Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem beznadziejnatakaprawda

mam prawko od ok roku,boje sie jezdzic i chyba juz nie umiem

Polecane posty

Gość jestem beznadziejnatakaprawda

nigdy nie bylam w tym genialna ale jezdzilam jako tako ostroznie ale dobrze zwsze sie balam mialam ponad pol roku przerwy bo nie mialam czym jezdzic tydzien temu kumpel zaczal mnie do tego zmuszac :-) ze musze itd jezdzilam z nim, boje sie strasznie robie takie glupie bledy, nie umiem sie skupic myslec, ani juz chyba jezdzic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atlantis is calling
to lepiej nie siadaj za kolko, po co maja ludzie ginąć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ja
ja mam tak samo, dlatego nawet na kurs nie idę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem beznadziejnatakaprawda
dzieki za pociszenie przeciez chyba mozna jakos z tym walczyc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
Ja mam podobnie, a to dlatego ze nie umiem sie skupić za kierownicą, nie moge się skoncentrować na prowadzeniu bo mnie wsyzstko dookoła interesuje i przyciąga moja uwage,albo też zamyslam sie. Przez to boje się jeźzić bo jakas chwila mojej nieuwagi i nieszczęście gotowe.Dlatego staram się jeździć razdko, nawet bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
a i tez chciałabym z tym jakoś walczyć bo dla wygody,niezależności i szybszego znajdowanie się w wielu miejscach przydałoby mi sie jeźzić nawet codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem beznadziejnatakaprawda
ale ja chce jezdzic ale boje sie bardzo bo nie umiem sie skupic :-( jak widze inne laski jak smigaja ;/ to az mnie w dolku sciska :-( moze nie jestem do tego stworzona??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem beznadziejnatakaprawda
do tez tak mam dokladnie ja ciagle tymi busami wszedzie jak glupia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIŁY -31
"jak głupia" bo po prostu jestes glupia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem beznadziejnatakaprawda
serio jestes mily :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie jesteś, a może jesteś. Gdybyś musiała, tobyś jezdziła. Znam jedną: tłuk totalny. A potem po Berlinie śmigała i do POlski wpadała na każde życzenie bez zająknięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeeeeeee
aalfa serio?? bo ja tez tak mam :-( a jestem inteligentna zawsze super uczennica no ale w tym jakos nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij jeździć po mniej zatłoczonych ulicach aby nabrać wprawy ;) podbno ma to się we krwi ale praktyka czyni mistrza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeeeeeee
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmalenka
ja juz o sobie wole nie gadac ale nie poddam sie na nowo wertuje cala ksiazke a potem siadam za kolkiem uciekac z drog :- )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykup sobie najlepiej kilka jazd, teraz będziesz na pewno jeździć bez stresu, na luzie ..., a poza tym każdy na początku robi błędy, nie tylko ty ... więc głowa do gory, powodzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się. Ja mam prawko od ponad 4 lat a za kółko siadam od wielkiego święta. A zdałam za pierwszym razem!!! moi znajomi i rodzina gdy się o tym dowiedzieli to dosłownie mnie wyśmiali!! a tu prosze nie spodzianka... tylko że to o nicxym nie świadczy bo moja młodsza siostra podchodziła 5 razy a jeździ lepiej ode mnie! Przez pewien czas bałam się jeździć, bo w domu jest 4 kerowcó to zawsze było komu jeździć , do momentu kiedy zostałam przyparta do muru - musiałam coś załatwić a nikt nie mógł być moim szoferem. Dałam radę!!!!! :) wyjechałam do większego miasta. Ale zaczęłam od swojej mieściny 2.5 tys mieszkańców - teraz nabrałam wprawy i jest całkiem nieźle. Chodź Warszawę czy łódź to nie hcciałabym przejechać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja zaczelam jezdzic po 9 latach od zrobienia prawa jazdy - tez sie balam, ale praktyka robi swoje teraz tez nie jestem krolem szos, ale mam wlasne autko (od tygodnia) i jest rewelacyjnie!!!! musisz sie przemoc!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasna krowa
Jesli moge Ci doradzic to dobrze bedziesz jak bedziesz na poczatek wybier la krotkie trasy np do sklepu,jedz sobie po malu,jesli jestes na tyle zestresowana,ze Nie patrzysz na boki i nie dostrzegasz znakow,to radze Ci przejs sie najpierw ta uliczka wszystko wybadac,a tem jechac juz na pewniaka.Jednak najwazniejsze bys takie przejazdzki robila w miere codziennie,najlepiej dla Twojego samopoczucia tylko znanymi trasami,trening czyni mistrza!jesli ja sobie poradzilam to Ty tym bardziej!bylam totalnym tlukiem w jezdzeniu,teoria to byl pikus,ale teraz smigam juz drogach i autostradach tylko pisk!poradzisz sobie tylko codzien rundka!powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe... tez mialam takie mysli na poczatku. A na kurs poszlam tylko i wylacznie dla towarzystwa. Myslalam ze co jak co... ale dobrym kierowca to nie bede, baaaa... nawet sobie siebie w ogole nie wyobrazalam za kolkiem :P Ale jakos poszlo :D Smigam ;) I zero stresow :D Tylko jedna sprawa mnie martwi. Zawsze kimalam we wszystkich srodkach komunikacji, jako pasazer. Pocieszano mnie i wszyscy mowili, ze jak siade za kierownice to na 100% nie bede miala tego probemu :P A skad :O Kimono bierze mnie jak sie patrzy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie radze na poczatek brac trasy dalsze... znaczy za miasto! Mniej znakow, mniej skrzyzowan, mniejszy ruch, mniej swiatel i bezpieczniej ;) Przynajmniej mi sie lepiej jezdzilo i jezdzi poza miastem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjhgjgjgil
no wlasnie kochany ty na kafe to dopiero bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirka56
Ja też się bałam, bo wszystko mi się mieszało, ale jakoś w końcu się przełamałam. W dodatku mam odpromiennik samochodowy mama mi zamówiła online z firmy Creatos i działa na mnie rewelacyjnie, mogłabym jeździć zrelaksowana na koniec świata i niczym się nie przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×