czy taka dziewczyna jest już przez facetow uznawana za grubą?

170 cm i 70 kg - czy uważacie taką babkę za spaślaka?

to zależy. Jeśli facet ma wąskie ramionka, a poza tym jest cały oblepiony tłuszczem to odpada ale jak ma ramiona dość szerkie i w ogole jest szeroki, to nawet tłusty brzuszek nie przeszkadza :) facet to ma być facet, nie lubię chudzielców

czy dla facetów do przyjecia u kobiet jest tylko płaski brzuch? A co jesli kobieta ma zaokrąglony i gdy siada to robią jej się wałeczki? Taka odpada?

180 wzrostu i waże 105 kg ale ale brzucha nie mam

a ile ty masz lat dziecko że tak się przejmujesz odrobinką ciałka?

bo mozna byśc szczupłym ale miec cięzkie kości.. można miec rozwinięte mieśnie i ważyc 80 kg a nie wyglądać na grubasa! albo mozna ważyc 50 kg i wyglądac grubo...

zwisającego smalcu :)

24 lata Czeka mnie spotkanie z facetem z netu :) i zastanawiam się czy widząc mnie pomyśli "fuj, grubas". Czy taka waga jest już w szufladce "spaślak"? Dodam że ciałko mam równomiernie rozłożone. I pomijając kwestię tych kg, jestem b. zadbana. Pytanie - czy przy takiej wadze już nawet dbałość o siebie nie ma znaczenia? Czy jeśli kobieta nie jest szczupła, to już wtedy jest nieważne że ma ładną buzię, długie włosy, zadbane paznokcie itd... ?

e tam, nie rozumiesz jak kobiety są uczulone na tym punkcie :)

Hej Asia Mam kolezanke, ktorej co prawda nie wazylam, ale pewnie wazy sporo. Zawsze jest zadbana, wlosy, paznokcie idealny makijaz, dobrze ubrana. Wedlug mnie to piekna kobieta i wiem, ze wielu tak mysli :)

Nie jest gruba (170 cm,70kg) - normalna.

jesteś już dużą dziewczynką i przejmujesz się takimi pierdołami co facetowi po anorektyczce? a poza tym ważne jest jaka jesteś w środku

a wogóle to mają warzyć modelki i za chude nie będą mogły pracować na wybiegu bo nastolatki je naśladują i popadają w różne choroby

tak gadacie, ale pewnie o takiej np. Ewie Drzyzdze myślicie że jest gruba

faceci mówiąc że lubią trochę ciała mają na mysli figurę a la Jennifer Lopez albo Scarlett Johansson (hahaha)

przeciętny facet uzna cię za grubą, a napisałaś mu ile ważysz ??? wysłałaś zdjęcie ???

sory jestes gruba, nie ma sie co obrazac tylko schudnac :) i nastepnym razem pisz ile wazysz :)

kolejna co nie pisze ile waży a potem zdziwienie, że facet się nie odzywa po spotkaniu, straci czas i pieniądze na spotkanie z grubasem..... za to was powinni zamykać,,,

70? a co ma powiedzieć dziewczyna która waży 90-100 kg?? :(

taka otyłość już jest niebezpieczna dla życia i zamiast matwić się brakiem partnera lepiej się martwić o swoje zdrowie...bo chyba to ważniejsze...

a co ma powiedzieć dziewczyna która ma 164 i waży 46????

ok, zakładając że jestem gruba - od ilu kg nie będę wg was gruba? 65 to gruba? 60 jeszcze też? jeśli tak, to czy 59 jeszcze też?

Dziewczyno, nie przesadzaj, nie jesteś gruba to po pierwsze. Po drugie figura nie zawsze idzie w parze z powodzeniem lub jego brakiem. Po trzecie 170/70 nic nie mówi o tym jak wyglądasz - ja mam 175/70 i mimo wagi odstającej od bzdurnych norm zawsze miałam powodzenie i jakoś faceci nie uciekali z randek w ciemno:) Nawet jak nie masz figury jak modelka wystarczy że potrafisz podkreslić swoje atuty. Idź na spotkanie i baw się dobrze:)

sory ale jest gruba, nie jakos strasznie, ale gruba jest.....

Nie jest gruba, według BMI jest jak najbardziej w normie a to przecież tutaj wyrocznia:p

to o tym że gruba (czyli studenttt, soryyy, poznann) wciąż pisze ta sama osoba, za każdym razem ten sam błąd ortograficzny, poza tym zauważalne że zawsze kończy nick przedłużeniem ostatniej litery. Założe się że to jakaś sfrustrowana chudzina (kobieta) która chce dowalić innym kobietom i pogorszyć ich humor.

taaaa BMI :/ pis na wode fotomontaż, mówimy tu o dzisiejszych trendach , a nie medycznych kruczkach, nie o to chodzi by jej dowalić ale 9/10 facetów teraz powie że jest gruba

A jakie są dzisiejsze tredny? Bo nie wiem o czym mówimy?

a dla was jest tylko pojęcie szczupła albo gruba? nie ma nic pośrodku?

studenttttt skąd wiesz , że jest gruba ? widziałeś ją?????? ja uważam , ze nie jest sama mam tu i ówdzie i nie mam z tym problemów, a Ty drogi studencie swoje kompleksy lecz gdzie indziej :P