waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

I nadal nikogo, ech.. :-(

jestem jestem moje kochane kolezanki chciałam sie pochwalic ze dzis wstałam rano i cwiczyłam przez 30 min po pracy wybieram sie na solarium i znów cwiczenia ale jakos pochodze do nich z sercem konopielko moje gratulacje karola ja cie rozumiem sama popadam w doły z moja waga ale nie warto najpierw trzeba zaakceptowac siebie pokochac i dostrzec ze zarcie bedzie zawsze a my nie ..potraktowac jakby dzien dzisiejszy był jedynym i zyc ja tak do tego podeszłam polubiłam cwiczyc ... dodzia eulalia luli laj wiola gdzie jestes? duszkasek opowiadaj jak tam twoje zmagania? yohimm dziewczynki robie kawusie

witam, ja dziś od 9 tej pracuję... pogoda poprawiła się zdecydowanie... słoneczko świeci... ciepło.. chce się żyć!!!! e tylko pracować to mi się nie chce nic a nic!!!!! a trzeba???? perełko ja też się gimnastykuję.... ale bardzo dużo chodzę piechotą... dziś do pracy też maszerowałam trochę???? polecam marsze do tego pedometr, takie urządzenie przeliczjące spalone kcal.. fajne

tu wczoraj była debata na temat soczewicy, ja robię tak moczę na noc, potem gotuję, mielę przez maszynkę, dodaję kilka dodatków jak cebula zasmażona przyprawy jajo surowe, wyrabiam masę, i zawijam w kapustę... bardzo fajne gołąbki... taka soczewica ugotowana przyprawiona to super farsz do takich pasztecików... można zawinąć je z papieru ryżowego, lub w cienkie naleśniki, do tego jakiś lekki sosik pomidorowy super... z kuchni włoskiej jest taki przepis na zupę.....też ugotowana można uzyć dwa rodzaje.. trochę warzyw... w postaci zupy??? dobre!!!

dodzia ja nigdy nie jadłam soczewicy jak to smakuje? czyzby dobrze zastepowało miesko dawajcie przepisy dziewczyny plissssssssssssssss

Pozdrawiam kobietki.Dodziu...jakieś ,,chude,,przepisy wrzuć mi na e-maila lub gg. buźka.(waże już 91kg.)

Witam W Nowym Roku samych spełnionych postanowień i sukcesów. Chciałabym bardzo dołączyć do topiku i schudnąć do 80kg na początek...Wiem, że czeka mnie długa i mozolna droga. Tak prawdę mówiąc to zaczęłam tyć i zmieniać rozmiary dopiero jak zaczęłam pierwszą dietę. Zawsze byłam troszkę większa, ale nigdy gruba, noi zaczęłam się głodzić, schudłam ładnie dość szybko ale opadłam z sił, potem kilosy wróciły i znowu zaczęłam się odchudzać i znowu wróciły a za każdym razem więcej ich było...i tak od paru dobrych lat...O dietach wiem prawie wszystko ale tylko w teorii, potrafię się wymądrzać ale sama sobie pomóc nie umiem, mam napadowe stany czyszczenia lodówki, obsesyjne myślenie o diecie, jestem troszkę nieszczęśliwa...A dziś waże 108 kg i mam dość!!! Mam na swoim koncie wielki sukces, mianowicie 27 stycznia będzie rok jak nie palę papierosów!!!:):):) Teraz czas na zrzucenie kilosów, od stycznia ograniczyłam słodkie i mączne a od 2 dni ćwicze. Witam serdecznie

witam... witam...!!!!! duszko GRATULACJE!!!!!! HURA!!!! HURA!!!!!! jak coś wynajdę to podam ale z soczewicy tylko????? witam nową koleżankę...zapraszamy... zapraszamy.....do naszego kręgu... odchudzaczek... no dziewuchy dziś mój dzień o 12:15, wizyta i dietetyka.... i odchudzanie pod okiem specjalisty????? moja waga ani drgnie... może za mało ruchu???? pozdrawiam Was cieplutko!!!!! u mnie słońce od rana!!!!!! aż chce się śpiewać!!!!!! potem w pracy coś naskrobię!!! papapapa

witam nowa buziunie dodzia gratulacje pisz jak było i pomóz nam hihihih moze bedizesz przekazywac nam nauki i tu bedziemy razem toczyc dalej walke to dobry pomysł i wazyc sie raz w tyg

to ja wyzej hihih

Dzień dobry ,,dietki,, Miałam ciężką noc, ale pocieszam się, że zanim dzieci urosną to nie pierwsza i nie ostatnia taka,a i później-kto wie/... Najgorzej jak choruje taki mały szkrab. dodziu, jak coś ciekawego znajdziesz,,bez kalorii,,-to napisz.muszę coś urozmaicić,ale z głową. Pozdrawiam wszystkie panie.

duszkasek wiesz rano pomyslałam o tobie ze tak sie zaparłas i idziesz w to i chudniesz naprawde to cholernie budujace buziolki

Hej perełka,o... jakie miłe buziolki..Dzięki. ściskam. No właśnie ja tak się zaparłam, że muszę! Kiedyś był problem ze schudnięciem po moich perypetiach.. a teraz wszystko ok., więc trochę się przyłożyłam i waga leci.A niech leci i nigdy nie przylatuje... I tak jest ciężko, rodzina musi jeść a ktoś to musi przygotować. Nie wiem czy to tu czy nie,ale pisałam już jak się ,,maltretuje,,: wyłożyłam na ładną paterę smakołyki i postawiłam ją do szafki ze szkłem(żeby było widać) -a tam najczęściej zaglądam,ponieważ stoją tam szklanki i kubki. Jak otwieram szafkę,żeby wziąć szklankę to czuę piękny zapach czekolady,może to głupie,ale postoję, powącham ...i się nie skuszę-najadam się zapachem.No i właśnie tak wyrabiam sobie swoją silną wolę. Słodycze stoją długo-a ja nie skubnęłam nic.Wystawiam gościm,dosypuje nowych itd...Tak samo z obiadami-jak rodzinka zajada-ja nie uciekam do innego pokoju,siedzę i patrzę(ewntualnie zjadam jabłko).

Cześć Dziewczny Ewa dziekuję za info. Będę gotować na 3 szklankach wody i mam w tyłku dioetetyczke. Tej soczewicy na 2 szklankach się jeść nie da. Znów mam mega doła ale z innego powodu. Tak sie strasznie pokółciłam z teściową, ze gdyby nie fakt, że rozmawiałyśmy przez telefon to, by pióra poleciały!!! :O Jutro mam kontrolne ważenie.

luli Kochana nie martw sie tesciowa. Glowa do góry. Niektórzy ludzie tak juz maja ze uwielbiaja utrudniac zycie innym. duszkasek gratuluje po stokroc silnej woli!!!! Ja sie staram rozsadnie jesc i nawet mi to wychodzi pozdrawiam

cze babki!!! słowo się stało i byłam dziś u dietetyczki... hhehehehehe... no zalecenia następujące, najpierw jutro kupa badań... startuję od 8, pewnie na 13 będę w pracy..... od jutra prowadzę zapiski co jadam, hehehehehe to się wyda???? no ?? opiszę Wam moje spostrzeżenia z wizyty w tej Spni Lekarskiej, następna wizyta w następny wtorek... i wtedy będę miała ustalony profil żywienia, Luli a co z Tobą się dzieje masz taką dziwną huśtawkę nastrojów??? nie dawaj się złym nastrojom :) tak ma być :) co Was napadło z soczewicą...???? mi osobiście bardzo smakuje... bardzo.. jest bardzo treściwa i małą ilością się można \"zapchać\"????? bardzo prosty jest pasztet z soczewicy, ale pychota... mielona, po gotowaniu dwa razy dodajesz takie dodatki jak do pasztetu mięsnego i już!!!!! do pieca i gotowy kolejny przysmak z soczewicy!!!! polecam! proste! smaczne! a z soją coś walczycie??? w sensie kuchenno-kulinarnym???? kotlety takie jak z soczewicy... takie mielone??? znacie???? a cieciorkę znacie??? to poznajcie bo warto!!!! duszko ja za Ciebie trzymam kciuki JESTEŚ THE BEST-ciara na tym topiku!!!!!... no kochana to TY świecisz nam tu przykładem.... ja się za siebie biorę kompleksowo i myślę, że czymś będę mogła się tu pokazać... ach to to za miesiąc może???? dziewczyny trzymajcie się ciepło, nie objadajcie się za bardzo... ja się muszę z Wami pożegnać... bo czas na gimnastykę... potem foliowanie...... ja jak mam doła to robię coś dla siebie... w piątek idę sobie dodać trochę urody... fryzjer. nowy kolorek.. kosmetyczka..... pazurki nowe... i humorek się sam poprawi chociaż na jakiś czas!!!! papapapa potem do Was zajrzę!!!! Eulalio co słychać u Ciebie???? pisz!!!! pisz!!!!

Gdzie gruba baba? Wracaj! Nawet jak nieźle nagrzeszyłaś, to wszystko jest do odpracowania...

a ja uwielbiam soki typu Kubus aone strasznie wypychaja brzuch:(

dodziu u mnie dzis akurat kotleciki sojowe na obiad :-) ale tylko maz je. Bo dopiero teraz robie. A dla mnie juz za pózno na obiad. Zjadlam wczesnij zupke pomidorowa.. i morelki suszone Przyznam sie ze wczoraj stanelam na wage... wynik motywujacy do dzialania...ale sie nie przyznam jaki :-O

jestem już... jestem siedzę cała w folii.... maska na gębie... zaraz wpadam do wanny.....dziś był peeling kawowy... i powiem Wam że dziś jak pani dr oglądała moją grubą d.... to była pełna uznania i podziwu, że nie mam cellulitu, i że moje ciało GRUBASA jest takie ładne????? ja też podjadam morele zamiast słodyczy.... duszko dzięki za linka ach ten zimt creme to najlepszy krem do foliowania tylko cena z kosmosu, bo ja mogłam kupić taki 1000 ml, za 150, to marudziłam że za drogo??? a ta cena to obłęd w kratkę???? może sponsor mój coś pomyśli..... brak?? danych leży i gapi się w sufit, nie chyba przesada !!!!!!?????

oj Eulalio pochwał się tu natychmiast... to będzie dla nas jakaś motywacja... bo sama widzisz co się tu ostatnio dzieje.... jesteśmy takie rozbite..... mamy dołki!!!! potrzeba nam dobrego przykładu???? mój plan na ten rok to 30 kilosów.... hehehehehe dwa wiadra słoniny, chyba tak wizualnie to tak będzie???? nie??? ale sama już sobie daję spokój i będę współdziałała z panią dr, która odchudziła mojego kolegę 35 kg, w ciągu 8 miesięcy....... faceci podobno się szybciej odchudzają i tak jest!!!! teraz biegnę do wanny bo już mnie piecze!!!!!

jestem już... jestem siedzę cała w folii.... maska na gębie... zaraz wpadam do wanny.....dziś był peeling kawowy... i powiem Wam że dziś jak pani dr oglądała moją grubą d.... to była pełna uznania i podziwu, że nie mam cellulitu, i że moje ciało GRUBASA jest takie ładne????? ja też podjadam morele zamiast słodyczy.... duszko dzięki za linka ach ten zimt creme to najlepszy krem do foliowania tylko cena z kosmosu, bo ja mogłam kupić taki 1000 ml, za 150, to marudziłam że za drogo??? a ta cena to obłęd w kratkę???? może sponsor mój coś pomyśli..... brak?? danych leży i gapi się w sufit, nie chyba przesada !!!!!!?????

witam, ja po badaniach dzisiaj już jestem w pracy, u mnie bardzo ciepło fajnie, tylko niewiadomo jak się ubrać!!!! dziś długo pracuję bo do 17 tej. a potem tylko po odbiór badań i do chaty... później wpadnę to coś napiszę... wieczorkiem!!!!! duszko wczoraj się osłabiłam tym kremem kosmetycznym... hehehehehe ale dowiedziałam się ze w Warszawie będę Targi Kosmetyczne ... to mi dziewczyny kupią!!!! tak mi obecały ... moje znajome fryzjerka i kosmetyczka??????

Pusto tu dzisiaj... dodzia z ta moja waga to ja chyba sie zle wyrazilam. motywacja nie jest niestety to ze spada tylko to ze wzrosla :-( Nie wiem czemu wzrosla, nie mam pojecia co sie dzieje, nie jadlam duzo wiecej a mimo to kilogramów przybylo... Pelna mobilizacja trwa!! dodziu mam nadzieje ze wyniki w porzadku pozdrawiam wszystkich

Ach ciagle zapominam- naszata dziekuje za zdjecia, juz z Nowego Roku :-) Masz nowa fryzure czy mi sie wydaje?? pozdrawiam serdecznie czekam na fotki zdjecia swiateczno-noworoczne dziewczeta!!

fotki- zdjecia, maslo- maslane :-P

witajcie!!!!!!!!!! co tam u was dziewczeta?? ja po przerwie światecznej tak sie rozleniwiłam, ze teraz czekam tylko na ferie:) Eulalio jeśli wyrażasz chęć ogladania mojej osoby to moge posłać ci zdjecia ze swiąt i sywlestra...tak po jednym, zeby cie nie zameczyć:)

Witaj eulalio i wszystkie,które podglądają zamiast pisać.... Moje drogie. Przeważnie jest tak, że podczas diety nie wytrzymujemy i cos podjemy(zakazanego),nie wiem, może się mądrzę ale dużo ciężej mi było ,,przecierpieć,,patrząc jak rodzinka się zajada dopóki nie zaczęłam przyjmować witamin, one mi naprawdę pomagają bo dostarczają większość składników,które są potzebne, a których brakuje podczas diet. Naprawdę są tanie bo opakowanie na miesiąc to nie całe 6zł.Na prawdę niemam ,,zachciewajek,,.

yohim.To tak jak mój mąż.-też jesteż nauczycielem? Moja dietka bez zmian, przydało by się coś nowego, ale grunt,że waga leci icm też. Jutro się ważę i mierzę.

duszkasku...ja nie jestem nauczycielem:D ja jestem uczennicą:) no a jako uczennica studium mam ferie...:) hehe... twój mąż jest nauczycielem?? jak on to znosi????:)