pluje i rzuca pety_obrzydliwy

od tygodnia mieszka nade mna nowy sasiad oprocz tego ze non stop pluje i rzuca pety to przy pluciu wydaje odglosy... łeeee:( niedobrze mi sie robi jak mu zwrocic uwage zeby sie nie narazic? w niedziele usiadlam sobie na tarasie z kawka i ksiazeczka a tu cala seria chreee.... chrrr.... tfu.... i leci fajka wrocilam do domu:( zaznacze ze to kamerlane osiedle przy lesie, jest cisza i spokoj wiec odglosy sie niosa chryste

gość jest u siebie wiec sie nie wpierdalaj :p

mi by było głupio zwracać uwagę ale chętnie bym spojrzała na niego wzrokiem mordercy z niesmaczoną miną :-o

ja tez bym tak chetnie na niego spojrzala ale wole sie nie wychylac i nie patrzec w gore co by czyms nie dostac:( na prawde to jest obrzydliwe!!!!!! niech sobie puszcza glosno muzyke, nie przeszkadza mi to absolutnie ale z tym chrąkaniem to przesadza i to nie jest raz, ale cala seria:(

mowie Ci, wal go po rogach...

Wolnosc Tomku w swoim domku,stara dobra zasada,wiec niby gdzie gosc ma sie podziac z tymi fajkami,przeczekaj,nikt nie jest wieczny

jezeli tak okropnie kaszle....to juz z nim jest zle.Moze lada dzien...?

Ja nie lubie jak mi sie sasiedzie wpierdalaja, codziennie rano w lato wale sobie konia na balkonie i spuszczam sie za barierke i kiedys taka jedna baba wystawila swoj pusty leb i polecialo jej to na glowe, narobila szumu jak nie wiem co....to za to codziennie przez miesiac sralem jej na wycieraczke...dobre nie heheheh

Wika27 ciesz sie dziewczyno ze nie jest Twoim mezem;)tylko od czasu do czasu sluchasz tego..