Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdsfsdfsdf

By-passy, proszę o informację

Polecane posty

Gość fdsfsdfsdf

Czy przy wszczepianiu by-passów istnieje jakieś ryzyko? Jeśli tak to jak duże? Czy mozliwe są potem komplikacje? Napiszcie mi proszę na ile ta operacja jest bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuska43
Zabieg ten jest bezpieczny ,ryzyko jest w zależności w jakim stanie jest sece i ogólnie organizm bo najwiękrzym przy tym ryzykiem jest sama narkoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak każda operacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfsdf
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Bardzo bliska mi osoba będzie miała tę operację, ja się z tym stykam pierwszy raz. Strasznie się martwię, bo jednak to jest otwieranie klatki piersiowej. Pomijając narkozę - jakie statystycznie są dane co do umieralności podczas tej operacji lub infekcji potem? A może jednak nie mam się martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuska43
O danych nie słyszałam ,ale ważny jest stan pacjęta i wiek . Wiadomo u ludzi starszych czas gojenia się wydłuża . Tam w środku sa wstawione klamry i szyna ,oprócz by-pasów to jest pózniej problem ,bo nie można np. spać na boku trzeba na wznak. Zależy skąd pobierane są żyły bo wtedy problem jest też z chodzeniem ,a przedewszystkim ile ich będzie robionych? Zagrożenie jest takie jak przy każdej operacjii ważne żeby pózniej wspierać chorą osobę . Wierz w to że wszystko bedzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfsdf
Niestety nie znam szczegółów technicznych, tzn ile. Nie będą brane z uda, a inne naczynka krwionośne gdzieś z okolicy serca. (dziwnie to wytłumaczyłam, ale wiadomo o co chodzi). Pacjent ma 39 lat. Za sobą 2 zawały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuska43
Ważne żeby miał dobre nastawienie do życia ... i wiarę że wszystko będzie dobrze. Teraz takie zabiegi to jest rutyna i taśmowo robią ,medycyna juz sobie radzi z takimi przypadkami . Wiem jak człowiek się boi ...współczuje ...będzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to w miarę młody organizm
mój wuj miał po sześćdziesiątce, robione bypasy.... srtasznie schudł, ale pozatym wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfsdf
Bardzo dziękuję za słowa otuchy. Słyszeliście o jakimkolwiek przypadku śmierci podczas tej operacji? Nie tylko ja się martwię, ta osoba również i chciałabym ją pocieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jeśli o chodzi o statystyki to by-passy to obecnie najczęściej wykonywany zabieg na świecie.Kardiochirurgia zrobiła duuuży krok do przodu, więc też sporo się zmieniło i jeśli chodzi o technikę jak też przede wszystkim - o bezpieczeństwo dla pacjenta.Sam zabieg trwa ok 3-4 godzin.Najlepiej jeśli jest to operacja planowa , a nie przeprowadzana w trybie nagłym ( zwykle w ciężkim stanie ).Planowo ryzyko powikłań - tak jak przy innych zabiegach. Pozostaje jeszcze czas rehabilitacji i \"dochodzenia do siebie\".Ale teraz każdemu choremy po takim zabiegu przysługuje pobyt w sanatorium co pomaga w powrocie do normalnego życia:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupupupupupppupupppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tato ma 5 bypassów.Operację miał w 2001 roku,miał wtedy 65 lat.Operację i rekonwalescencję zniósł bardzo dobrze.Do dziś czuje się świetnie,nie ma żadnych problemów z sercem. Głowa do góry,będzie dobrze-operacja jest po to,żeby pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfsdf
Dziękuję. :) A czy Twój tata był po zawałach? Ile miał lat w chwili operacji? Ile trwało zanim wrócił do pełnej sprawności? Interesuje mnie też czy wiecie o jakichś przypadkach komplikacji itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfsdf
PRzepraszam, nie doczytałam że 65 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guginna
Witam operacja bypassow wydawać Może się bardzo skomponowana. Wiele osób bardzo straszy fakt, iż podczas operacji zatrzymywana jest akcja serca a następnie wznawiana. Zainteresowanym tematem powiem tyle: ludzie umrzeć mogą przy operacji na ślepa kiszke :p wiem, czarny humor ale medycyna dzisiaj naprawdę stoi wysoko. Warto zadbać o szpital z dobrą renomą, również o samego chorego. Moja ciotka miała takową operacje. Bardzo się stresowala, myślała że to ostatnie chwile z nami. Naprawdę lekarze to nie przypadkowi ludzie na tym stanowisku a już napewno nie kardiochirurdzy. Życzę zdrowia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tato był w świetnej formie przed operacją, lat ponad 70 codziennie rowerem 12 km przejezdzał, poddał sie operacji bo lekarze radzili zrobić by passy póki jest w dobrej formie. By passy na szwajcarskiej w Poznaniu, operował utytułowany kardiochirurg , po zabiegu jego stan sie znacznie pogorszył, był świadomy bardzo żałował zabiegu, nasiliła sie arytmia, nie opanowano już jego ciśnienia, nie mógł spać, a przed zabiegiem mial wykonywane 3 posiewy, badania krwi, moczu, rtg, ktg, wszystko wskazywało że kwalifikuje sie do operacji, po operacji lekarze stwierdzili że byl schorowany i za słaby na operacje... Przemyślcie tą decyzję o operacji. Mojemu tacie rany sie pięknie goiły, nasiliły sie problemy z sercem które operacja miała pomóc rozwiązać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×