Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość assssia.......

czy taka dziewczyna jest już przez facetow uznawana za grubą?

Polecane posty

Gość do Wroma
znalazał się obrańo ucisnionych i amant otyłych :P. Pewnie sam masz sporo brzucha:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Szczuplutki nie jestem ale wedłyg mnie ok. 180.5/80. Mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfwerfg43254634234321
wciąz nie rozumiem tego podziału na: 1. szczupłe 2. grube i nic innego. Wyżej ktoś nawet napisał otyłe. Czy naprawdę gdyby postawić obok siebie dziewczyny tego samego wzrostu, jedna 70 kg, a druga 120 kg, to i tak obie byście ochrzcili mianem "otyłe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mia
ludzie wam to sprawia przyjemnosc takie dowalanie sobie?? renatko probujesz sie jakos dowartosciowac w ten sposob czy o co chodzi?? przeciez nawet jesli uwazasz ze ktos jest gruby nie musisz go obrazac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mia
a ja mam 172 i waze 72kg i szczerze mowiac sama zauwazylam ze chyba czas cos z tym zrobic tylko to oczywiscie latwiej powiedziec niz zrobic :) no ale pewne kroki podjelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malu
Co Wy tak z tymi cyferkami, chyba autorce chodzilo co sie podoba a co nie. Uwazam, ze mozna byc grubym i pieknym i chudym i brzydkim, albo odwrotnie. Waga nie jest najwazniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RENATAAAAAAAA
nie dowalam ale chyba moge sie brzydzić leniuchami oblepionymi masą? zaraz powiecie że jesteście gigantyczne bo hormony albo przebyta choroba??????wszystkie tak gadacie a potem znów biegniecie jeść lodówkę, jedyne miejsce gdzie kobieta powinna miec tkanke tluszczową to biuścik.no dalej, placzcie, rzucajcie sie na mnie i zjedzcie następną parówkę siedząc samotne przed komputerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimimikoliae
a ja mam 165cm i waze 69 , ubrania to 40, a waze tyle bo sporo cwicze i to waga miesni, nie jestem chudziutka ale na pewno nie uwazam sie za spaslaka, zreszta nikt mi ne wierzy ze tyle waze, musze odowadniac:) assssia- nie liczy sie wydglad tylko serc, zycze udanej randki -trzymam kciiuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mia
jeszcze w zyciu nie widzialam zeby ktos jadl lodowke :) ale to taki maly szczegolik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mia
a wogole to zgadzam sie z renataaaa ze trzeba o siebie dbac i nie dopuscic sie do jakiej strasznej nadwagi ale bez przesady nie kazdy ma figure modelki i nie wiadomo jakby sie odchudzal nie bedzie wygladal jak laski z wybiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mia
alez ja zacofana jestem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssia.......
Oczywiście wiem że on widząc mnie nie pomyśli "ale idealna figura" :) Taka głupia nie jestem. Zobaczy że mam ciałko tu i ówdzie. ale ja nie umiem obiektywnie pomysleć - jak się ocenia takie osoby? Już jako grubasów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
--------->assssia....... Przecież nie umawiasz się na spotkanie z Seanem Connerym o 30 lat młodszym abyś przesadnie martwiła się swoją figurą, zresztą ubiór można jakoś dopasować/zmienić a ciało w krótkim czasie nie. Więc nie ma sensu o tym mysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie Asia, na pewno nie nazwie Cie grubasem. No chyba, że to bedzie meskie wcielenie naszej renatki :D Ale chyba z takim typem nie chcialabys sie spotykac. Ostatnio rozmawialismy z gronie znajomych, mowilam w zartach o sobie, ze jestem gruba i nie chce proponowanego mi przez kolege batona. Na to ten kolega powiedzial, ze co jak co, ale gruba to ja na pewno nie jestem. Przypominam, mam 170/70.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska pani
mój facet by powiedział , że jesteś gruba , bo on ma na punkcie tuszy jakiegoś pierdolca. Sam jest gruby :P A ja bym powiedziała , ze jesteś przy kości - ale nie gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska pani
a ja mam 175/69 , w cyckach i biodrach jestem od ciebie trochę cieńsza , za to w pasie szersza ;) e nie , to ty nie jesteś gruba ;) no przynbajmniej ja gruba nie jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsygirl
Ja waże 68 przy wzroście 172 cm i chciaż sama uważam się za pulpecika, to powodzenie mam ogromne :) I jestem happy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×