śmierdząca wydzielina z pochwy

pomocy, od pewnego czasu mam jakieś śmierdzące upławy. bardzo dbam o higiene intymną i nie wiem skąd to się wzięło. na pewno nie zaraziłam się niczym bo od dłuższego czasu z nikim nie współżyłam. próbowałam wyleczyć się sama i brałam clotrimazolum w czopkach dopochwowych.......przeszło......ale tylko na kilka dni i od nowa to samo. załamię się chyba, no jak ja mam do faceta z czymś takim wyskoczyć, jeszcze pomyśli że jakiś brudas jestem nieumyty. poradźcie coś. może ktoś tak miał......co to może być? to że powinnam iść do lekarza to się domyślam, ale może jednak coś pomożecie.

obrzydzona, a jak smierdzi ta wydzielina? jak zepsuty twaróg czy raczej jak ropna wydzielina?

trudno to określić, dla mnie to tak się kojarzy jakbym się tydzień nie umyła. dodam jeszcze, że nic mnie nie swędzi i nie piecze.

to wiesz co, dla mnie wyglada to na drożdżaka i bez antyubiotyku się nie obedzie. lepiej udaj się do lekarza

mozesz miec candide..idz do gina