czy ja zgwalcilem?

chyba jestem pojebanym debilem...zdecydowlaismy sie na pierwszy raz z dziewczyna..to byl jej 1 raz...na poczatku ja bolalo,pozniej bylo ok ale po chwili ja zaczelo strasznie bolec i poprosila zebym wyszedl,ale ja nie moglem,..bylem tak napalony,zaczalem mowic ze na pewno zaraz jej przejdzie i dalej robilem swoje...pozniej strasznie plakala...probowalem przepraszac ale nie wiem co sie ze mna stalo! nie moge siebie zrozumiec...

No to zafundowałeś dziewczynie niezapomniany pierwszy raz!!!

juz sam sobie odpowiedziales, to bardzo smutne...

faktycznie debil

no nieźle.Zachowałes sie jak napalony smarkacz.Juz chyba się z tobą nie spotka:(

Ty jestes wstrzasniety? A co ona ma powiedziec?... kretyyyn...

yyy... no to współczuje Jej że ma tak pojebanego chłopaka:/ zafundowałeś jej super 1 raz...:/ qrde co za debile

spróbuj ją przeprosić

o wybaczenie, próbuj to wytłumaczyć i nastepnym razem (o ile będzie następny raz!) bądź na maxa delikatny i czuły! musisz jej to wynagrodzić! i nie myśl o sobie tylko o niej!

ile masz lat?Wyślij przez posłańca kwiaty,będzie chociaż wiedziała,ze ci przykro

i jest bardzo prawdopodobne, że już tej ochoty mieć nie będzie

P.R.O.W.O.K.A.C.J.Ą

sorry stary ale takich jak ty to powinno się kastrować- nie panujesz nad własnym członkiem to trzeba ci go odebrać i po kłopocie. A biedna kobitka raczej tego nie zapomni. Nigdy.

ale mozesz miec pewność ze Cie nigdy nie zapomni, słuchaj gdyby mój chłopak tak zrobił uznałabym ze mu na mnie nie zalezy ze chcial sie tylko wyzyć, wiec udowodnij jej ze ją kochasz (jesli naprawde tak jest), a poza tym to chyba nie wiesz jaki pierwszy raz potrafi byc bolesny

od czasu do czasu gwalci swoje zony, jesli cie to moze pocieszyc.Tez na zasadzie napalenia. Taka wasza samcza natura. Dobrze,ze choc masz wyrzuty sumienia.

Hmm a mężczyźni niby nie myślą jedną częścią ciała...Przykład że jednak rozum przegrał z wiadomo czym.

Lepiej leć do niej i przepraszaj, bo jak nie pujdzesz to wogole będzie miala doła, że ją tylko wykorzystałeś.

Lepiej leć do niej i przepraszaj, bo jak nie pujdzesz to wogole będzie miala doła, że ją tylko wykorzystałeś.

jak dla mnie trochę przesadzacie. Pierwszy raz fizycznie nigdy raczej nie będzie należał do najpiękniejsych, będzie krew, ból, strach... Przy moim było podobnie, chłopak zaczął wchodzić, niesamowicie bolało,prawie się popłakałam,prosiłam żeby wyszedł, a on mnie uspokajał i powiedział,ze zaraz bedzie dobrze,żebym mu zaufała. I włożył do końca i uważam że było warto. Ten pierwszy raz to dla mnie poprostu było rozdziewiczenie, taki fizyczny pierwszy raz,a taki mój prawdziwy pierwszy raz, który uważam za stosunek "liczę" od następnego, juz pełnego zbliżenia. Bo co to był za pierwszy raz gdzie tyle jest bólu,krwi i nerwów? trwało może 2 min - dobrze że wtedy nie wyszedł bo potem takczy siak trzeba byłoby do tego wrócic a ja pewnie bym się juz bała skoro poczułam "początek" tego... nie martw się! ona pewnie jest w szoku:) porozmawiaj z nią, powiedz że chciałes dobrze dla niej...bądź szczery!!

Lepiej leć do niej i przepraszaj, bo jak nie pujdzesz to wogole będzie miala doła, że ją tylko wykorzystałeś.

jak dla mnie trochę przesadzacie. Pierwszy raz fizycznie nigdy raczej nie będzie należał do najpiękniejsych, będzie krew, ból, strach... Przy moim było podobnie, chłopak zaczął wchodzić, niesamowicie bolało,prawie się popłakałam,prosiłam żeby wyszedł, a on mnie uspokajał i powiedział,ze zaraz bedzie dobrze,żebym mu zaufała. I włożył do końca i uważam że było warto. Ten pierwszy raz to dla mnie poprostu było rozdziewiczenie, taki fizyczny pierwszy raz,a taki mój prawdziwy pierwszy raz, który uważam za stosunek "liczę" od następnego, juz pełnego zbliżenia. Bo co to był za pierwszy raz gdzie tyle jest bólu,krwi i nerwów? trwało może 2 min - dobrze że wtedy nie wyszedł bo potem takczy siak trzeba byłoby do tego wrócic a ja pewnie bym się juz bała skoro poczułam "początek" tego... nie martw się! ona pewnie jest w szoku:) porozmawiaj z nią, powiedz że chciałes dobrze dla niej...bądź szczery!!

staraj sie teraz pokazać jej,że żałujesz... no i nie licz na to,że zapomni, bo to raczej nigdy jej sie nie uda... ale może Ci wybaczy. a posłaniec z kwiatami to dobry pomyśł;D

Niech mężowie \"gwałcą\" swoje żony, ale ten chłopak zafundował dziewczynie fantastyczne przezycia. :o

tez taka mialam......okropny pierwszy raz, on potem zostal moim mezem, najczesciej udawalam ze mi dobrze.............

prowokacja jak nic a jak nie to kwiaty jej wyslij, napisz list jak nie chce gadac, ze nie chciales, ze ci przykro i zrozumiesz jak nie przyjmie zaproszenia na spotkanie

musisz sie Jej teraz oswiadczyc :D

możesz poprosić jakiegoś kumpla,nie musisz mówic dlaczego,ma isć i przekazać kwiaty i koniec.Wiekszość kwiaciarni świadczy też takie usługi.

co do kwiatow to poczta kwiatowa jest strasznie droga robisz wiec tak - kupujesz 20 roz i dajesz taksowkarzowi zeby zawiozl

a teraz serio...ja na jej miejscu czylabym sie zgwalcona :(

ech szczerze to to dla mnie jest nie do pomyślenia!!!!!!! To był jej pierwszy raz a ty tak z nia postapiłeś... Dla mnie czesto zdarza się że boli mnie( a to jest mocny ból głęboko), jak moje kochanie we mnie wchodzi, ale ja o tym dla Niego mówię, a on wówczas stara sie być bardzo bardzpo delikatnie i pyta się mnie co robimy- czy wycofujemy się czy kontynuujemy....... Wspólćzuje z calego serca Twojej dziewczynie..,.. Ona na pewno ci tego nie zapomni...ale powinieneś ją mocno przeprosic i próbować wytłumaczyć i powiedzieć ze bardzo bardzo tego żalujesz Tyle