RATUNKU !!! ONA JUŻ NIE CHCE !

Masz racje "oczyma duszy" taki właśnie muszę być. Staram się bo już wcześniej do tego wniosku doszedłem. Kochany to jestem zawsze, a jak :D tylko musze być wyrozumiały. To w końcu mój skarb.

Do mowiszkocham cie Nie wiem czy jakiś facet coś Ci zrobił albo zostawił ale sex i pieszczoty w zwiazku są ważne. Więc jak nie powiedziała, że nie chce pieszczot to dlaczego miał by tego nie robić... Nie rozumiem o co się tak czepiasz.

No właśnie :D Dzięki wszystkim, którzy mnie rozumieją:)

Zrób jej jakaś niespodzianke miła. Sam wiesz co najbardziej ona lubi. Staraj się by była zawsze przy Tobie szczęsliwa :) Głowa do góry i wszystko się uda :P

Bo nadal nie jest czysta. Dobrze wiesz, ze i takich pieszczot nie powinno byc jesli chodzi o wiare. A jak sam napisales, troszczysz sie o nia..

Dzięki wielkie, pocieszyłaś mnie. Kupie jej coś miłego, kwiatki dostaje raczej regularnie to jej się przejadły pewnie. Coś wymyślę. Poza tym jeszcze w odpowiedzi do złośliwej baby z poprzedniej strony chciałem zakomunikować, że jestem osobą pracującą.

nie jestem rozwódką, baranie:o Mam 21 lat, czyli prawie tyle samo, co twoja dziewczyna i są dząc po twoich wypowiedziach jesteś szczylem:o Faktycznie, ale łaska- mimo, że ona nie chce ci dawać, nie zostawiłeś jej:o Kurde, masz gest, faktycznie...:o Skoro gadałeś ze swoją dziewczyną, to czego chcesz od nas???? Po co się pytasz obcych ludzi i opowiadasz im o swoim współżyciu. Moim zdaniem jesteś 18letnim dzieciakiem, który nic jej nie moze zapewnić. I jeżeli tak jak tutaj na forum, zwracasz się do swojej dziewczyny, to jej współczuję. Móiwsz jej, ze nie rozumiesz jej wymysłów? Że ma szczęście, że jej nie zostawiłeś?:o A co ona ci takiego robi????? Że nie chce ci nadstawiać tyłką? Z tego, co piszesz, to jednak ciągnie ci druta i w ogóle jest chętna do seksu, tyle że nie klasycznego... Może ma jakąś chorobę? Może4 nadżerkę/ grzybicę/ może jak nie miała długo okresu ma nawet jakieś zrosty na jajnikach czy inne paskudztwo? ALe co ciebie to może obchodzić... W końcu niech się cieszy,. że jej nie zostawiłeś. Ale z ciebie gentleman...:o

Jakoś przez połtora roku jej nie przeszkadzał sex i nagle pomyślała o wierze.... Nie rozumiesz, że to tylko taka wymówka... Co Ty nigdy nie uprawiałaś sexu. Tu w czymś innym tkwi problem...

Ktoś mi zarzucił, że nie dbam o czystość jej duszy. To ja napisałem że dbam bo godze się po części na brak tego seksu. A skoro ona uważa że petting nie koliduje z jej wiarą, więc czemu ja mam się jego wyżekać?

podpisuje sie OBIEMA rekami pod wypowiedzia ---- moze ona uwaza ze jestes " pod KAZDYM zdaniem, a najbardziej tym ze jestes szczeniak kazy w pewnym momencie moze miec zwrot w swojej glowie, wystarczy jedna dobra spowiedz, msza, nawet program w telewizji, cos, co uswiadamia ci, ze to co robiles bylo niedobre i niezgodne z twoim sumieniem, ze popelniles blad ... Ty nie umiesz tego zaakceptowac i robisz problem... Jka bedzies zdalej taki, bedzie koniec zwiazku ona nie wytrzyma napiecia, bo widac ze zalezy ci tylko na jednym Moj kolega zna pare ktora KILKA ladnych lat byla ze soba przed slubem i nie mieli seksu, teraz sa 10 alt po slubie, 3 dzieci i dalej kchaja sie jak dawniej, sa szczesliwi .... Ty jestes niedojrzaly i juz

Nie jestem baranem. To po pierwsze. Traktuje swoją dziewczynę w sposób wyjątkowy i nie wiesz jak z nią rozmawiam i w jaki sposób przedstawiam jej ten problem. Więc droga wielce dojrzała przemądrzała koleżanko aby jako dżentelmen nie mówić jej wprost, że to są jej "wymysły" mówie to wprost na tymże forum, bo do takich celów jest stworzone. Proszę żebyś mnie nie obrażała, bo mnie nie znasz i kultura Twoja powinna sama hamować te harlequinowskie scenariusze jakie wymyślasz. Jak nei jesteś rozwódką to jesteś feministką.

Szanuje wasze krytyczne wypowiedzi co do mojej osoby. Może i jestem szczeniak, może nie dojrzałem do głębokiej przemiany duchowej, ale byłem tym szczeniakiem zarówno wówczas gdy seks był, tylko wtedy nikt by mi tego nie zarzucił, bo moja dziewczyna też chciała seksu. A teraz jestem wielki niewyżyty gnój, bo jej się odechciało, a mi się nadal chce. TAKA MĘSKĄ NATURA.

Może jej wcale nie chodzi o duszę???? Nie rozumiesz, że skoro ona mówi ciągle o tych 4 latach, to pewnie uważa, ze nie jesteś w stanie zapenić jej przyszłości, że jesteś za młody i że nie może na ciebie liczyć????:o Jeżeli chce to robic za 4 lata, po ślubie, to dlatego, że wtedy będzie miała stabilizację, pewność, że nie zostawisz jej z dzieckiem, że zajmiesz się nimi jakby co... Nie rozumeisz, że ona się mogła przestarszyć????? Albo zachowujesz się nieodpowiedzial;nie i ona to widzi. Widzie też, że jak odstawiła seks, to ciągle narzekasz, chodzi ci tylko o jedno. Na jej miejscu bym cię zostawiła. Mężczyzna, który nie rozumiem jak kobieta mówi nie, nie jest mężczyzną, tylko szczylem. Albo po rpostu jesteś za młody. Ja jestem z kimś 2 lata i jeszcze się w ogóle nie kochaliśmy, bo ja nie chcę i nie jestem gotowa i jakoś nigdy nie drążył tego tematu, nie namawiał mnie, bo wiem, że on mnie NAPRAWDE kocha, a nie tylko mój tyłek:o I chociaż jest napalony niczym królik, to potrafi się powściągnąć....:o Temu włąśnie służyła w przeszłości mądra instytucja nazeczeństwa- żeby sprawdzić, czy facet potrafi zapanować nad fiutem. Jak widać, niektórym się to nie udaje.

To, że on ma 18 lat nie świadczy o tym, że jest niedojżały. Osobiście znam kolesi którzy maja po 25 lat i patrzą tylko by \"wyruchać\". Przecież on nie kazuje dziewczynie nic. Do niczego jej nie zmusza. Pyta tylko nas o możliwą przyczyne tego. Sama bym była w szkoky gdyby mój facet po takim czasie nagle stwierdził, że to koniec sexu...

Dla mnie wyglada to tak: kocham swoja dziewczyne i troszcze sie o nia...wiem, ze ze wzgledu na jej wiare powinnismy zrezygnowac z lozka...ale tak bardzo sie o nia troszcze, ze kiedy ona rezygnuje, robie jej o to awantury...sam siebie oszukujesz.

wypowiedz powyzej

Dziewczyno, znowu tworzysz dziady mickiewicza. Zastanów się nad tym co piszesz. Wkręciłaś się ostro i gdybasz teraz jak jest w moim związku. Może się najpierw zapytaj. Ja byłem prawiczkiem i to moja dziewczyna mnie namówiła na seks. Więc że tak powiem "odczep się".

to znaczy moze ona mysli ze jestes ./ mialo byc/

Nad fiutem panuje od miesiąca, tylko staram się zrozumieć co jest przyczyną naprawdę tego nagłego nie i koniec. Bo ona pierwsza chciała, ona mnie tego nauczyła i przyzwyczaiła i ona mi to zabrała.

"jej wiara nie koliduje z uprawianiem pettingu"-skoro tak bardzo sie o nia troszczysz to powinienes uswiadomic jej, ze jednak koliduje i to bardzo, zrobisz to???

Nie mów, że traktujesz ją wyjątkowo, bo jestś śmieszny. Jeżeli się kogoś kocha, to nie pisze się, ani nawet nie myśli o czyichś decyzjach w kategorii "wymysłów". Ty tego nie rozumiesz, bo jesteś dziecko i naprawdę jeszcze nigdy nie kochałeś. Bo o miłości nie wiesz moim zdaniem nic. A to, że do niej zwracasz się inaczej dobitnie świadzcy o tym, że jesteś nie gentlemanem, tylko wyrachowanym gnojem, który co innego myśli a co innego mówi, i który zrobi wszystko, żeby tylko coś przelecieć. Myślę, że dziewczyna zrozumieła, że zależy ci tylko na tym i dlatego straciła zainteresowanie seksem. Może chce poczekać na kogoś, dla kogo będzie kimś więcej niż darmową dupą:o

Z pieniędzmi nie mam problemów. Mam zapewnione własne 2 pokojowe mieszkanie w Warszawie i ona o tym wie. Więc niby o co tak właściwie Ci chodzi? Dlaczego gdybasz, że ona nie chce się ze mną wiązać bo jestem niedojrząły i ją z dzieckiem zostawie. Puknij się w czoło.

Ty jesteś popierdolona. Już nie moge wytrzymać. Znowu sobie powymyślałaś jakieś pojebane zdarzenia. Lecz się i przestań mnie obrażać i przedewszystkim ją obrażać. JA jestem pewien że Twój chłopak robi Cie na boki. Mam prawo do takiego domysłu, bo nie uprawiacie seksu 2 lata. Takie same wnioski ty wysnówasz.

Wiesz, co? Skoro juz sam najlepiej wiesz, że jesteś bosssskim kochankiem, a twoja dziewczyna stroi fochy i ma wymysły, to po co sie pytasz o zdanie? Skoro nie chcesz i nie potrafisz nawet przyjąć do wiadomości innego zdania, to idź dziecko dlaej ciesz się, że jesteś wielkim kochankiem i napastuj ją dalej:o PS> Można sie domyślić, że byłeś prawiczkiem, naprawdę:o

Chcesz mnie poniżyć feministko ? Nie uda Ci się możesz być pewna. Kocham swoją dziewczynę i możesz to dowolnie interpretować. Jedyną sferą miłości nie jest seks dlatego przestać mi truć, że mi tylko na tym zależy. Była to bardzo ważna dla mnie sfera i staram się dociec dlaczego już jej nie ma. Będę ignorował twoje prostackie posty.

Kończe już, dzicko, bo widzę, że się zaraz zaplujesz:o A wnioski wysnuwam z tego, co piszesz..., Sam napisałeś, że do niej zwracasz się inaczej (czyli tak, żeby ci dawała...), że jesteś wspaniały i wyrozumieły, bo jej nie zostawiłeś, i wszystkie inne brednie. WIęc ską dmam wycuiągac wnioski jak nie z twojego bełkotu?:o

jak się starasz dowiedzieć, to z nią kur*** powrozmawiaj!!!!!!!!!!!!!!! Czemu się jej nie zapytasz???? Jak ja tak kochasz, to na pewno ma do ciebie zaufanie i ci powie?:O

Nie mówie że jestem bosssskim kochankiem żmijo, Ty jesteś dziewicą i też się można tego domyśleć po sposobie wypowiedzi. Byłaś krzywdzona w dzieciństwie ponieważ słowo seks jest dla ciebie jak czerwona płachta dla byka. Lecz się.

Koleś, idź zwal konia, bo coś nerwoy jesteś:o

Tylko Ty tutajbełkoczesz. Inni zinterpretowali moje słowa w sposób w jaki je napisałem. Skończ masz racje bo cie nienawiść zeżre od środka.