Zamierzam zaproponować koleżance pójście do kina ale...

tzn że nie podoba Ci sie obecnie żadna dziewczyna?

na pewno znajdziesz sobie super pannę ;)

nie ma co sie spieszyć,młody chłopak jeszcze jesteś. Do związku trzeba dojrzeć,przeczekaj chociaż do 26 lat. Dobrze Ci radzę.

no nie wiem czy to dobry pomysł? ale rób jak uważasz,każdy uczy sie na swoich błedach.

to po co Ci dziewczyna, nie wystarczy narazie kolega?

ja tam bym wolała mieć dobrego kolegę niż dobra koleżankę.

a mi dobrzy koledzy pomagają w poprawie własnej samooceny.

no tak, to prawda. zapomniałam.

już uwierzyłam,że to Ty :p

Do dzieła

Powróciłem:)

Wiecie co, z tym zaproszeniem to chyba nie będzie jednak takie proste. Już wcale nie jestem ewien czy ona się jednak zgodzi. Hm jak to w ogóle robią inne chłopaki jak jakaś dziewczyna da im kosza? Życie w moich oczach jest tak pełne sprzecznośći. Przecież z jednej strony nie wypada żeby po tym jak jedna dała kosza niedługo próbować do innej, bo jak to wygląda? Że jemu nie zależy tak naprawdę ani na jednej ani na drugiej, tylko na tym, żeby znaleźć sobie dziewczynę. No taka jest z resztą prawda ale niechlubna prawda. A z drugiej strony skoro tylko niektóre dziewczyny odpowiedza na zaloty pozytywnie to trzeba jednak próbować i próbować. Wiem wiem pewnie to proste. Dla kogoś innego. Poprostu podoba się dziewczyna to próbuje. Nie poddaje się łatwo. Ale z tym nie poddawaniem się to też trzeba wiedzieć kiedy dziewczęce nie znaczy tak a kiedy znaczy nie. Pamietam już kiedyś chciałem bć wytrwały a okazało się, że jestem nachalny. No ale to to jakoś można wyczuć. Hm no cóż. Ciągle coś mi mówi, żeby nie zapraszać dziewczyn na randki, żeby żyć sobie w takim spokoju jak do tej pory. Po co sobie ściągać kłopoty i dodatkowe obowiązki i stresy na głowę. Z drugiej jednak strony jak każda samotna od wielu..ba wielunastu a może i wieludziesięciu lat osoba..no czuję potrzebę zmian i źle się czuję w tym co jest. PEwnie powinienem coś zrobić. Ale kiedy już ja wewnętrznie się przemogę to okazuje się, że no właśnie, że są zewnętrzne trudności.

czemu zwątpiłeś?:) Znasz wiesz co ceni:) Jesli intersujesz ją Ty:) to masz prosto kawa, fotki i piekny czas długii we dwoje, rozmowy, usmiechy itp:) Jak kocha mowic z Toba, to napewno woli Ciebie od kina:) I napewno się zgodzi na małą czarną:) Ty lubisz kino, teatr, hmm moze cos grają u niej:) Ty boisz sie odmowy, a ona napewno na tak, tylko w rozmowie musicie ustalic jak chcecie spedzic czas:)

No własnie niech sprobuje:) A nie juz pasuje ze nie:)