waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

witajcie. u mnie trochę nudno.w wigilię zjadłam tylko tyle ile obiecywałam sobie,wszystkiego po tyćku, i tak się nazbierało tego pewnie z pół kilo.ale z wagi się cieszę,wczoraj po kolacji przybyło mi pół kg.ale dzisiaj już jest to co było wczoraj rano -czyli 95kg. życzę wielu miłych chwil dziś, i jutro,....i zawse. wzrost-164cm. waga wyjściowa 10.12.-102kg. 25.12-95kg.(-7kg.!) 1 cel:-80 2 cel:-70 3 cel:60.

witam.. witam.... już po świętach.. to dobrze... jestem już w pracy... duszko moje.... gartulacje... gratulacje.... tak trzymać!!!!!! pozdrowienia

czesc kolezaneczki internetowe chciałam zakomunikowac ze sweta mineły super nie jadłam chleba i wedlin czyli miesa a jednak mozna hihihi:P moje grzeszki to ciacho własnie pije kawusie chyba ryby po grecku i sałatki mam dosc na rok kusi ciacho pozostałe ale duszekkk tak mnie zachwycił spadkiem wagi ze mówie sobie nie hihihi w piatekwyjezdzam juz na sylwestra juchuuuu ;) A CO U WAS?

dodziu a jak tam prezenty u ciebie? naszta a ty co znalazłas pod choinka? wiola pewnie juz pakuje sie na sylwka co? i jak tam te wasze miłosci wróciły z zagranicy? karola dawaj na topiczek? eulalia w kraju ucztuje i cała reszte całuje i pozdrawiam ide pocwiczyc

wszystko oki, ale chyba ja się starzeję i nie lubię świąt... coś w tym roku porobiło mi się.....uciekł mi klimat, atmosfera całkowicie, te święta były bez żadnej magii.... za bardzo robią się komercyjne.... zgubiłam się????? te szaleństwa zakupów... ten owczy pęd, to nie dla mnie....od tego roku nie lubię świąt, jedyna radocha to spędziłam wolny czas z rodziną.... pospacerowałam z mężem, mielismy trochę czasu dla siebie, wczoraj połaziliśmy po Starówce..... niedługo już następne święta....????? odkąd nie ma rodziców moich... to tak naprawdę nie ma świąt.... no teraz przed nami noworoczne wyzwania, heheheh jakie cele na rok 2007???? dalsze odchudzanie???? chyba tak????? szalona noc przed nami???? i rok może trochę lepszy od tego??? to się zobaczy??? a jakie macie plany sylwestrowe?????

Witajcie po Świętach!!!! Ja troche obżarta jestem ale do wieczora sama woda, bo ileż można:)) Musze przyznać że świeta szybko zleciały, ale dostałam wspaniały prezent którym musze sie Wam pochwalić. Dostalam pierścionek zaręczynowy:)) Jestem troche w szoku, ale jestem szczęśliwa. Dopełni to wszystko Nasz wyjazd do Sopotu. Już nie mogę sie doczekać:)) Buziaki dla Was, zbieram sie do obotki na 14ta

... no Wiola to gratulacje!!!!!!

Witam poświątecznie. :D U mnie już normalna praca. Własnie podjadłam kaczusi choć nie byłam specjalnie głodna. Ale jak się zrobiło to trzeba zjeść. Dzięki wszystkim za życzenia. Jak przygotowania do sylwestra? Ja sprawiłam sobie nową kieckę , ale po świątecznych daniach mogę się w nią nie zmieścić. Fryzjera mam zamówionego na niedzielę. Oby było wesoło. Gwiazdor trochę poszalał. Dostałam biżuterię do kreacji sylwestrowej, kasety video do nagrywania , kapcie i perfumy. Wioleciagratulacje.To chyba naprawdę najmilszy prezent. Długo będziesz w Sopocie?

Własnie wróciłam z pracy, troszku zmęczona, ale również zadowolona:))) Nie potrafie sie oswoic z mysla że mam narzeczonego, mało osób o tym wie bo nie chce za bardzi sie tym chwalic. Chyba po Nowym Roku spróbuje to z siebie wydusić i pochwalke sie juz całej rodzince, niestety ślub będzie musiał poczekac bo mamy plany wyjazdu standardowo do Anglii. Kurcze jak sobie pomyśle to normalnie będę musiała schudnąć żeby za te 2 lata jakos przy ołtarzu wyglądać:) A co do wyjazdu to będziemy tam od soboty do wtorku, już nie moge sie doczekac, żyje tym wyjazdem:))) A potem ostro sie biore za soba bo kolejny rok mi ucieka jak obiecałam sobie że schudne i nic mi z tego nie wychodzi tak tym razem chce dotrzymac swojej obietnicy:)) Zobaczycie jak Wam pokaże!! hihihihih

wiolcia gratulacje to piekne i takie romantyczne niespodziewane przyjmij ode mnie usciski ja tez jutro wyjezdzam tak sie ciesze:) tyle lat nie byłam na sylwestrze a wogóle musze wam sie pochwalic ,ze wczoraj jezdziłam na rowerku cała godzine zrobiłam 50 brzuszków i biegałam wieczorem 4 okrazenia na stadionie wiem ze to nie jest duzo ale dzisiejsza zmniejszona fałda brzuszna ucieszyła mnie i wogóle przeczytałam ze jak sie cwiczy jakis hormon szczescia sie uwalnia hihihih i to powoduje ze zyc sie chce mysle ze uprawianie sportu to 70% sukcesu w walce z kilosami dodzia tak zgadzam sie swieta to teraz taka komercja jedynie ta wigilia pamietam jako dziecko jak stałam za biała kiełbasa i same ostatki dostałam a mama w domu na mnie co ci te babsko sprzedałao hihih a ja 4 godziny stałam hihi a pamietacie ta szynke konserwowa? ymm i prawdziwa szynke gotowana to były swiata mój znajomy jak dostał banana to go na sznurku przez okno powiesił zeby wszyscy widzieli buahahha a ja pamietam jak bratu zawsze czekolade podgryzałam

naszata mów co to za kreacja? duszkasek a ty co tak zamilkałas?:P HIHIH czyzby kiloski az tak na łeb leciały trzeba z ciebie przykład brac a karola gdzie?

Ja sie melduję. Pamietam o Was cały czas. :) Nie mam netu w domu bo jeszcze walczą z tymi kablami i podłączą nas dopiero po Nowym Roku. Teraz korzystam z okazji, że jestem u mamy i piszę do Was. :) Dałam czadu na Święta. Aż się wstyd przyznać. Ciężko to obżarstwo odchorowałam. :O Zaraz po Nowym Roku wybiaram się do tej dietetyczki i zamierzam porządnie wziąć się za siebie. Anti robi pierwsze kroczki. Ja już zaczynam planować imprezę na luty. :) Jego pierwsze urodzinki. :) Odezwę się jak już bedę miała net w domu. Nie zapominajcie o mnie. Buziaki. luli :)

LULI laj witaj gwiazdko ucałuj młego

witajcie! jestem...dopiero mogę pisać-miałam cos z łączem,co do wagi to stoi,pewnie teraz będzie spadać wolniej-tak słyszałam.Dieta trwa i trwać będzie jeszcze dłuuuugo.pozdrawiam was.WIOLECIA! DUŻO SZCZĘŚCIA!-GRATULUJĘ. jakoś nie mogę pisać,wpadnę wieczorem jak dzieciaki usną.

Perełko-na stadionie? Ja bym nawet pół okrążenia nie zrobiła. Bardzo nie lubię biegać.Chodzić mogłabym i w maratonie , ale nie biegam. Od stycznia wracam do klubu to tam będę się pocić. Co do kreacji-wielowarstwowa spódnica i gorset. Cała bordowa. Najważniejsze , ze się mężowi podoba . Ja sama chybabym jej nie wybrała. Ale co mi tam . Po północy nikt nic nie widzi. Luli Laj witaj. Już myślałam że nas opuściłaś. Buziaczki dla wszystkich

Witam!!! Ja wpadła tylko na chwilke sie zameldowac, że pakuje sie zaraz i jade do Sopotku. Przywiozem Wam szum morza:))) Buziaki dla Was Wszystkich, Szapmańskiej zabawy w Sylwestra i oby ten przyszły Rok był dla Nas lepszy i szczęśliwy. Trzymajcie sie cieplutko!!

Widzę , że wszystkie się przygotowują do przywitania nowego roku. Zaraz lecę do fryzjera, co w moim przypadku nie jest chyba przenośnią bo na dworze huragan. W nowym roku dużo , dużo miłości , zdrowia, worka pieniędzy życzę wszystkim.:D Dla wszystkich Babeczek Do zobaczenia w przyszłym roku.

Hej kobietki,dużo szczęścia i chudnięcia! Właśnie wystawiłam swoją kiecę ślubną na allegro,podaję link: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=154246003

Duszkasku-suknia ślubna pięka. Ciało w nią obleczone też niczego sobie , ale czy ty 28,12,2006 brałaś w niej ślub i nic nam nie powiedziałaś?

naszata! o coś ty? ja brałam w niej ślub ale 25.01.2003r.!-chciałabym tak teraz wyglądać(a byłam tam 4.5mies. w ciąży). teraz robiłam zdjęcia cyfrówką-zdjęciom ślubnym...

O . To za 24 dni mamy popijawę z okazji 4-tej rocznicy Twego ślubu. Musimy się porządnie przygotować . Jak karnawał to na całego. !!!:D :D

Ja to wątpię-nie wypiłam nawet łyczka szampana,powitałam Nowy Rok czerwoną cherbatą.

Ty dostaniesz dzbanek owocowej herbatki i soczek malinowy,wiśniowy lub truskawkowy domowej roboty do wyboru. Pić procenty będziemy my.!

Duszkasku-mam nadzieję , że się teraz nie odchudzasz???

Odchudzam się i to zawzięcie!od 10.12.-idzie ok.

witam..witam... w Nowym Roku!!!!! laski!!!! przed nami nowe wyzwania i nowe cele, czy postanowienia??? życzę aby wszystkie Wasze najskrytsze marzenia urealniły się, żeby łatwiej nam się gubiło tych parę?? paręnaście kilosków?? i aby ten rok 2007 nie był gorszy od poprzedniego..... i aby nie zabrakło samozaparcia w odchudzaniu??? trochę pofolgowałam sobie.... raz na jakiś czas się baluje.... więc balowałam... balowałam, teraz się urlopuję....... pozdrawiam Was cieplutko

witam w nowym mam nadzieje ze lepszym dla nas wszystkich roku wracam na laski diety od teraz przez swieta pofolgowalam ostro jakie sa tego efekty nie wiem ...i nie chce wiedziec zamknelam sprawe z moja byla miloscia i nowy rok zaczynam z czystym kontem jako nowa gruba baba co tu takie pustki czyzby sie wam juz nie chcialo pisac???? dla wszystkich tesknilam za wami

oczywiscie to ja karolcia :))

Duszkasku-chyba wszystko mi się pomyliło. Czemu nie piłaś szampana?-to mnie zmyliło. Myślałam , że teraz jesteś w ciąży . A ty byłaś jak byłaś chuda,prawda???

pewnie,że ci się pomyliło.Teraz jestem na diecie i na meridii-nie mogę pić alkoholu.,,tamta ciąża,,-będzie miała w czerwcu 4 lata!-Kubuś.jeszcze mam Bartusia-9miesięcy. Karolcia!w końcu jesteś!