Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Realistkaa

Alveo kto pije?

Polecane posty

Gość MC22
Oni są już w swoim mlmowym światku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Prawdą jest, że niektórzy są wręcz zamroczeni swoją firmą i jej produktami, żyją we własnym świecie. Jeśli chodzi o MLM to sam w sobie jest on genialnym sposobem na zarabianie, i tacy ludzie którzy są fanatykami np alveo i opowiadają o nim niesamowite historie, pogarszają i tak nie najlepszą opinię o mlm w naszym polskim społeczeństwie. ReD Rouge, mam nieodparte wrażenie, że Twoja krytyka firm MLM wynika z tego, że sam podpisałeś umowe z którąś z nich (pewnie z akuną) ale niestety nie udało Ci się zbudować grupy, a tym samym zarobić pieniędzy i teraz obwiniasz za swoją porażkę firmę:) a prawda jest taka, że nie każdy nadaje się do MLM, tak jak nie każdy nadaje się do pracy na etacie, tak nie każdy nadaje się do prowadzenia własnego biznesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
Problem w tym, że wszyscy jesteśmy w jakimś swoim światku:) Skoncentrowani na SWOICH potrzebach zapominamy o swoim organiźmie, który ma swoje potrzeby! Alveo, bo o nim jest to forum, jest początkiem do myślenia o swoim organiźmie, oczywiście początkiem dla TYCH, którzy je wybiorą i nic więcej. Reszta produktów Akuny ma działanie wspomagające i odżywcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MC22
alicjaart jesteś mistrzynią w "mowie MLMowej" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReD Rouge
Daro30 - możesz wierzyć lub nie ale nigdy nie miałem nic wspolnego z żadną firmą mlm ani produktami alveo czy innymi cudami wiankami. Mam znacznie ciekawszy zawód :) Jestem raczej ofiarą tego systemu , kilka lat temu jako małolat zostałem namówiony na zakup masy niepotrzebnych rzeczy ( wtedy były to perfumy ,głupi myslalem ze to oryginały i limitowane edycje) . Mojemu ojcu równiez kiedyś wciskano preparat '' na wszystko'' - jemu obiecano ,ze przestanie łysieć. Jak się później okazało w cudownym płynie były zwykłe witaminy , kilka minerałow w śladowych ilościach i wyciągi z kilku ziółek. MLM to sposob na zarabianie niezłej kasy owszem , ale to żerowanie na naiwności ludzi bo wszystko co mlm = dziadostwo. Avon , Oriflame , FM group to tez mlm. Słabe kosmetyki ale ceny wyższe. Przychodzi konsultantka , pozory intymności , niby doradza co wybrać ,jaki krem , zapach , babka czuje sie ważna , nie musi biegać po rossmannach ,wszystko przychodzi do domu prosto na stół... Był tutaj nawet topik '' W czym tkwi sukces Avonu'' Tutaj w temacie o Alveo piszą dystrybutorzy tego preparatu którym zalezy na sprzedazy , głupi by sie nie zorientował. Chorzy ludzie chwytaja sie wszystkiego, hipochondrycy to łatwy cel dla takich firm . Zresztą jak to mówil poeta róbta co chceta, Wasze pieniądze ,mozecie wydawac na co tylko macie ochote :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Zgodze się z Tobą ReD, ze niektóre firmy MLM mają w swojej ofercie totalne dziadostwo, byleby tylko kase na tym robić, kupiłem sobie kiedyś perfumy pewnej polskiej firmy MLM i były g**** warte, ale są firmy które oferują dobre i potrzebne ludziom produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingeg
A czy Ty ReD Rouge masz coś do ukrycia, że nie ujawniasz się jako racjonalista? To samo opisałeś na swojej stronie. Żenada. Daro30, masz rację, że nie udało mu się zbudować struktury. Więcej nie komentuję, bo nie będę zniżać się do poziomu przedmówców, którzy za wszelką cenę próbują zniechęcić ludzi do alveo. A dla tych wszystkich, którzy czytają to forum, by dowiedzieć się prawdy, taka puenta: Spójrzcie na wypowiedzi "akunowców" i tych krytykujących i sami oceńcie poziom ich wypowiedzi pod względem wiedzy i kultury . Myślę, że nie jest to bez znaczenia. Każdy człowiek jest istotą myślącą i sam zdecyduje czy chce spróbować czy nie. I uszanujmy jego decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
Ale mnie zaszczyt kopnął panie ReD Rouge, dziękuję:) Wiem na pewno o czym mówię, bo moje doświadczenie z profilaktyką nie wywodzi się z Akuny lecz z... pszczelarstwa. Duży słoik miodu kosztuje od 20-30 zł (dwie, trzy paczki papierosów) a zdecydowana większość społeczeństwa sięga po niego w okresie zimy zamiast dawkować choćby po łyżeczce przez cały rok:) Jednym ze składników Alveo winogronowego też jest miód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rossia21
Czy alveo może wpłynąć na kondycję skóry i włosów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Oj chyba akunowicze się obrazili;p Rossia21, mnie osobiście alveo pomogło na skórę, bo miałem problemy z cerą:) Ale nie stało się to po pierwszej butelce, zmiany zauważyłem w trakcie spożywania drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
Rossia21, oczyszczona wątroba "produkuje" naturalny koenzym Q10, który zwykle jest składnikiem wielu kremów. To także przekonało mnie do Alveo, które stosujemy wewnętrznie działając przecież na przyczynę:). Często spotykam się z zapytaniem czy pomoże przy atopowym zapaleniu skóry, alergiach itp. Kiedy organizm jest odżywiony najszybciej widać to po skórze czy włosach,...i oczach. W poważnych schorzeniach jak łuszczyca niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość...lub zwiększyć dawkę. W przypadku skóry od niedawna możemy jeszcze wspomagać się równie NATURALNYMI kosmetykami Akuny:) www.alicjaart.akunapolska.pl PIJ, POCZUJ, POLEĆ DALEJ, POMÓŻ SOBIE I INNYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się obraziłam na Akunę. Preparat kupiłam na początku nie dla siebie, ale dla bardzo chorej bliskiej mi osoby. Byłam więc naprawdę łatwym celem, bardzo podatnym na manipulację. Przy okazji sama zaczęłam pić. Owszem, czułam się lepiej, choć jestem sceptyczna z natury. Dlatego pozytywny efekt trochę mnie zaskoczył. Naprawdę był, a ja byłam tym faktem podekscytowana. Przedstawiciel namawiał mnie więc na wstąpienie w szeregi akuny, co wydało mi się od początku podejrzane. No bo po co? Przecież piję, przecież kupuję, a więc daję im zarabiać. Ale przecież agitacja nowych członków przynosi danej osobie zyski, jak mi się wydaje. Nie chciałam przystąpić jednak do tej dziwnej organizacji, bo nie czułam takiej potrzeby a cała struktura zbyt mglista i podejrzana. I proszę sobie wyobrazić, przedstawiciel NIE ODSTĄPIŁ OD NAMAWIANIA MNIE, ALE STAŁ SIĘ BARDZIEJ NATARCZYWY! To było już dla mnie totalną przesadą! Moja reakcja oczywiście była bardzo negatywna - odcięłam się od tej osoby zupełnie i przestałam zamawiać preparat. Ktoś kiedyś na tym forum napisał o praniu mózgu - doświadczyłam tego na sobie. Moja początkowa ekscytacja preparatem sprawiła, że owy przedstawiciel zaczął tu i ówdzie opowiadać mi historie z życia innych osób, co złego się stawało z tymi, co nie pili, albo opowiadał czasami naprawdę NIESTWORZONE rzeczy o działaniu pozostałych preparatów akuny, aż głupio przytaczać. Uważał mnie chyba za idiotkę, uznając za osobę naprawdę podatną na większość tych ściem. Co jednak bardziej niebezpieczne: po kilku usłyszanych historiach o których wspomniałam wcześniej, zaczęłam obserwować u siebie bardzo niepokojące objawy natury psychologicznej: ZACZYNAŁAM ODCZUWAĆ, ŻE NIE KUPIENIE PREPARATU WIĄŻE SIĘ ZE ZWIĘKSZONYM RYZYKIEM CHOROBY LUB ŚMIERCI! W tym momencie więc miarka się przebrała i powiedziałam: dość. Nie chcę powiedzieć, że wszyscy przedstawiciele tak mają; ale obawiam się, że po nawiązaniu bliższych relacji coś takiego może się zdarzyć. To jawne żerowanie na naiwności chorych ludzi, którzy są w takim położeniu, że medycyna nie może im pomóc. Mało tego: posuwają się DALEJ, wywołując poczucie winy u kogoś, kto pije, żeby w pewnym momencie broń Boże nie przestał. To bardzo nieetyczne zachowanie nastawione totalnie na zysk. Nie wspomnę już o niebotycznej cenie produktów, która ostatnio dodatkowo wzrosła nagle, ni stąd ni zowąd. Cóż, coraz więcej ludzi w szeregach, coraz więcej kasy potrzeba na utrzymanie systemu? Może więc czas zbojkotować produkt, którego cena przekracza już normy przyzwoitości, szczególnie w naszym biednym kraju, a struktura organizacji wcześniej czy później i tak padnie? Szczerze mówiąc: im wcześniej, tym lepiej: tego z całego serca firmie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Eosinn, myslę że / mam taką nadzieję/, nie obraziłaś się na Akunę tylko na tego jednego przedstawiciela, niekompetentnego zresztą jak opisałaś. Uwierz mi, że gdy polecam Alveo jestem najdalsza od naciągania "potencjalnych klientów". W naszej firmie są konsumenci tzn. Ci, którzy piją, są zadowoleni i nie myślą o wpółpracy z różnych względów/ i trzeba to uszanować/ oraz są również dystrybutorzy tzn. tacy, którzy piją, widzą pozytywne efekty i jednocześnie dystrybuują preparat i inne produkty Akuny bo chcą zarobić pieniądze.To chyba normalne. Ja też nie cierpię natrętów i u mnie to wywołuje odwrotny skutek od zamierzonego. Dlatego ciągle się spotykamy, wymieniamy doświadczeniami, szkolimy żeby własciwie przekazać informację. Co do skuteczności to sama ją odczułaś. Cena 135zł to dużo czy mało, pozostawiam do porównania z cenami wizyt lekarskich, leków itd. Oczywiście Alveo to nie lek ale pomaga uniknąć róznych przykrych zdrowotnych aomalii. System MLM w jakim pracuje się w Akunie wystepuje w różnych firmach w Polsce i na świecie coraz powszechniej i w dzisiejszych czasach to nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorian44
Eosinn skoro alveo przyniosło pozytywne skutki dla Ciebie to czemu miałabyś tego preparatu nie polecić innym? To chciał zaproponować Ci ten przedstawiciel, a nie wstąpienie do sekty:) On nie miałby pieniedzy z tego ze sie zapisałaś! W polskim społeczeństwie nadal istnieje paniczny strach przed zarabianiem pieniedzy w inny sposób niż etacik, prawda? Niesamowite zacofanie! Dla Twojej Eosinn informacji napisze, że system MLM, za pomocą którego firma akuna prowadzi dystrybucje swoich produktów istnieje od kilkudziesięciu lat i jest to system legalny, nie ma w sobie niczego z piramid finansowych, dlatego zanim napiszesz podobne głupoty o tym systemie to radziłbym ci poczytać trochę o MLM, ale nie na forach na których wypowiadają sie idioci! Znam osobiście pewne małżeństwo, które współpracuje z akuną od kilku już lat, nikogo nie wciągali do firmy na siłe, tylko proponowali współpracę i stworzyli ogromną strukturę, w której wszyscy zarabiają duże pieniądze.Zresztą takich ludzi jest mnóstwo. A jakby to było oszustwo to zarabiali by tylko Ci którzy Akunę stworzyli. Domyślam się Eosinn, że w odpowiedzi znowu napiszesz kompletne brednie i głupoty, dlatego proponuję innym obecnym tutaj forumowiczom: z idiotą nie dyskutuj bo sprowadzi Cię do swojego poziomu lub pokona swoimi argumentami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Faktycznie w naszym społeczeństwie panuje niezbyt dobra opinia o mlm. Dlaczego powszechne jest myślenie że jak ktoś mi coś poleca to nic tylko usilnie chce na tym zarobić? Przecież np. kupując rano bułki na śniadanie dajemy zarobić dostawcy, piekarni, rolnikowi itd. i nikt się nad tym nie zastanawia tylko kupuje bo chce. Tak jest z każdym zakupem, to jest normalne. Pracując na etacie zarabiamy na pracodawcę, na podatki, zusy/ czyli na państwo/ a nie tylko na siebie i to jest normalne, nikogo to nie dziwi.Przykladów jest wiele. Więc jeśli ktoś proponuje współpracę w mlm, nie trzeba odrazu mysleć, że koniecznie ktoś chce na na Tobie zarobić, tylko czy ja chcę to robić, czy się nadaję itd i że nie jestem pierwsza ale i nie ostatnia w takim biznesie.Inni mogą, dlaczego nie ja? Uważam jednak że punktem wyjścia jest spróbowanie produktu, poznanie działania na sobie, przekonanie się do niego i wtedy można z czystym sumieniem polecać go innym i coś z tego mieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorian44
Polska jest najgorszym krajem do robienia biznesu MLM, ze względu na mentalność ludzi którzy go zamieszkują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniao4
witam mam pytanie dotyczące picia Alveo w ciąży, szczególnie w I trymestrze. W składzie alveo są zioła (np. żeń-szen, aloe vera) które są szkodliwe dla kobiet w ciąży. Ponadto zioła alveo mają za zadanie m.in. oczyszczanie organizmu. Czy to jest bezpieczne dla płodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloooooo
lepszy od alveo i noni jest sok z aloesu - najlepiej własnoręcznie wycisnięty lub sporzadzony z koncentratu własnymi rączkami , pozdrawiam sprzedawców bardzo drogich ziółek, żen szeń tez jest podobno dobry na wszystko ,ekstrakt standaryzowany kosztuje max 20zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
W Alveo nie chodzi o poszczególne ziółka, ale o działanie na zasadzie synergii. Według mojej wiedzy oczyszczany organizm korzysta z zestawu 26 ziół pobierając substancje aktywne te, które są mu potrzebne. Ponieważ dawki są podprogowe więc nieszkodliwe także dla kobiet w ciąży, dla dzieci od 10 dnia życia. Alveo jest przyswajane bezpośrednio do komórek. Zawsze też można skorzystać z infolinii Akuny i porady lekarza (na stronie głównej) www.alicjaart.akunapolska.pl PIJ, POCZUJ, POLEĆ DALEJ, POMÓŻ SOBIE I INNYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megan2
Alveo to ściema i pic na wodę, tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiatsu1
Dorian ma rację. Polska jest NAJGORSZYM krajem do robienia MLM z powodu mentalności tego narodku. ALVEOm.in.: odżywia organizm do poziomu komórkowego. Wzmacnia znacznie paznokcie,skórę i włosy. Przestały wypadać mi włosy. :) POZDRAWIAM WSZYSTKICH (wrogów też) GORACO! Wojtek www.wojciechstolarczyk.akunapolska.pl E-mail: w.stolarczyk@akuna.pl Kom.: 504 140 257.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaManiola
Nie wiem czy temat jeszcze aktualny ale dodam swoje 5 groszy. Piję Alveo od tygodnia i może to wydać się irracjonalne ale czuję się lepiej - a na pewno jestem spokojniejsza (chorowałam i niestety nadal mam ataki nerwicy :() przy 2letnim buntowniczym dziecku dziecku łapałam się wszystkiego MgB6, Neospasminy, Passiflory itd. nic nie pomagały! Jak narazie Alveo się spisuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Cieszę się i witam w gronie zadowolonych "pijaków" Alveo ;-) 5 milionów wypitych butelek Alveo w Polscie o czymś świadczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
OlaManiola dziecku też możesz jak najbardziej podawać Alveo w dawce 0,4 ml na 1 kg wagi ciała. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratan
Osoba o IQ wyższym niż przeciętny szympans powinna zauważyć że to po prostu kolejna ściema .Jak świat światem , od tysięcy lat cud-mikstur i innych maści na wszelkie dolegliwości nigdy nie brakowało ,nie brakowało też i naiwnych "elitarnych pijaczy" owych panaceów . A dziś? No cóż, czasy się zmieniają - kiedyś nazywało się to szarlatanerią ...a teraz"biznesem" typu MLM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heE?????
Ratan - takie gadanie nie pomoze, naiwniaków nie brakowało i nigdy nie zabraknie. Smutne. Podobnie jest z miodem Manuka i innymi ''cudami''. Gdybym ja zaczęła sprzedawac cudowną mieszankę zioł z Murcuni Piperatty , Laucen vipery, mniszka stulistnego i echinacei bolbolei ( im trudniejsze i głupsze nazwy tym lepiej ) , z roślin rosnacych w oazach w Jordanii i czystych rejonów puszczy białowieskiej,syberii ,zrobiła super ładne kolorowe strony, śliczne buteleczki znalazlabym tysiące naiwnych , do tego dodac troche pseudonaukowego bełkotu o truciznach w jedzeniu, wodzie ,o koniecznosci oczyszczania, pobluzgać na lekarzy , tradycyjnych zielarzy ,zrobić troche fałszywych historii i gra gitara :) Lekiem na wszystko miał być żeń szeń , sok z noni , sok z aloesu i mozna tak w nieskonczonosc :O juz sam ,ze jest TO sprzedawane przez mlm powinno wzbudzic podejrzenia , dlaczego taki super esktra preparat nie jest dostępny w sprzedazy ogolnodostepnej ? Mlm tworzy obraz produktu wyjątkowego ,cos czego nie mozna ot tak dostać w aptece czy hipermarkecie, efekt placebo tez robi swoje. Duzo ludzi pijących takie rzeczy to hipochondrycy i osoby zaburzone. Skrytykujesz MLM , alveo ? Po chwili pojawią sie sprzedawcy ,dystrybutorzy i naciągacze . Tak będzie pewnie i tym razem :D Ale cóz na głupote nie ma lekarstwa i nigdy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednym się z przedmówcą zgadzam - na głupote nie ma lekarstwa i nigdy nie będzie :) Niestety najczęściej i najwięcej do powiedzenia mają osoby, które coś gdzieś kiedyś usłyszały i nagle uważają się za specjalistów w tej dziedzinie. Dotyczy to nie tylko tematu MLM - dla tych co nie wiedzą: MLM to jeden z kanałów dystrybucji towarów i usług - ale każdej dziedziny życia. Nie rozumiem jedynie dlaczego Ci "specjaliści" publikując w internecie nie podpisują się z imienia i nazwiska. Przecież każdemu fachowcowi zależy na dbaniu o dobry wizerunek, a możliwość zamieszczenia postu w dyskusji jest również doskonałym sposobem na swoją promocję. Wracając jeszcze do marketingu sieciowego jako formy biznesu, to nie wiem, czy szanowni "specjaliście wiedzą, że franczyza (na jej zasadzie funkcjonuję m.in. restauracje McDonalds') - z którą MLM jest blisko spokrewniony - o mało nie została zakazana (np. w Wielkiej Brytanii). Franczyza była po prostu czymś nowym, czymś innym. Jak jednak wiadomo franczyza ma się bardzo dobrze i dokładnie to samo będzie z marketingiem sieciowym, czy się to komuś podoba, czy nie :) Dla przeciwników MLM mam również jeszcze inne złe wiadomości :) np.: - Na wiosnę tego roku ma pojawić się na rynku książka „Multi-Level marketing w gospodarce rynkowej opracowaną przez dr nauk ekonomicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach panią Alinę Warzechę. - O firmach MLM pisze się w prestiżowych czasopismach, jak choćby magazynie Forbes, w którym została opisana polska firma FM Group. A co do ALVEO to... hmmm... Skoro uważacie, że zioła nie mają właściwości leczniczych, to pewnie także nie są trujące. Dlatego może zaparzycie sobie naparstnicę (UWAGA: ROŚLINA TRUJĄCA!!!), wypijecie i... nic wam nie będzie, bo przecież mówienie, że to roślina trująca, to tylko takie wciskanie kitu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 012101212454122
Nie znam Alveo ale co do FM Group :D to producent podróbek , nawet jeśli wmawiają ludziom co innego. Znam się bardzo dobrze na perfumach ,to moja pasja a ich produkty to nic innego jak marne ''inspiracje'' - takie nowe słowo określające podróbe ehh , dziwie się że Chanel , Christian Dior i inni dają sobie w kasze dmuchać ale pewnie Polska to malutki ryneczek do którego można sprzedać resztki i pomyje więc ... MLM jest ok ale jeśli sprzedaje wartościowe produkty , nie podróbki jak FM czy badziewie AGD,RTV i kosmetyki Made in Niewiadomogdzie bez atestów i pozwoleń na ulicach polskich miast przez wypacykowane panienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingeg
No i jak widac, wystarczy slowo, a juz na forum o alveo rozpocznie sie dyskusja o perfumach. Eh.... Brawo Panie Piotrze, ciekawe czy ktorys z wszechwiedzacych przedmowcow sprobuje polecanej naparstnicy:). Ja wciaz mam problem ze zrozumieniem osob, ktore wypowiadaja sie na jakis temat nie majac o nim pojecia. Cel wydaje sie jednen-zniechecic ludzi. Tylko po co? Bo jesli nawet dziala sila sugestii to jakie ma to znaczenie w przypadku czlowieka, ktory czuje sie lepiej. Jak widac, swiadomosc ludzi jest jest bardzo ograniczona i pozostaje nam tylko wspolczuc im i uczyc sie jak nie nalezy postepowac:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placeboefffect
Nie ma to jak efekt placebo :) znany w medycynie od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×