Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość valkiria74

brak ....

Polecane posty

Gość valkiria74

witam wszystkich:)mam powazny problem i prosze o szybka rade.jestem od 8 mieisecy z facetem.aktualnie sie rozwodzi i walczy o opieke nad corka bo zonka od paru dobrych uz lat totalnie olewa dziecko.zstawila ich samych jak dziecko bylo malutkie i wyjechala a teraz sie zjawila i walczy o nie.ale nie o tym chce pisac.mam problem bo odkad nie zlozyl papierow o rozwod to ciagle unika seksu.mowi mi ze ma klopoty ale ja juz nie moge wytrzymac.od 2 miesiecy sie nie kochalam rozumiem go i kocham ale to juz za dlugo trwa.co mam robic w tej sytuacji\??dodam ze kiedys bylo inaczej a teraz przez rozwod ja cierpie bo on ma za duzo stresow co robic pomocy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tam sie nie znam ale wydaje mi sie; ze jak kochasz to nie masz wyjscia; musisz z nim to jakos przetrwac; po to sie ma bliskich zeby umieli byc nie tylko w dobrych mometach ale i w tych zlych ... wiecznie tak nie bedzie; a teraz musisz go wspierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
wydra bardzo Ci dziekuje.to dla mnie ciezkie naprawde uwierz mi jeszcze raz dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mozesz sama sie pobawic .. bo chyba nie czkasz na rade zeby zdradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
myslalam o tym ale to nie w moim stylu to odpada.masz racje zaczekam te ciezkie chwile one musza minac musza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to przeczekaj; a im bardziej go bedziesz wspierac i rozumiec tym bardziej on ci to pewnie wynagrodzi juz po wszystkim:)))) wszystko przed toba powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
dzieki Tobie tez zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet z problemami... stres.. skąd ja to znam:O wiem, że chciałabyś usłyszeć że to minie, ja też chciałabym.. pewnie minie, kiedy miną problemy, przynajmniej taką mam nadzieję, trzymaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
tak myslisz??nie powinnam mu wierzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
bo wydawalo mi seie ze sama takiego cos przezylas i temu tak napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeżyłam... raczej przeżywam, problemy są innego typu, ale stres stresem, sama chciałabym wierzyć, że to minie, tylko u mnie końca problemów nie widać:( a mnie tak czasami brak bliskości... ech :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
jejku jakbym sama siebie slyszala uwierz mi.u mnie tez jest nie tylko ten problem.mnie tez brakuje bliskosci.widzimy sie rzadko bo raz na tydzien i spedzamy razem tylko 1 lub 2 noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
masz moze gg???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria74
tak mowilam mu o tym.on stara sie mnie zrozumiec co ja czuje.ciekawe czy jutro tez nie bedzie w stanie sie skupic ze mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×