osoba.dziewczyna musi Ciebie akceptowac jako zone taty.

niby czemu mialaby miec zal?

moja jest tylko pierwsza i ta wypowiedz, te tanie smety to jaka spodzywka

ja nie rozbilam ich malzenstwa,pojawilam sie dlugo po rozwodzie,wczesniej 2 lata byl z inna kobieta,ktora podobno bardzo lubila

byla wtedy malutka,moze dlatego latwiej jej bylo polubic konkurencje,mysle ze tak mnie odbiera