święta,święta

Niedługo święta czas przygotowań .Każda z nas ma swoje wypróbowane sposoby na potrawy,ozdoby,przygorowanie stołu.Warto wymienić swoje uwagi ponieważ uważam ,że przepisy i porady gazetowe nie oodają tego co każda z nas sama przygotuje.Jest trochę czasu i warto porozmawiać.Zapraszam !!

O Qrczę! Alutka 50, ale pojechałaś!!! Ja jeszcze minioną Wielkanocą żyję :-D;) Polecam choinkę ubraną w : - orzechy /malowane przez dzieci na różne kolory, - pierniki /ozdabiane i wypiekane przeze mnie, - małe jabłuszka /z działki, najlepiej rajskie:), - plastry suszonych jabłek, gruszek, śliwek, - plastry pomarańczy i cytryn z powbijanymi goździkami - laski cynamonu (tanio na promocjach, zawieszone na rafii z kokardką u góry), - opcjonalnie mozna dodać kilka bombek pasujących do ogólnego klimatu:)

dobra dobra, laski cynamonu tanie na promocjach, ciekawe gdzie, bo te które ja widziałam nawet na promocjach były drogie, a na dużą choinkę to 10 by sie przydało. Ostatnio stół nakryty białym obrusem przykryłam po ukosie takim przezroczystym gniecionym materiałem w kolorze złoto-beżowym, do tego piekne świateczne wstążki swobodnie zwisające z lampy nad stołem, wstążki takie usztywaniane, które można profilować. Na choince oprócz jednokolorowych bombek ciasteczka i pierniki, ładnie sie to razem komponuje. Ale, gdzie tam do świąt.

Myślę,że to dobry pomysł.Idzie jesień a świadomość ,że święta co raz bliżej sprawia,że robi sie jaśniej.

Kły i Pazury>>>>>laski nie wanilii tylko cynamonu (mam nadzieję że dobrze sie zrozumiałysmy ;). Były w ub. roku w Realu, paczka -taka jak np. przypraw Kamis, czyli normalna zwykła, kosztowała 1,80zł. W paczce było od 3 do 6 laseczek-w zależności od ich wielkości (takich pustych w środku, jakby zwiniętych wiórów o dług. ok.7-10cm. Nigdy wcześniej ani do tej pory nie widziałam tego w sprzedazy /ale mieszkam w małym mieście.:-P Pozdrawiam:)

niedługo, przestań, chyba oszalałaś i cos tobie się poprzestawiały miesiace :-D Kto by teraz myslał o świętach, daj spokój, nie masz lepszego tematu ?

puszysta zajebiście.. piszę się na taka promocję :( bo niestety u mnie najtańsze opakowanie wanili kosztuje 8 zeta !! skandal :) tak swoja drogą :)) uwielbiam ,,wiejską ,, choinkę i taka też mam od lat. Nie mam wielu bombek a z roku na rok liczba ich topnieje wiec wieszam na hoince suszone jablka < symbol dobrobyty> , suszone pomarańcze , pierniczki , cukierki , szyszki . Wystarczy troche naturalnej rafii i nasza choinka jest jak malowana :)) kolorowa i taka swojska.

Cha cha cha! hhhhyhyhy! :-D Damo kochana - ten sam błąd chyba - ja nie piszę o wanilii, tylko o laskach cynamonu:) Wanilii tak taniej nigdy nie widziałam:-P Ale nie ma to jak \"wiejska\" choinka:-D

Od dwóch lat (zim?) ubieramy naszą choinkę w małe słomkowe pierdółeczki i własnoręcznie dziergane janiołki w kolorze ecru. Do tego jednokolorowe lampki - i jest pieknie:) Choinka malutka, bo w donicy. Po Świętach, jak aura sprzyja, sadzimy w ogrodzie - mamy już zagajniczek takich Bożonarodzeniowych drzewek.

ja co prawda zbyt ostro nie swietuje, ale od siebie moge polecic pyszna wigilijna zupe grzybowa, na ktora przepis znajduje sie w BonApetit :) robi sie ja doslownie w 15 min. majac male kawalki grzybow, a smak jest niebianski :)

A ja polecam łatwą sałatkę: oto przepis: -puszka kukurydzy -puszka groszku -puszka czerwonej fasoli -puszka białej fasoli -4 ogórki kiszone -6 jajek na twardo - słoik majonezu -łyżka musztardy -pieprz, sól Wszystkie składniki z puszki odsączyć, wsypać do dużej miski, dodać pokrojone w kostkę jaja, ogórki, doprawić przyprawami i wymieszać z majonezem i musztardą.(Dla mięsożerców można dodać jeszcze szynkę lub kurczaka z rożna, czy wędzona makrelę, lub śłedzia )Życzę smacznego! :

Ja od paru lat na wigilię robię grzyby w cieście.Całą jesień zbieram prawdziwki suszeę .Kapelusze ususzone gotuję [wywar do bigisu dodaję] Robię gęste ciasto naleśnikowe na śmietanie .Zanurzam kapelusze w cieście i smarzę na oleju.Pycha.Smarzę tego baaardzo dużo.Są dobre na ciepło i w 1 dzień świąt na zimno.

Daaawno, dawno temu, kiedy grzybów w Polsce, a konkretnie w Borach Tucholskich, było w bród, moi Rodzice (podówczas młode małżeństwo) zbierali borowiczki i średniej wielkości kapelusze wrzucali do glinianej beczułki wypełnianej solanką. Pływały nie psując się wcale (pewnie były obgotowywane- dokładnego przepisu nie znam). Potem na pół godziny przed przyjściem gości odsalane w wodzie, panierowane i smażone . Ja już się nie załapałam na ten przysmak...:( Tak mi , Frido, przypomniałaś o tych delkatesach...

o patrz :(( w morę jeża!! mysli człek o tym a pisze o czym innym ...a niech to:)) jasne , iż chodzi o laski cynamonu:))choc i wanilia w takiej p[ostaci się spotkałam.Tak czy inaczej cynamon u mnie jest drogi :(( i boleje nat tym faktem. wracajac do pomysłów na swieta :)) nacinam fantazyjnie owoc pomarańcza i cytryny i wciskam w te naciecia goxdziki :)) do dziś dnia mam takie wynalazki w misie :)) Zlotym rączkom polecam wykonanie choineczki z szyszek :)) i przyozdobienie jej samymi naturalnymi ozdobami .. zołędziami , jarzebiną , owocem pigwy etc. Taka choineczkę wykonałam sobie rok temu , dodatkowo przyozdobiłam ją białymi lampkami< 20 sztuk> i stawiam ją na parapecie miast oklepanego świecznika w kształcie choinki.

swiateczne przysmaki ?? barszcz z prawdziwków , kompot z suszu i makiełki :)) te ostatnio to miodzio w gębie w sensie doslownym ponieważ z miodem są podawane :))

Damo droga:) Cynamon na allegro po 2zł. za 5sztuk:). Kup i ciesz się przyszłą choinką już w październiku:) Też mam taką choineczkę (ok. 40cm. wysokości) Zrobiłam stożek z kartonu, do niego przykleiłam na jakiś klej do kasetonów szyszki, spryskałam złotym sprayem. Do tego na \"wierzch\" małe szyszeczki, jarzębina itp. Wygląda oczywiście cudnie. U mnie stoi na środku okrągłego stołu:) W tym roku dodam swiatełka:) Co do przysmaków: łamańce (cienkie placki z mąki pszennej i wody, upieczone i połamane) z makiem, miodem, bakaliami )-ulubiona potrawa taty, kisiel (tradycja po dziadkach - przejęliśmy kiedy ich już zabrakło:)), ryba po grecku i w pomidorach, śledzie na 5 sposobów, pierożki z grzybami, kompot z suszu. A jak się robi makiełki i skąd ten przepis (jaki region?) -jeśli mogę zapytać:)

A znacie kutię? Tę bombę energetyczną z kresów rodem?

puszysta :)) ten przysmak gości na m naszych wigilijnych stolach od wiekow . Sama zaś jestem z pomorza. Makielki to swojski makaron coś na kształt łazanek , trzeba go zrobic tuz przed podaniem .Do tego zmielony mak , miód , stopione maslo , siekane orzewchy wloskie , migdały i rodzynki . Slodki przysmak .. mniam dobry i na ciepło jak i na zaimno :)) to jedyna potrawa , ktora nie pozostaje na kolejny dxzień.