moj problem..kompleks..nie wiem jak sobie z tym radzic

Jeżeli to do mnie, to ja iwem, że już gorzej być nie może, tylko lepiej:) Byle tylko zdrowie mi dopisywało, bo z tym u mnie ciężko:( W ogóle się zastanawiam też nad tym, czy dr Dobrska jest dobrym specjalistą, ale te ponad 5 tysięcy operacji nosa o czymś chyba świadczy;) Niedługo mam konsultacje. Zastanawiam się też, czy to, że jestem nosicielką gronkowca złociestego może spowodować, że podczas operacji jakoś zakażą się nim dodatkowo blizny czy skóra...:( Mój nos jest też koszmarnie krzywy, ale- co dziwne, nie jest specalnie duży. Gdyby się pozbyć tego garba, to w stosunku do reszty twarzy jest idealnej wielkości, mam dużą przerwę między ustami a nosem na przykład. No i nie jest szeroki. Tylko krzywy i okropny:(

ee to nie az tak zle ,myslalam ze jest nie dosc ze duzy to jeszcze garbowaty i pokrzywiony ale twoj jest normalnej wielkosci, podbpiluje go , wyksztalci i bedziesz miala sliczny:D ja za to mam b.dlugi nos i malutenki garbek ;] ale ogolnie jestem b.szczupla, twarz pociagla wiec on nijak sie ma do mnie. Jak sie usmiecham to nos pinokia hehe:d powodzenia na konsultacji. Ja w tym tyg mam zamiar zaczac dzialac. i pochpdzic po bankach czy dzadza kredyt :)))))

Przeczytałam całość i zastanawiam się, jak Ci poszło, Czekoaldko? Czy miałaś operację? Osobiście mój nos jest moim jedynym kompleksem i jedynym powodem, dla którego nie potrafię się zaakceptować, choć bardzo się staram. Wiem jak to jest, kiedy wstydzę się swojego profilu i staram nie odwracać do innych bokiem i jak to jest kiedy chciałabym żyć pełnią życia i robić z przyjaciółmi śliczne, uśmiechnięte zdjęcia, ale mój nos mi na to nie pozwala.. Bo bardzo cenię dziewczęcość a trafił mi się duży, niezgrabny nosek. Myślę, że operacja to dobre wyjście, ale naprawdę smutno się czyta o osobach, którym operacja zrujnowała życie. Mimo wszystko wierzę, że ci sławni chirurdzy potrafią zrobić kawał dobrej roboty, bo przecież jest wiele ludzi, którzy ich chwalą;) Kochane, życzę Wam przezwyciężenia własnych kompleksów, wytrwałości i zgrabnych nosków :* Pamiętajcie, wiele z nas ma ten problem i wielu udaje się go przezwyciężyć! ;))

Może to dziwnie zabrzmi, możecie się śmiać, ale ja także nie jestem zadowolona z mojego nosa, ale moim problemem nie jest profil, ale ...nozdrza, które mam na pół twarzy, a już szczególnie jak się uśmiecham :/

ja też mam ogromny nochal. gdybym mogla to wstawilabym zdjęcie :[ jestem zapewne wesola dziewczyna ale nie moge sie pogodzic z faktem ze wysmiewaja sie ze mnie. mam 14 lat i juz chce operacje plastyczna. dziwi mnie w tym nosie ze 2 lata temu mialam normalny nos jak inni. Kazdy mnie akceptowal. A ten ogromny nochal chowal sie 2 lata i wyrosl sobie ot tak. czasami placze z tego powodu. moglabym mniec operacje plastyczna...mam na to kase jak narazie. tylko boje sie o tym powiedziec mamie. raczej wstydze sie :(

też kiedyś, gdy byłam młodsza rozpaczałam nad swoim nochalem. jaki on wielki, krzywy, garbaty i że jak tylko będę mieć kasę to sobie go zoperuję bez wahania. i co? dziś tak się składa, że kasę mam, ale jakoś odechciało mi się operacji:) nie to, żebym jakoś szczególnie pokochała tą moją część twarzy, ale nie przeszkadza mi om tyle, co kiedyś. zastanawiam się czasem na ile ten problem nosowy naprawdę istnieje, bo ja zawsze miałam olbrzymie powodzenie u facetów (i nadal mam), więc może to moja bujna wyobraźnia zniekształca ten nochal w lustrze?;) nie warto się kroić

jak ktos ma OKROPNY nochal i nie potrafi go zaakceptowac - to czemu ma go "sobie " nie "poprawic" !??? po co sie meczyc ??? w Polsce jest mnostwo ludzi ,ktorzy sa juz po koreckji nosa :-) nie we wszystkich klinikach jest tez tak mega drogo ,jak np. w W-wie czy w Polanicy Zdroj ;-) ...w chirurgii plastycznej z roku na rok sa coraz to lepsze postepy- WSZYSTKO DLA LUDZI w tych czasach nikt nie musi byc brzydki i czuc sie zle z nochalem ;-)

jasne - jeśli ktoś bardzo chce operacji - proszę bardzo. myślę jednak, że problem tkwi w głowie i najlepiej zacząć go rozwiązywać właśnie od zmian w myśleniu o sobie, własnym wyglądzie etc. jeśli to nie pomoże i horrorem będzie każde spojrzenie w lustro - można iść pod nóż. jestem przykładem, ze z tym można żyć i to całkiem fajnie:)

A ja też mam duży nos, i ma garbek. Mam 15 lat. Mam ładne włosy i fajnie się ubieram. Jestem miła i otwarta. Jak myślicie ktoś zaakceptował mnie taką ? Bo ja bym zaakceptowała bym chłopaka z dużym lub krzywym nosem. Mi to raczej jakoś specjalnie nie przeszkadza. Ważne żeby nie był głupi a był fajny, żeby można było z nim pogadać i wgl. Jak chcecie to piszcie na moje gg : 25305538

Dwa tygodnia temu dr.Molska zoperowała mi powieki dolne.Spodziewałam się lepszego efektu, worki wyciela na 50%, żałuję bardzo swojej decyzji. Trzeba było wybrać Małgorzate Chomicką

Niestety ja też dwa miesiąca temu poprawiałam u dr.Molskiej powieki górne. Pełne rozczarowanie! Na jednym oku mniej wycięto skóry, brak symetrii. Załuję też!

Jak masz wielki i brzydki nos to operacja jest wskazana.