Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam dziewczyny

Nigdy nie kochałem,bo nie miałem dziewczynyMyślicie,że jestem zdolny do miłości?

Polecane posty

Gość nie mam dziewczyny
:) milo , hm traz to juz mi nie wystarcza, ze nawet przez internet na odleglosc poznam kogos podobnego do mnie i to plci odmienne, kiedys jak mi sie to zdarzalo pierwsze razy to bylo takie mile ale w sumie ciagle jak widac cos ciagnie mnie do internetu no bo siedziec tak samemu w domu i nic no tu jakos mozna porozmawiac i nawet wlasnie z kims podobnym. w sumie osoby w wieku 22 lat sa troche madrzejsze niz nastolatki, nastolatki sa dobijajace ze swoja glupotą , to mnie strasznie dolowalo, teraz juz wlasnie widze szanse ze jakas dziewczyna mnie doceni, bo wtedy ja bez szerokich spodni i bez innych idiocznych oznak bycia modnym powineienm sie chyba schowac i sie chowalem:) no hm wiara w szczescie choc taka zamglona we mnie jednak jest ha ale co sobie fajnego ostatnio uswiadomilem, w sumie czy to fajne? nie do konca, otóż dotychczas myslalem sobie tak: miec dziewczyne a teraz zauwazam rzecz przeciez oczywistą, że to musi być jakaś konkretna dziewczyna łącznie z jej osobowością, charakterem i ze nie bedzie ona idealna i ciekawe ..czy bede sie z nia dogadywal, czy ja polubie czy bede mial chec z nia przebywac, przeciez moze mnie nudzic lub dzialac na nerwy..problemw tym ze jakos tak maly est ten wybor dziewczyn jak dla mnie, inni to zmieniaja dziewczyny tyle ich potrafia znalezc a jak mi nie bedzie odpowiadla ta ktora sobie upatrzylem to pewnie wiele lat minie zanim spotkam jakas ktora mi wpadnie w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dziewczyny
w sumie to wpadlem na ciekawy pomysl, ja nie powinienem sie obwiniac za to ze nie mialem wczesniej dziewczyny, bo wiekszosc dziewczyn bylo wtedy niedojrzalych, dopiero teraz wiekszosc dziewczyn jest juz w miare dojrzalych i nie smieją się z byle gówna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dziewczyny
Mówi się tyle, że to chłopaki w młodym wieku albo i późniejszym są niedojrzali a z dziewczynami jest nie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O mam dosyć ludzi którzy otaczają ... mnie na codzień .. :O .... to ostatni rok .. ;) mam nadzieje że jakoś przezyje :) ... a mi wystarczy [właściwie to najważniejsze:O]żeby ktos mnie szczerze pokochał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dziewczyny
pamiętam, że od najmłodszych lat wolalem towarzystwo doroslych, jak mailem kilka lat to moglem sie dogadac i lubialem rozmawiac z ludzmi ktorzy mieli 20, 30 ale w sumie glownie 40, 50 60 lat a z dziecmi ani rusz, potem jako nastolatek tez prawie wcale dopiero teraz powoli powoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie :O ludzie w moim wieku \"nadają na zupełnie innych falach .. \" ... nie rozumiem ich sposobu myślenia :( może nalezymy do takich osób , których zycie towarzyskie rozkwita w pozniejszym wieku ;) co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dziewczyny
hmmm nie no calkiem dogadac z ludzmi to ja sie chyba nigdy nie dogadam , jest lepiej ale calkiem tak jak bym chcial to niemozliwe, np nie mozna byc szczerym, twartym ale moze chociaz mozna znalezc dziewczyne i z nia byc szczerym i otwartymm ha byloby pieknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dziewczyny
ha ha ha straszny ze mnie teoretyk a nie praktyk, tak mi kiedys powiedziala jedna internetowa kolezanka i to prawda ale z tym praktykowaniem to nie zawsze jest dla mnie mozliwe no bo jak np otaczaja mnie dziewczyny, ktore sa w wieloletnich kochajacych sie zwiazkach no to??? no to??? no mądrala powie ze mozna odbic taka dziewczyne ale ja nie ejstem mądralą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA NIE JESTEM ZDOLNY
DO MIŁOŚCI. Taki ze mnie zimny, wyrachowany, niewzruszony twardy man. I to jeszcze nierzadko nieprzyjemny w obyciu. I to jest mój świat: kandydat na doskonałego eremitę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×