troszkę dziwią mnie dziewczyny,który w ogóle nie przywiązują wagi do swego ubior

[29.09] 15:40 ffffffffffff oczywiście nie mówię tu o laluniach,ślepo za modą podązających..... ale mam kumpele,która ma ciuchy z lat 80 tych,spodnie-marszczonki itp na pewno nie idzie też o kase nikt mi nie powie,ale szata zdobi człowieka [29.09] 15:41 lusia__ widocznie o siebie nie dbają. [29.09] 15:42 wiesz bo istnieją też ludzie dla których są ważniejsze rzeczy niż wygląd zewnętrzny i szmaty Zwróć uwagę np. na naukowców. Czy oni uchodzą za modnych ? Po prostu są ponad tym. A co do dziewczyn to jedne są ponad tym, a inne po prostu nie umieją się ubrać bądź mają w dupie co Ty o nich myślisz. [29.09] 15:43 ffffffffffff ona chyba tylko dom oi dom woli 100 razy kupić firanki niż bluzke szok [29.09] 15:44 ffffffffffff g...prawda ktoś tak zacofanie ubrany(i jeszcze młody)jest po prostu śmieszny [29.09] 15:45 Forum Moda i ubiór tam jakos zreczniej obrabiac dupy innym [29.09] 15:46 wiesz bo istnieją też ludzie No to się pośmiej z nich skoro tak cie to bawi pustaku [29.09] 15:47 wiesz bo istnieją też ludzie skoro nie masz innych rozrywek i zajęć niż analizowanie cudzego ubioru to to jest dopiero żałosne

dla mnie nieprzywiazywanie wagi do ubioru to ubieranie sie niestosownie do sytuacji i nieswieze ubrania. Tego rozniez nie rozumiem. Ale ze czyjas kolezanka ma ciuchy z lat 80? Moze tak lubi? Moze jej wygodnie. jej sprawa. Aktualnie jestem w UK i zachwycaja mnie tutejsze ulice pelne roznie ubranych ludzi, w roznych stylach. Nie czuje sie skrepowana idac w wielkich pluszowych razaco niebieskich butach, nie czuje na sobie milionow zdegustowanych tym widokiem oczu. Po prostu lubie niebieski i sa szalenie wygodne:) Az strach pomyslec co bedzie gdy wroce do polski. Niestety pod tym wzgledem jestesmy niesamowicie zacofanym narodem. wygladac dobrze to albo podazac slepo za moda albo nie wyrozniac sie z tlumu, a jakiekolwiek odstepstwo od tej zasady jest postrzegane jako brak gustu, ale czyjego gustu? projektanta czy szarego tlumu? Ja sie na to nie pisze. Jak kiedys zobaczycie prawie dwumetrowa dziewczyne szorujaca po ulicy w wielkich pluszakach to ja:) A co mi tam:)