ZA CHUDA? ZA GRUBA? CO GORSZE?!

Moja sytuacja przedstawia sie tak ze udalo mi sie schudnac... ale cos mnie boli... i smuci mnie to ze czekajac na komplementy ze strony innych uslyszalam krytyke... nie wiem o co chodzi... byc moze wszyscy sie o mnie tylko martwia albo poprostu przyzwyczaili sie ze ja bylam zawsze ta "przy kosci" albo... albo nie wiem co :(... za chuda moim zdaniem na pewno nie jestem... z reszta osadzcie sami... biust 88, brzuch 63, biodra 89, udo 50... wszystko to przy wzroscie 166 i wadze 53 kg... i jak sadzicie... bardzo was prosze... napiszcie bo chyba wpadne w depresje... kiedys wazylam 63 kg... czulam sie brzydko i wstydzilam sie wlasnego ciala... teraz czuje sie idealnie... nie chce bardziej chudnac... chce byc taka jak teraz... sadze ze facetom tez sie podobam bo mnie bardzo czesto podrywaja... z wieszakiem nie mam MOIM zdaniem nic wspolnego... no wiec co robic... ... jestem szczesliwa z powodu mojego wygladu... a mimo wszystko ciagle tylko slysze od moich bliskich... szczypior! chuda! za chuda! nie dlugo zmienisz sie w cien czlowieka! itp... itd... ja naprawde juz sie nie odchudzam... a oni wszyscy chyba mysla ze mam jakas anoreksje i zyc mi nie daja! przez nich sama juz nie wiem czy moze jakas glupia jestem czy co? czy powinnam przytyc i czuc sie znowu brzydka czy moze mam sie nimi nie przejmowac? co byscie zrobily na moim miejscu? czy moze ktoras z was byla w podobnej sytuacji? Jestem zagubiona... i bardzo sie tym wszystkim przejmuje... prosze o rade... :(.... nie mam z kim porozmawiac na ten temat wiec oczekuje ze ktos z forum mi pomoze...

prosze odpowiedzcie cos... :( smutno mi bo nie wiem co mam robic... jestem przybita... :(

ja tez chce schudnac ale nie mam ostatnio silnej woli. mam prawie 1.69 wzrostu i waże teraz 62 kg, kiedyś wazylam 65;/ jak schdualm te 3 kilo to wszyscy mowili ale schudlas, ze sie chuda zrobilam, ale nie bylam chuda tylko poprostu zeszczuplalalm 3 kilo, nie widzialam w sobie chudej;/ ale to takie gadanie jest zawsze wg mnie, bo jak widzieli ciebie kiedys i wiedzieli ze nie jestes gruba, to teraz jak schudlas 10 kg to mozesz im sie wydawac chuda, ja najmniej wazylam ok 60 kg, ale teraz troche przybralam:P ( 2 kg) chce schudnac najpierw do 60 kg bo tak sie czuje dobrze a 58 wydaje mi sie ze byloby w sam raz dla mnei;) uwazam ze kobieta pwoinna miec troche ciałka;) a i co do pytania to lepiej byc za chudym:P ale bez przesady:P

lepiej byc za grubym!!stanowczo@!!

autorko topiku ale skad wiesz z enie jestes wieszakiem? 50 cm w udzie przy takim wzroscie to za malo..

50cm w udize przy tym wzroscie to za malo? nie rozsmieszaj mnie, to w sam raz

jesli autorka mierzy kochanie udo w najcienszym miejscu to w sam raz a ja myslalam ze mierzyla w najszerszym i najwyzszym miejscu..

a mam aż 170 cm wzrostu i długie nogi bardzo:( czy to strasznie chude uda wg was?:( ja juz sama nei wiem ale skoro ta pana amowi ze za malo ma ta laska ze 166 wzrostem t oja pewno anorektyk sie jej jawie:(

i długie nogi t owiadomo ześ szkielet ale ta laska pisze zema 166 cm wiec jest to w sam raz.

tez jestem chuda, chuuuuuda! I tez sie zastanawiam czasem co gorsze...

gorsze byc chudziną jak one piszą ze 50 cm w udzie to normalka to ja chyba padne zaraz..:( przeciez to zbyt chudy obwód?chyba ze uda mierzą nad kolanem zaraz t osie zgodze..

ja mam w udzie 45cm :(

ale ty gosienieczka masz w udzie tyle gdzie? u samej góry??

gosienieczkaaaa a ile wazysz i masz wzrostu powiedz prosze. chce wiedziec dlaczeg osadzisz zes taka chuda.. ja mam 45 w udzie i wcale nie jestem chuda:)wręcz grubsza niz inni:)

mam 165cm i waze 46kg :( tragedia :( a 45cm mam z 5cm od pachwiny

nigdy nie mozna byc zbyt bogatym lub zbyt chudym taka prawda.

Co wy pierd..cie ze 50 cm to za malo !!!!!!!!!!!!!! Ja mam 53 i jestem super umięsnioną laską. I nie jestem ani za gruba ani za chuda i waże 55kg przy 162. Cwicze fitness i wyglądam pięknie i wszyscy mi to mówią :P

gosienieczka ale i tak masz duze to udo jak na tąwage:) a co ty jestes taka chuda ? chorowalas na coś?nie jadłas?przyznaj sie ..

dziewczyno ale ty jestes mala i dlatego pieknie ci z tym a laski które maja170 cm wzrostu i nie sa kurduplami takimi to są za chude i juz..

ja zawsze taka byłam :( jem normalnie, jak żrę, za przeproszeniem, jak świnia, to moge przytyc max ze 2kg i tyle :( koszmar

ja mam 165 i waze 60 kg :( a w udzie w najszerszym miejscu mam 47 cm czyli ty wcale nie jestes taka chuda..a czy uwazasz ze twe uda sa chude bardzo?bez jaj

gosienieczka napewno masz tarczyce albo cukrzyce albo tasiemca..to moze byc powód nietycia..

a pozatym napewno jestes mloda jeszcze..po 20stce przytyjesz ..zobaczysz..

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08e88a15b7424ffe.html to ja

badalam sie na wszystko i nic mi nie jest :( myslicie że to moze byc od nerwow? jestem nerwowa

no moze byc od stresu na bank

gosienieczka ale ty jestes sliczna i bardzo zgrabniutka.. rabyjulejk gdzies ty chuda jest?

przeciez na tej focie jest ładna i szczupla dziewczyna napewno nie za chuda...ładne ramiona i niewidoczne nigdzie kosci .. przesadzasz .. a ile ty masz latek??

e tam sliczna :( nie cierpie byc chuda. Moze tak tego tam nie widac aler ja naprawde jestem chuda :( nawet ciuchy ciezko mi kupic :( oo to ja w kostiumie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c78f065ec8cc020.html