Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdycha26

sama w sali.. w szpitalu panstwowym

Polecane posty

Ja rodziłam w szpitalu państwowym i warunki były naprawdę super. Jednoosobowa sala do porodu obok łazienka, mąż był ze mną kiedy tylko chciał, nikt go nie wyganiał na czas badania itp. KTG było na miejscu cały czas, hmm nie skomentuję samego porodu :P Bo nie o tym tu mowa ;) Leżałam na sali wieloosobowej i gdyby nie to, chyba bym oszalała. Dziewczyny mi pomagały przystawiać młodego do piersi, podawały jak nie miałam siły wstać. Było miło , czasem śmiesznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super_mama> no właśnie, również nie odmawiamy sobie niczego. To czego używałam przed ciążą używam i teraz ale nie ukrywam , że większą frajdę sprawia mi teraz kupienie synkowi kolejnego ubranka niż sobie bluzki czy bielizny ( co nie oznacza, że tej bluzki nie kupuję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralik - też tak mam :-) Z dziką radością buszuję w sklepach z artykułami dla niemowląt, chwilowo z większą, niż w sklepach z ciuchami dla mnie. Ale jeśli ja czegoś potrzebuję - nie odmawiam sobie w imię idei. Też mi daleko do męczennika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wiecie co, zdycha naczytała się za dużo Cosmopolitan, pisze ich językiem. Ja się znudziłam kupowaniem tylko SOBIE. jak będzie potrzeba to a i owszem, kupię, ale teraz chcę kupować dziecku. Z miłosci i dla odmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×