Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość assssia.......

czy taka dziewczyna jest już przez facetow uznawana za grubą?

Polecane posty

Gość studentttt to kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RENATAAAAAAAA
no, pocieszajcie się dalej wzajemnie grubaski ja mam 176 cm, 50 kg i jestem zgrabna i widzę że faceci się za mną oglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam 170/70 i smiac mi sie chce, bo dam sobie reke uciac, ze te faceciki, ktore nazwalyby tu nie widzac mnie gruba, ogladaja sie na ulicach za kobietami o podobej wadze. Was ta liczba \"70\" przeraza tylko \"napisana\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ja
gruba i chuda i to pojęcia względne, nie ma sie co kłócić, dla jednych 170cm pow 60kg to otyłość, inni nie widzą problemu i tak jest ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssia.......
nie, to nie jest tak że mam problemy, jestem przeraźliwie samotna i inne takie. Nie chcę żeby to zabrzmiało jak bzdury... ale ja naprawdę nigdy nie miałam problemów z facetami. Jeśli np. wychodzę do klubu, zawsze kogoś poznam. Zawsze ktoś przysiądzie, zawsze się z kimś wymienię telefonami. Miałam dość wielu facetów (ale nie chodzi mi o łóżko). Jestem komunikatywna, otwarta, żaden tam typ grubej i zakompleksionej. Nie wyglądam też jak Drzyzga :) bo ona jest moim zdaniem męska (mówię o twarzy, włosach). Ja jestem kobieca. W necie wcale nie szukalam faceta. Tak jakoś wyszło że się poznaliśmy i po 2 miesiącach chcemy się spotkać. Wcale sobie nie poprawiam humoru pisząc to. Tak właśnie wygląda moje życie i mogę stwierdzić że mam powodzenie. I bardzo wątpię że trafiałam tylko na te 10% facetów. Ale internet to coś innego. Tutaj ktoś ma tylko wyobrażenia o mnie, boję się że myśli że jestem szczuplutka, mimo że mowilam mu że tak nie jest. Nigdy jeszcze nie miałam randki w ciemno. Gdy poznawałam kogoś w klubie albo np. przez znajomych, od razu mnie widział. A tak to niestety mam trochę obawy. :O Weim jak wyglądam, wiem że nie jestem chuda, ale przy bezpośrednich kontaktach raczej nie zaprzątałam sobie tym głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj moja droga renattttttttttto, żal mi Ciebie i tego, że jestes taka zarozumiała pewność siebie to nie grzech, ale pycha?????? a czuć ją z twoich wypowiedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do RENATAAAAAAAAAA CHYBA nikt porzadnie cie ostatnio nie bzyknal bo widac ze wszystkim dokuczasz wychudzona szkapino!!! Faceci bzykaja sie z twoja miednica i twoimi koscmi!!! Zaznaczam ze tez jestem szczupla ale nie taka pusta i zgryzliwa jak ty.A PROPO TEMATU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssia.......
sygryda, nie :) wiem że nie był do mnie, ja mówiłam o poprzednich wpisach, że nie mówię facetowi jak wyglądam a potem płaczę że on milczy, albo (to wprawdzie było do kogoś innego) że nie BRAK PARTNERA jest ważny ale zdrowie, czyli jakby z góry założenie: gruba=samotna/nieudacznica/musi szukać w necie. Chciałam temu zaprzeczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juliettta>>>>> dosadne, ale jakie prawdziwe Twoje słowa :)) renatttttta wręcz prosiła sie o nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RENATAAAAAAAA
a co wy tam wiecie grube beczki, no jak mozna się zapuscic do 70 kg???:O no ja tego nie rozumiem:O :O a potem pytacie czemu was nikt nie chce, macie odpowiedz, dbam o linię to i nie mam takich problemow jak wy skad wytrzasnąć gościa który mnie zaakcpetuję bo mnie WSZYSCY AKCEPTUJĄ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Ale bzdury mówicie, 170/70 to nie ma nic wspólnego z grubością czy otyłością, niejedna kobieta marzyłaby o takiej wadze. Na ulicach jest pełno dziewczyn z dużo większą wagą i chodzą ze swoimi facetami pod rękę, nikomu nawet do głowy by nie przyszło, że są jakieś grube (poza innymi kobietami). To już anorektyczki mają dużo większe problemy ze znalezieniem swojej drugiej połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ranatttttttttta >>>>>>>>idź do kościółka i pomódl sie o rozumek, albo lepiej o zdrówko , bo na rozumek juz za późno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrom-----> nie gadacie, tylko gada bo to jedna osoba jest:) Dajcie spokój, jej tylko o to chodzi żebyście ją atakowały bo to daje jej pretekst do wygłaszania tych uwag uważanych przez nią za obelżywe. renataaaa-----> mnie nie zalezy żeby mnie wszyscy akceptowali, wiesz, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zorientowany
napisz autorko jaki rozmiar ubrania nosisz, bo tak to mi ciezko sobie Ciebie wyobrazic? Sygryda ------------------------------> Ty też napisz jak możesz, bede mniej wiecej wiedzial :).bo na rozmiarach sie znam:)> Czy to L ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RENATAAAAAAAA
nienawidzę grubych dziewczyn bo nienawidzę takiego lenistwa i nieróbstwa, żeby się zapuścić aż fałdy widać, a to że chodzą z chłopakami i sie obsciskują, Boshhh jak ja tego nienawidzę, nie wiem co one im robią że taki gościu się nie wstydzi z nią pokazac, może dobrze obciągają, bo na pewno nic poza tym, normalny gościu nie leci na sadło, taka jest prawda, ale widzę że w tym topcku się zebrały same grube paszkwile i się wzajemnie pocieszają że mają powodzenie:O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Podejrzewam, że jednak tych osób jest więcej niż jedna a więc zwrot mówicie (l.mn.) jest prawidłowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
----------->RENATAAAAAAAA Tylko że przy 170/70 to wcale sadło nie kapie na boki czy jakieś fałdy widać jak sugerujesz. Chyba żeby jakaś dziewczyna miała wyjątkowo mało proporcjonalną figurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssia.......
noszę rozmiary 40 albo 42, 40 to L, 42 to XL, różnie to bywa w sklepach z ubraniami, bo rozmiar rozmiarowi nierówny w pasie mam 77, w biuście 101, w biodrach 103

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zorientowany
no, mowi :), wiec OK, 40-42 to kobiece rozmiary :), lubię takie babki, pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssia.......
44? raczej nie. 44 nosiłam gdy ważyłam 75 kg :) tak tak, bo ważyłam więcej kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssia.......
sygryda, to niemozliwe że nosisz 44, przecież masz BMI mniejszy od mojego. Może dlatego że jesteś wyższa? Ma to jakieś znaczenie? Wg mnie mając 175 i 70 kg jak Ty nosi się rozmiar 40, w porywach 42.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RENATAAAAAAAA
no bo co wy mowicie, że dziewczyna majaca 70 kg nie jest gruba??nooo ludzieeeee...no nie jest gruba, jest już gigantyczna.a tam jak ktoś pytal co ma zrobic dziewczyna 100 kg to mi brak slow.naprawde mozna tyle ważyc??????????naprawde sa takie raszple?????????nie wierzę :O :O ja myslalam że 70 kg to juz jakaś najgrubsza a tu 100 kg????OHYDZTWO!!!!!!!! a potem zakladacie milairdy topików rycząc czemu was nikt nie chce, nic dziwnego skoro macie 100kg, tyle to waży chyba mały słoń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
-------------->RENATAAAAAAAA "tyle to waży chyba mały słoń" Nie popieram tego co piszesz ale mały słoń mnie rozwalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×