Szczuple drobne dziewczyny odbieraja nam chlopakow

taki tam jednostka

ZMIEN LEKARZA.

smutna pusia...........> nie maszracji . naprawdę nie trzebaw być w rozmiarze 36,38 . żeby się podobać . sama noszę 44:( , ale na adforatorów nie narzekam . to co masz pokazujesz w oczach , humoreze.

taki tam jednostka -- niekoniecznie moze byc z grubasem bo go np sponosruje i jest bogata

Jak mają inni Cię zaakceptowac skoro Ty sama siebie nie akceptujesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ty masz 44 a ja nosze 52 !!!!! jestem bardzo gruba !!! :-(

to idz sie powies

moja lekarka posunęła się nawet do tego ,że powiedziała mi że mam "więcej chodzić po ulicach".ale teraz już wie jaki jest powód ( względy medyczne) . i było jej bardzo głupio jak jej o tamtym przypomniałam . od razu przxepisała mi środek na powstrzymanie łaknienia , o który prosiłam się od 6 miesięcy.

pusia chodż na diety , tam pogadamy ?>! zakładam topic.czekam

do autorki: no jak tak dalej do tego tak bedziesz podchodzic to faktycznie nikogo nie znajdziesz, łatwiej jest poklnąć na szczupłe dziewczyny i na wszystkich facetów niż przyznać sie do tego że Ci sie poprostu nie chce nic ze sobą robić:O

hmm tez tak uwazam faceci lubią babki które sa sympatyczne ,cichutkie i nieoewne siebie.Nie twierdzę ze jestem super pewna siebie ,ale oni zwyczajnie się boją...tchórze.A do autorki tego tematu mi tez sie wydaje ze nie jestes puszysta tylko przy takim wzroście to juz otyła zacznij ćwiczyć !

aha i żeby nie było nie \"odbierają\" , faceci sami do nich lecą;)

dlaczego kazda z was kaze mi cwiczyc... ja cwicze i nic z tego nie wychodzi... a ponoc facet ma mnie pokochac nie za to jak wygladam tylko za to kim jestem.... a jakos nikt mnie nie chce :-(

umowilybyscie sie z bardzo otylym mezczyzna?

ale ja nie jestem bardzo otyla !!! i co ma otylosc do tego ze nikt mnie nie chce :-( nie chce byc dyskryminowana ze wzgledu na swoj wyglad;-(

oczywiscie latwiej widziec wine u innych niz w sobie.....

ma tyle wspolnego ze sie zastanowcie czy jakbyscie byly facetami to umawialbyscie sie z takimi kobietami jak wy?

to pytanie do autorki

bzudry opowiadacie. jak jesy chuda i nie kobieca to tez ją olewają. Jak czasami spaceruje ze swoim chłopakiem i widze pulchniejsze dziewczyny które sa zadbane i fajnie wyglądają to nawet jemu sie podoba jak ma troche ciałka i dba o to. Znam tez pare baaaardzo grupbych dziewczyn któe mają tak zajebistych przystojnych gosci ze by Ci kopara spadła wiecn zamiast zrzędzic wex sie za siebie. Nie musisz od razu sie odchudzac ale zacznij sie jakos fajnie ubierac zrób cos z włosami bądx zauwazalna!

a jeszcze jedno jak duzo jeszc znaczy ze masz za mało roboty i jesz zeby zabic nude. taka prawda

52 to juz jest duza otylosc!!a Ty masz tylko 2 wyjscia albo zaakcptujesz siebie w zupelnosci albo dieta :)

to nie jest nadwaga, to jest otylosc, niebezpieczna dla zdrowia. Zmien lekarza, przebadaj sie. Jesli probujesz sie odchudzac - stosujesz odpowiednia diete, a nie udajesz, ze stosujesz i cwiczysz, a nie chudniesz, to cos jest nie tak, i tym czyms musi sie zajac lekarz. Otylosc odpycha wielu ludzi, nie ma sie co dziwic. To na pewno nie przeszkadza w byciu fajna przyjaciolka, dobra kolezanka, ale partnerka, obiektem westchnien czy pragien - w duzym stopniu tak, taka jest prawda. Nie oszukuj sie, wyglad ma znaczenie, mial, ma i zawsze bedzie mial. Kanony piekna sa rozne, ludzim podobaja sie rozne rzeczy, rozni ludzi, rozny typ urody. Ale malo komu podobaja sie ludzi, ktorzy tak daleko odbiegaja, w ta negatywna strone, swoim wygladem od normy. Pusiu, zrob cos, bo spedzisz zycie na uzalaniu sie nad soba.

ale ja siebie akceptuje !!! co z tego jak faceci to szowinisci bo wybieraja tylko te wychudzone laski a my bardziej kobiece jestesmy w odstawce :-(

a ja właśnie uważam że faceci nie lubią chudych dziewczyn- takich zbyt chudych. Ja mam np. bardzo duże powodzenie, faceci się za mną oglądają na ulicy a nie jestem chuda. Mam 160 cm i ważę 54 kg, mam duże piersi , okrągłą pupę, wcięcie w talii, taką typową kobiecą sylwetkę. Dużo facetów mi mówiło że woli taką figurę u kobiet a nie szkielety.

kobieta okraglejsza, o rozmiarze 38/40 moze byc atrakcyjna, jak najbardziej. Ale nie otyla! Otylosc to choroba, trzeba ja leczyc, a nie zaakceptowac, bo w wieku 40 lat nogi odmowia posluszenstwa i trudnoscia bedzie zwykle poruszanie sie!

masz BMI rowne 33 i ty twierdzisz , ze nie masz otylosci? :o

ja mam włąśnie rozmiar 38/40. Otyłość jest oczywiści niepociągająca, tak samo zresztą jak anoreksja.

rozmiar 38 to zwyczajny rozmiar !!! kobieta wcale nie jest okragla tylko normalna !!! przeciez te wszystkie rozmiary 34, 36 to anoreksja !! przez takie gadanie ze kobieta z rozmiarem 38 jest juz zaokraglona dziewczyny maja kompleksy i pozniej mowie sie ze jak ktos ma tak jak ja 52 jest juz wtedy skrajnie otyly... a tak nie jest :-(

ale z taka wagą, pewnie nie masz wciec w talii, nie widac ci cyckow ani tylka, wszystko sie zlewa.

ze rozmiar 52 to nie jest kobiecosc to jest otylosc duza otylosci !!! Ja mam przyjaciolke noszaca rozmiar 44 i nie obraz sie nie wyobrazam sobie rozmiaru 52!Moja psiapsiola jest cudowna osoba ma mase przyjaciol ma adoratorow ale po pierwsze dba o siebie bardzo stara sie ubierac modnie ma swoj styl ale tez wybiera ubrania ktore co nieco tuszuja i np teraz wziela sie za odchudznaie nie dla facetow bo tych jej nie brakuje ale dla siebie i wcale nie chce byc anorektyczna 34 chce miec rozmiar 40 42 widac ze cos robi stara sie jest pogodna i wspaniala i zadbana tak tak osoby z taka waga ciezko powiedziec ze sa zadbane bo dbanie o siebie to tez pilnowanie aby nie pwasc w strajna otylosc....