Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dusia1

alimenty

Polecane posty

Gość dusia1

witam ,czy ktoś może mi powiedzieć,czy jest możliwe ,że kobieta,która nie zna adresu ani telefonu mężczyzny z którym ma dziecko,zna tylko poprzedni ,stary,ma możliwość zaskarżenia go w sądzie i wypłaty alimentów?jak ma go szukać?mieszkają w tym samym mieście,ale ona nie wie gdzie teraz mieszka,mężczyzna także nie uznał dziecka,badań genetycznych nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw musisz ustalic ojcostwo, byc moze w postepowaniu sadowym o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
no tak ,ale nie wie gdzie ojciec dziecka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
czy może po starym adresie dojść do tego gdzie teraz mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
jest to ważna sprawa ,proszę o poważne wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ten czlowiek musi posiadac jakis adres tymczasowy. Nie wiem no...tymczasowy adres zameldowania. No cos mozna z tym zrobic przeciez. Zglosic poszukiwania ojca dziecka. Ja nie wiem w sumie. Ale sposob jest jakis napewno. Nie znasz jego znajomych? Rodziny? Zeby sie czegokolwiek dowiedziec? Nie wiesz gdzie pracuje itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba napisać pozew o ustalenie ojcostwa i alimenty, podac wszystkie okoliczności związane z tym facetem , kto to , jak doszło do poczęcia i rozstania.Ile chcesz alimentó i dlaczego tyle ( czyli opisac swoją sytuację materialna, zarobki, źródła dochody , swoje wydatki i wydatki związane z potrzebami dziecka. Podac świadków na tę okoliczność. Podać ostatni znany ci adres, jego nazwisko , gdzie pracował albo pracuje itd. Załączyć odpis aktu urodzenia dziecka i to wszystko. Sąd wysle mu wezwanie do stawienia się na rozprawę i wezwie go do ewentualnego dostarczenia odpowiednich dokumentów. Jeśli nie będzie odbierał korespondencji, postara się ustalić jego adres przez centralne biuro adresowe, albo urząd miasta , albo przez policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
wiesz co sprawa jest trochę inna ,ja jestem dziewczyną tego mężczyzny,rozstalismy się na moment i on poznał w pubie laskę na jedną noc,kochali się i zaszła,my też mamy dziecko,bardzo chore,nie uważam tego za zdradę bo nie byliśmy razem,myślelismy że blefuję jak mu napisala że też jest w ciąży,niestety parę dni temu dowiedziałam się z gazety że jednak to była prawda,to był artykuł o szpitalach i ona opowiadala o swoim porodzie.mój narzeczony chciał z nią rozmawiać ale ona jakoś straciła ochotę,później już nie dzwoniła,my zmieniliśmy mieszkanie i teraz ona nie wie gdzie żyjemy,jestem ciekawa ,czy może nas znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego więc zadręczasz się na zapas ... a swoją drogą jesli to jest faktycznie jego dziecko to czy nie powinien i o nie zadbać ? Nie dręczy go , ze jego dziecko jest przez niego porzucone i zaniedbane ( choćby o brak alimentów na utrzymanie). Czym się róźni tamto dziecko od waszego ( choćby chorego) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
jej córka ma już 5 miesięcy,jest bogatą kobietą,może utrzymać się sama,jakby chciala nas znaleźć ,zrobiłaby to już dawno,wydaje mi się że jest dumną kobietą i nie chce się pakować w sądowe przepychanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
poczuł się totalnie wmanipulowany,ona powiedziala mu że bierze tabletki,tak jakby specjalnie chciala zajść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musisz iść na policję ...
i powiedziec o co chodzi, policja dojdzie gdzie facet mieszka i wtedy jak masz adres wystepujesz do sądu o alimenty ... jeżeli on bedzie się uchylac od płacenia, to nie martw się jego problem bedzie musiał dziecku spłacić pieniadze od czasu zalożenia sprawy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ona nie chce twojego faceta w swoim i jej dziecka zyciu, jesli jest nieodpowiedzialny ( a tak się wydaje - skoro boi się, że ona \"odkryje\", wasze nowe miejsce zamieszkania). Jesli nie ustali ojcostwa , nie ma mozliwości alimentacji , ale także władzy rodzicielskiej. Czyli to jest tylko i wyłącznie jej dziecko i ona sama o nim i jego losie decyduje. To jest bardzo wygodne, bo o nic faceta nie trzeba pytać, nie może żądac spotkań z dzieckiem ( jesli ona będzie temu przeciwna) itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
powiedziała mu na początku ,żeby mnie zostawił, i moje dziecko i był z nią ,pierwsza wersja była taka że powiedziala mu jak jeszcze nie wiedziała że jest w ciąży ,żebym mu oddała dziecko a ona mu pomoże je wychować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona moze sobie w kazdej chwili przypomniec o tatusku...to,ze sie narazie nie odzywa o niczym nie swiadczy. Dziecko jest na cale zycie, a na utrzymaniu przynajmniej do pelnoletnosci...nie wiem czy jest obgata czy nie. Ale prawo ma..jesli sie jej zachce udowadniac,ze to jego dziecko i zarzadzi alimenty to nic jej zrobic nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
no właśnie on się nie boi o to że go odnajdzie,powiedziall że jeśli go znajdzie to będzie płacił alimenty,to ja się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona nie musi ...
was szukać to zrobi policja, tak jak ktos tutaj pisze ... A poza tym nie ma znaczenia czy twój facet spal z dziewczyna raz, pięc czy więcej razy, zrobił dziecko i musi ponieść konsekwencje. Jak bedzie sie wypierał ojcostwa to musi udowodnic on , ze nie jest ojcem, zrobić badania odpowiednie, a to kosztuje nie mało. Ciekawe czy chcesz żeby on uciekal przed alimentami całe zycie ... przeciez bedzie musial potem spłacać pieniadze dziecku ... Dziwne masz podejście to sprawy, z gdybys to była ty ... jak mozna być tak okropnym człowiekiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
jak możesz mówić że jestem okropnym człowiekiem,nie jesteś w tej sytuacji i się ciesz,wychodzi na to zę tamta laska jest w porządku,oszukała go że bierze tabletki bo dobrze wiedziala czego chce niech ponosi konsekwencje,ja jej nigdy nie wybaczę tego że namawiała mojego narzeczonego do tego żeby olał mnie i dziecko,teraz jest w takiej samej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli dobrze czytam
to ona namawiala go zeby "olal" Ciebie, nie dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
nie ,mnie i dziecko,nas oboje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
sytuacja była taka,że po tej nocy ,oni się jeszcze telefonicznie kontaktowali , i mój partner powiedział jej że jestem w ciąży,ja poprostu zadzwoniłam do niego że będziemy mieć dziecko,i wtedy zaczęliśmy się znowu kontaktować,wtedy też powiedział mi co zaszło,pogodziłam się ztym,my byliśmy dość długo ze sobą,więć uczucia były cały czas mocne ,postanowiliśmy być razem,on jej niczego nie obiecywał,ona też nie była na początku zainteresowana byćiem z nim,dopiero jak napisała mu że jest w ciąży ,zaczęła mówić dziwne rzeczy,np że jest jego dziewczyną ,chociaż wiedziała że mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź ostrożna z tym facetem , ja bym mu nie ufała. jest z tobą a idzie do łożka z inną ? I teraz jak widze też nie potrafi zachowac się jak facet. Po co do niej dzwoni , albo chce byc ojcem tamtego dziecka albo nie. Powinien iść na powazną rozmowę z tamtą kobietą , dowiedzieć się czego ona chce lub nie chce i zamknąć ten rozdział w zyciu i do tego nie wracać. W tej sytuacji która jest teraz , to jest jedna wielka niewiadoma, mnóstwo tajemnic i niedomówień. Jak budowac coś trwałego na czymś takim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
później chciał się z nią spotkać,gdy mu napisała że jest w ciąży,ale to ona wymyślała za każdym razem jakąś historyjkę żeby się z nim nie widzieć,w końcu sama zadzwoniła po 10 dniach i chciała rozmawiać,ale my już psychicznie tej nerwówki,nie wytrzymaliśmy,ja znalazłam się w szpitalu,bo ciąża była zagrożona,on jej powiedział że nie wie czy to jego dziecko,ale jak chce to możę zrobić badania wtedy ona powiedziała zę się musi zastanowić i po paru dniach wysłała mu enigmatycznego smsa:co ma być to będzie ,a to czego miało nie być nie będzie,to miało miejsce w sierpniu tamtego roku,od twgo momentu nie dawała znaku życia,dopiero niedawno przez przypadek przeczytałam w gazecie że owa pani urodziła 5 miesięcy temu córkę,data porodu zgadza się z datą poczęcia,ale do końca nie wiadomo czy to jego,dlaczego nie chciała badań?czyżby nie była pewna?to po co do niego pisała ze jest z nim w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
to się działo wszystko 14 miesięcy temu,od tego momentu nie ma z nią kontaktu,nie dzwonił do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia1
i kiedy ją spotkał nie był ze mną,rozstaliśmy się na miesiąc,ale za bardzo tęskniliśmy za sobą,tamto było epizodem,a ojcem i partnerem jest wspaniałym,nie zamieniabym go na innego ,choroba dziecka jeszcze bardziej nas scementowała,gdy mała była na oiomie,po operacji,był wspaniały,bez niego nie żyłabym już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×